Jump to content
Dogomania

agrabcia

Members
  • Posts

    2393
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Okolice Serocka

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

agrabcia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. 4 kojce tylko. 12 to dużo, są szczeniaki, nie wiem ile to siedzą z mamusią. Bardzo mi przykro, że nie mam jak już pomóc i tak cud, że fundacja zabrała sporo psiaków, bo na bank byłyby w Radysach.
  2. Wydarzenie jest na fb, głównie psów zabranych przez fundację. Psy bezpieczne i cisza. Nie ma nikogo w tamtej okolicy do pomocy
  3. Witam Mam pytanie, Czy gmina Wielbark podpisała z Tomarynami umowę, lub podjęła kroki ku temu. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedz.
  4. Witam.Przepraszam brak czasu. Nie wiem dlaczego zdjęcia zniknęły Ja ich nie usunęłam. Z wiadomości Wielbarskiej info dwa tyg temu. Na razie nie podpisali umowy z Radysami, mają zabrać swoje psy. Szukają innego schroniska, mam wątpliwości czy to możliwe. Najgorsza wiadomość jest obecnie 12 psów w tym szczeniaki. Urzędniczka ma zrobić zdjęcia zadeklarowałam, że będę ogłaszać mija dwa tyg i nic. Brak mi już sił i słów na to wszystko
  5. Witam nic nie pisałam, bo i mało wiem. Tylko tyle, że w Wielbarku dwa psy podobno zostały gdzie reszta? Na dziś nie wiem. Z dobrych wieści Szczeniaki 2 mają domy Adelka mamusia szczeniaków ma dom Luk bez łapki ma dom Vista córka labkowata ma dom Muszka mała czarno-biała (aborcja) ma dom Zostały jeszcze dwie sunie i pies do adopcji.
  6. Dwa szczeniaki zarezerwowane już są, więc niedługo do domku. Luk bez łapki, ta córka ruda- teraz ogłaszam.
  7. Teraz Magda specjalnie dla Ciebie Muszka- w swoim domku-Pozdrawiam
  8. Więc tak Pani urzędniczka nie zgodziła się na wol, bo to młode dziewczyny takie tłumaczenie. Mam zdjęcie zrobione z ukrycia dwa tyg temu. Smród nadal, gówna nie posprzątane. Doszedł jeden pies i doszła buda. i znowu tel do gmniny w sprawie warunków, i znowu obiecanki, ze się zmieni. Wyślę zdziewczynę po tajniaku zrobi zdjęcia czy dotrzymali słowa. Nie mam juz siły na to wszystko, jestem za daleko, żeby tego pilnować.
  9. Rozmowa z panią z gminy wypadła pomyślnie, obiecała, że warunki się poprawią, że dopilnuje szczepień, odrobaczeń, sterylki. Mają być budy. Przypuszczam, że to jest mydlenie oczu, obym się myliła. Na razie ot tak wejścia nie ma.
  10. Tak koszmar, wszystko ładnie wyglądało, ale to pozory. Niestety stało się to, czego się obawiałam nikt nie może wejść na teren boksów bez zgody gminy. Trzeba mieć pozwolenie i wejściówka tylko z Panią z gminy. Mam nadzieję że uda mi się z pomocą dziewczyny tam na miejscu to ogarnąć. Zostały 4 psy, nie ma zdjęć aktualnych, nie ma ogłoszeń. Niestety Luk 18 września będzie miał jednak łapę amputowaną, nie da się jej uratować. Dobija mnie juz to wszystko. Zdjęcia Luka
  11. Witam. Zabranych zostało 6 psów plus dwa szczeniaki. Pieski są w dt, część w fundacji. W punkcie zostały 4 pieski. W tym tyg mają być wolontariusze zrobić zdjęcia, mam nadzieję, że się pojawią. Na 6 psów były tylko trzy świstki o szczepieniu na wściekliznę, których nie można dopasować do psów, więc szczepienia obowiązkowe dla wszystkich. Psy zapchlone zarobaczone, załatwiają się robakami. Ruda sunia córka w klinice chora. Biało czarna mała sunia co biegała luzem wysoka ciąza. Sama by nie urodziła, dwa wielkoludy-aborcja. Mały szczeniaczek czarny osłabiony, gorączka. Ten piesek Luk biały co go zabrałam, połamana miednica w kilku miejscach, pęknięte żebra, porażenie splotu ramiennego, łapka cały czas zagrożona amputacją, przechodzi rechabilitację. Będę miała zdjęcia tych co zostały to wstawię.
  12. Wiem, że wszystko trwa. Fundacja organizuje transport. Są prowadzone rozmowy z gminą na temat wolontariatu, gmina jest otwarta. Szukamy chętnych, wtedy będzie można mieć wgląd i robić ogłoszenia na bieżąco. Wczoraj się dowiedziałam, że w Radysach są dwa psy z Wielbarka, chyba wywiezione jak jeszcze boksów nie było.
  13. Tam nikt nie poda żadnych leków na laktację.Mieli zostawić jednego szczeniaka, zostały dwa, bo niby jakiś chłop chciał. Wet wiedząc, że mamusia ma być zabrana przez fundację wiadomo, że z dzidziusiem zostawia jeszcze jednego. Nie wiem co to ma znaczyć sam go chciał wykarmić czy co. Głupota ludzka nie zna granic.
×
×
  • Create New...