Jump to content
Dogomania

szpic reks

Members
  • Posts

    8
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

szpic reks's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Dzień dobry Odpowiadam na temat wyłysienia Reksia. W końcu zdecydowaliśmy z żoną, że przeprowadzimy pieskowi zabieg kastracji. POMOGŁO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po pięciu miesiącach po zabiegu piesek wygląda jak futrzata kula. Nigdy nie miał takiego bujnego owłosienia. Piszę o tym dlatego, aby podtrzymać na duchu właścieli piesków z tą samą chorobą - jest nadzieja. Pozdrowienia
  2. [B]Dzień dobry[/B] Ja rownież chcę przyłączyć się do słów poparcia. Nie znam się na procedurze wystawowej, ale czy Emily w takim stanie może być przyjęta na wystawę ? Chciałbym też zwierzyć się z moich problemów z Reksiem. Pieska kupiliśmy z żoną na warszawskiej giełdzie w Łazienkach (nie wiem czy jeszcsze istnieje). Był to piesek bez rodowodu, ale z warszawskiej hodowli na Wilanowie. Mama była nie rodowodowa, ale jak zapewniała hodowczyni, tata był ututyłowanym reproduktorem. W sumie było nam to obojętne, bo chcieliśmy mieć zwierzątko dla siebie a nie na wystawy i reprodukcje. Ja wybrałem rasę, a żona kolor. Były do wyboru trzy pieski, dwa rude, a jeden wilczasty, którego wybraliśmy. Choć bez rodowodu, jednak piesek spełniał ogólne warunki, aby nazywać go Pomeranianem, z wyglądu, wielkiości i wagi odpowiadał opisom rasy. Nie mam oczywiści żadnego dowodu zakupu, dlatego też nie dochodzę żadnych spraw z hodowczynią. Piszę to dlatego, bo również był powodem do zachwytów nie tylko domowników, ale i obcych. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy co sobie kupiliśmy, bo reakcje ludzi na pieska były takie, jakbyśmy kupili sobie co najmniej "krokodyla", takie wzbudzał na spacerach sensacyjne reakcje. Reakcje te były nie tylko w Warszawie, ale w różnych miastach kraju, we wszystkich miejscach o dużym zagęszczeniu ludzkim. Co 10 - 20 osoba zatrzymywała nas, chciała fotografować się z pieskiem, zadawała mnustwo pytań w rodzaju, a co to za rasa, jaki będzie jak dorośnie itp, itd. Nie powiem, było to bardzo przyjemne. Reakcje te tłumaczę tym, że rasa ta jest prawie nieznana ogólowi ludzi, bo na pewno trudno zanleźć te pieski na spacerkach z właścicielami. Tak było, a i jest jeszcze teraz, kiedy piesek wygląda jak Emily na zdjęciach, jeszcze dzisiaj wzbudza duże zainteresowanie. Z pokorą i przykrością przyjąłem "wyrok" J.G., który napisał, że na tą okropną chorobę nie ma lekarstwa. Dlatego chciałem wrócić do informacji o tym, że piesek zaczął "odrastać". Odrastanie to po około miesiącu jest już dość wyraźne, nie wiadomo jednak jaki będzie końcowy jego skutek. Dlatego czekamy z żoną z niecierpliwością na dalsze rezultaty. Piszę to też dlatego, aby J.G. również uwierzył w nadzieję, może warto jeszcze próbować dalej, może i u Emily też stałby się cud i zaczęłaby odrastać. Nie mam niestety zdjęć jak wyglądał piesek z najgorszego okresu, przed odrastaniem, ale stan jego okrywy włosowej był analogiczny jak na zdjęciach Emily. Jeżeli kuracja się w miarę powiedzie, to przedstawię zdjęcia "po". Chciałem jednak przedstwaić Reksia przed wyłysieniem. [URL="http://img831.imageshack.us/i/p1060132.jpg/"][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/7688/p1060132.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img840.imageshack.us/i/obraz00x.jpg/"][IMG]http://img840.imageshack.us/img840/2453/obraz00x.jpg[/IMG][/URL]
