Jump to content
Dogomania

daria1990

Members
  • Posts

    501
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Lubań

daria1990's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Dasza to młoda sunia, którą jakiś śmieć prawdopodobnie wyrzucił w Nowej Karczmie. Sunia przyplątała się na stacji paliw i koczowała tam. Jadąc do pracy zauważyłyśmy ją z mamą, jednak nic nie mogłyśmy zrobić. Nad ranem, gdy wracałyśmy z nocki a sunia nadal tam biegała od auta do auta, pchając się pod koła samochodów, była krótka piłka - bierzemy ją. Dasza była chuda, w czasie znalezienia miała na sobie skórzany pasek, zamontowany na stałe za pomocą śrubki / nakrętki. Sunia jest kochana, choć troszkę lękliwa, jest jednak wyjątkowo przyjazna i to typowy pies do miziania oraz głaskania, mimo krzywd jakich już zaznała. Wokół szyi ma bliznę, po starej wrośniętej obroży. Sunia w czasie znalezienia była w trakcie cieczki, także trzeba ją pilnie wysterylizować. Aktualnie zbieram fundusze, żeby szybko załatwić sprawę. Niestety nie mam wprawy w pisaniu rozczulających historii jak wiele wolontariuszek, jednak liczę, że mimo to Dasza, niespełna roczna sunia, znajdzie swój wymarzony domek a ja zdążę ją wysterylizować zanim będzie niespodzianka. Zrobiłam wydarzenie, bo liczę, że gdzieś w Polsce jakaś rodzinka wypatrzy sobie tego wspaniałego psa, kundelka niestety, ale o magicznym spojrzeniu i cudownym, kochającym wszystko charakterze. Dasza kocha psy, koty, szczury a przede wszystkim ludzi. Wiem, że wydarzenie jest za mało dramatyczne, może gdybym napisała "Dasza ma 10 dni inaczej schronisko" tak wtedy pewnie więcej osób by się przejęło... ale niestety nie wyrzucimy suni, nie szantażujemy was emocjonalnie, my razem z Daszką po prostu prosimy. link do wydarzenia na FB. https://www.facebook.com/events/502091086638284/ bardzo proszę o dołączenie i udostępnianie, sunia musi znaleźć nowy dom, moja sunia nie lubi jej i dochodzi do spięć a Dasza jest w stanie wyłazić przez nasze ogrodzenie a nie mamy możliwości zabezpieczyć go przed nią. Tak więc zdarza jej się pójść samej na spacerek :( postaram się w weekend zrobić bazarek bo mam trochu rzeczy na sprzedaż, więc jak się uda ciut kaski uzbierać to sunie wysterylizuje
  2. Miałam okazje poznać Julke, bo bywam w hoteliku u Zuzim i znamy się już dość dobrze i powiem szczerze, że to i tak złota kobieta jest i podziwiam ją za to ze i tak wytrwała tyle czasu z Julką. Julka robiła jej w domu armagedon, nie raz widziałam jej zachowanie i myślę, że decyzja o nowym DT jest dobrą, może w nowym otoczeniu w nowym domu będzie jej łatwiej się dostosować do sytuacji. A są jakieś wieści z nowego DT?
  3. bo prawdopodobnie Ci wpiszą, o to właśnie chodzi, dlatego pytają
  4. czasem po prostu hodowcy nie zależy na kasie, i jeśli ktoś chce na kolanka, w umowie dodaje sie zapis o kastracji/sterylizacji i wtedy hodowca sprzedaje po prostu taniej. słyszałam o takich przypadkach
  5. hejka mam pytanko do tych kaganców fizjologicznych, czy masz różne rozmiary?? odpisz mi proszę na PW

  6. ostatnio byłam na spacerze z moim tż i psem (anatolian), ja weszłam na chwilę do sklepu a psa zostawiłam z chłopakiem, on na szczescie w miare pokaźnych rozmiarów bo dopiero uczy się obsługi psów, no i jestem w sklepie i słyszę jatkę, jakiegoś małego jazgoczącego psiaka. jak wyszłam to już bylo po wszystkim a moj tz opowiedział, mi, że szła sobie pani z shitzu i jej piesek od razu wyskoczył do mojego psa i że był na fleksi to leci a kobietka nic, dopiero jak jej kazał psa ściągnąć, bo moja feride już wyciągnęła łape zeby łapką odpędzić od siebie małego jazgota :) to pani z wielkim oburzeniem, że jej piesek takiemu bydlakowi nic nie zrobi, na co mój tż ripposta, "ale mój ma ograniczoną cierpliwość" bardzo często słysze komentarze, że z takim psem to gdzie do miasta, wiem, że ona robi wrażenie, pies w kłebie ma prawie 80 cm a ja 153 wzrostu i sie ludzie boja, dlatego ja zawsze robie miejsce i omijam ludzi, ale nieraz komentarze są straszne, ja za to uwielbiam ludzi w moim mieście częstować woreczkami, ich miny bezcenne, jak widze, że ktoś chce odejśc to podchodze i mówie "ojej woreczki się skończyly Panu/Pani ? proszę wziąść jeden, się poczęstować" mina ludzi bezcenna, zabijają mnie wzrokiem a ja stoje i czekam aż sprzątną :D ale zdarzają mi się też miłe sytuacje. śmieszy mnie jak ja idę z moim psem a faceci z yorkami no po prostu wstydzą się swoich psów (pewnie psów dziewczyn) raz szła para z yorkiem i facet do swojej kobiety, widzisz i to jest pies a nie ten szczur co my mamy, żal mi się kobietki zrobiło
  7. no i moj oddział juz napisał do FCI i czekamy na podpowiedź
  8. a właśnie dostałam odpowiedź od mojego oddziału. pytałam czy na pewno Falcor's Nook jest i dostałam odpowiedź ze tak, że ten zatwierdzili :/ cholera ciekawe czy da się to poprawić :/
  9. pisałam już bez spacji i nawet próbowałam robić błędy jakie mogły by się wdać przydomek Falcor's Nook i juz próbowałam różnie ale juz po samym Falc... nie ma nic podobnego ani po falk.. :/ musze chyba do mojego oddziału więc napisać
  10. a ja mam takie pytanie, ponieważ mailem mój oddział podał mi jaki wybrano dla mnie przydomek, który zatwierdzono, ale sprawdzając w bazie FCI nie ma mojego przydomka, i troche to mnie martwi
  11. jeśli pies tak Cię uwielbia, to nawet w kawalerce był by z Tobą szczęśliwszy niż w schronisku ! a moim zdaniem wielkość mieszkania jest mało istotna jeśli się psu poświęca czas, bynajmniej psu ona nie bedzie przeszkadzać, jedynie wam może gdy np pies się rozwali na całą szerokość przedpokoju na przykład :)
  12. ups, niechcący zamiast wiadomość zrobiłam wpis, Pozdrawiam

  13. [quote name='martag1233']Witam, Mam do oddania 3 szczeniaki (suczki) 2,5 miesięczne. Mieszaniec tureckiego psa pasterskiego i wilczura, więc będą duże psiska. Zdjęcie na @/mmsa Marta 697662799[/QUOTE] rozumiem, ze chodzi o anatoliany z wilczurem?
×
×
  • Create New...