  3. Dzień dobry Chcialem podzilić się informacją dotyczącą choroby pieska. Z wielką ostrożnością, obserwuję coś podobnego do porastania gołej skóry meszkiem włosow. Jeżeli wlosy będą rzeczywiście odrastać, to podzilę się tą radosną informacją. Jak pisalem piesek bierze Eltroksin 2 x dzienie po 50 mikro gramów, brał melatoniną 2 x dziennie po 5 mg od stycznia do maja, obecnie dajemy ja ponownie po zauważeniu pojawienia się meszku wlosow oraz od tygodnia bierze vetoryl 1 x na dwa dni w ilości 3 mg. W uzupełnieniu dopiszę, że od miesiąca dostaje dwa razy dzienie po pipetce tranu, w zastępstwie zalecanych kwasów omega. Po następnych dniach wydaje się, że rzeczywiści pojawiaja się odrosty włosów. Pozdrowienia Tomek
  4. Dzień dobry J.G. Mój Reksio wygląda teraz dokładnie jak Twoja EMILY (na wcześniej zamieszczonych zdjęciach), jak by był jaj braciszkiem. Oczywiście z żoną bardzo go kochamy jak czlonka rodziny, nie zdecydowaliśmy się go wykastrować, bo w tym wieku (7 lat) i tym stanie owłosienia niektórzy poddawali w wątpliwość skuteczność tego zabiegu pod względem pomocy w odrośnieciu włosów. Pozdrowienia
  5. Neutralko - bardzo dziękuję za zainteresowanie moim szpicem Reksiem. Niestety choroba postepuje nadal. Melatoninę podaję od stycznia, ale piesek nadal łysieje stponiowo. Podawałem też w kropelkach preparat EFA OLie, bez widocznego skutku, około miesiąca z następującą przerwą w podawaniu. Wydaje mi się, że nastąpiło coś takiego, jakby brak odrastania włosów. W drugiej połowie zeszłego roku weterynarz przy pobieranu krwi wygolił futerko na przedniej łapce i odrosło, natomiast już w styczniu, w wyniku takiego wygolenia futerko nie odrosło do tej pory. Nie wiem co mam robić, bo dotychczasowa kuracjia nie tylko nie poprawia stanu, ale choroba (wyłysienie) postępuje widocznie, stopniowo nadal. Nie zdecydowałem się na zalecaną kastrację, boje się też iść do obecnego weterynarza, bo zapowiedział ewentualne stosowanie innych leków (chyba w kierunku choroby Cushinga) niestety mogące być inwazyjne. Może ktoś z Państwa mógłby polecić znanego sobie, dobrego i zaufanego weterynarza w Warszawie, który znałby się na leczeniu tej choroby i miałby może jakieś sukcesy w tym kierunku ? Jeżeli tak, to bardzo proszę o pomoc. Pozdrowienia - Tomek
  6. Szanowni Państwo, mam pomeraniana, który jest domownikiem i "członkiem" rodziny. Jest nam bardzo bliski, niestety zachorował na te chorobę. Mam serdeczną prośbę, czy osoby wypowiadające się na ten temat zechciały by podzielić się doświadczeniami z leczenia swoich piesków. Czy istnieje czansa na wyzdrowienie i odrośnięcie włosa ? jakie można zastosować metody leczenia i jakie są ich perspektywy. Mój piesek miał bardzo ładną sierść do 5 roku zycia. W 6-tym zaczęły się problemy. Weterynarz rozpoznał niedoczynnośc tarczycy i zalecił stosowanie Eltroxinu w ilości 2 x 50 jednastek / dzień. Nie przynosiło to jednak widocznego efektu i daksze zalecenia dążyły do powiększnia dawki leku. Zmieniłem weterynarza, który od razu zdjagnozował Alopecie X. Teraz piesek dostaje Eltroxin w dawce jak wyżej i oprócz tego też melatoninę w ilości 3 x 5 mg/dziń - jet to już 6 tygodni i na razie nie ma widocznego efektu. Dalsze zalecenia to - kastracja i przyjmowanie melatoniny jeszcze przez około 6 tygodni. Jeżeli to nie pomoże to dalsza perspektywa stosowanie leków jak dla choroby Cushinga, jednak te leki są podobno bardzo inwazyjne, czego boję się, aby nie zaszkodzić pieskowi. Łysienie postępuje jednak stopniowo dalej teraz piesek ma łyse boki i pupę. Serdeczna prośba, podzielcie się Państwo swoimi doświadczeniami z tą chorobą. Pozdrowiena, Tomek
  7. Dzień dobry Chciałem podzielić się moimi doświadczeniami z tematem podobnym do niedoczynności tarczycy. Mam duży problem ze swoim pieskiem mini szplcem. Stopniowo przerzedzała mu się sierść i weterynarz rozpoznał niedoczynność tarczycy ze względu na te zewnętrzne objawy oraz na podstawie badania krwi. Wskaźnik T4 wyniósł poniżej 5 jednostek przy normie 15 - 40. Reksiowiowi zapisano Eltroxin w ilości 2 x 50 mikrogramów. Wydawało mi się, że jest bardzo duża dawka, ponieważ masa ciała Reksia wynosi 2,8 kg, tak że na 1 kg masy ciała przypadało 35,7 mikrogramów. Pomimo takiej kuracji przerzedzenie sierści postepowało nadal szybko. Z tego powodu chciałem znaleźć w Warszawie przychodnię, w ktorej przyjmowaliby weterynarze endokrynolodzy. Znalazłem taka na ulicy Potockich 111. Piszę dlatego, ponieważ w temacie "niedoczynność tarczycy, w którym starałem się zanleźć pomoc, nie znalazlem takiej odpowiedzi, jaką znalazlem w tej przychodni i może te informacje mogą komuś się przydać. W przychodni weterynarz od razu rozpoznał zespół chorobowy pod nazwą Alopecia X - czyli łysienie X. W tej nazwie X oznacza nierozpoznawalne przyczyny łysienia. Jest to zespól chorobowy wywołany wieloma czynnikami i nie ma też jednakowego sposobu leczenia. Weterynarz pokazał książkę z opisem choroby i z kolorowymi zdjęciami akurat mini szpica łysego i po odbytej kuracji z odrośniętym włosem. Weterynarz zalecil utrzymanie dawkowania Eltroxinu jak wyżej oraz dodatkowo zalecił przyjmowanie melatoniny w ilości 3 x 5 mg dziennie. Melatonia ma za zadanie pobudzenie mieszków włosowych w celu odrostu włosow. Pierwsze pozytywne reakcje na tę kuracje mają wystąpić po 6 - 8 tygodniach. Na tę kurację reagować ma 50% chorych psów. Pobrano też krew na badanie niedoczynności tarczycy i wysłano do referencyjnego laboratorium do Niemiec. W zależnosci od wyników badań oraz kuracji za pomocą melatoniny ma być podjęty dalszy ciąg leczenia. Jestem bardzo zadowolony z wizyty u specjalisty endokrynologa, ponieważ jego podejście od razu było zupełnie inne i wydaje się bardzo profesjonalne w odróżnienia od dotychczasowego leczenia. Tomek
  8. Dzień dobry Ja też byłem zainteresowany znalezienien weterynarza endokrynologa w Warszawie i udało mi się znaleźć, dlatego powiadamiam, że znalazłem przychodnię na ul. Potockich 111, gdzie przyjmują takowi weterynarze. Telefon niepamiętam tej chwili, kontakt dostępny przez internet. Tomek
×
×
  • Create New...