juli88

No i Maylo też ma dom ;)

No i Chrapek też ma już dom :) Cudowny dom u koleżanki "po fachu", wolontariuszka od kotów :) Chrapek zamieszkał z Julią jej nastoletnią córką i kilkunastoma kotami, z którymi świetnie się dogaduje :)

Witam, przepraszam, że dopiero teraz ale ostatnio trochę mi się posypało wszystko... ale mniejsza o to... W każdym razie Maylo ma dom, to jest najważniejsza informacja :) Zamieszkał na stałe w swoim domu tymczasowym, w Poznaniu, do tego na Wildzie więc lepiej chyba być nie mogło. Jestem taka szczęśliwa z tego powodu :) Jednak podpisujemy umowę z opiekunką Maylo, że będziemy jej pomagać - finansowo czy w opiece nad Maylo więc cieszę się bardzo, bo aktywnie będę uczestniczyła w życiu Maylo. Takie chwile jakie człowiek przeżył z tym psem, morze łez, na prawdę powodują, że ten zwierzak jest w jakimś stopniu mój i już zawsze będzie. Maylo zamieszkał ze swoimi opiekunami: Karoliną, jej mężem, synkiem 4 letnim, który bardzo pokochał Maylo i za każdym razem kiedy przychodzę pilnuje, żebym mu Maylo nie zabrała i z 2 letnim cudownym psem Seganem, z którym Maylo jada z jednej miski :) Psiaki są jak bracia :) Walka o dom trwała pół roku, ciężkie pół roku ale się udało i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Z całego serca chciałam Wam podziękować, za wsparcie i to finansowe i duchowe! Bardzo dziękuję :) Z Maylo wybieram się jeszcze do Wrocławia na badanie EMG i będziemy kupować elektrostymulator mięśni, żeby je trochę odbudować, bo Maylo po swojemu ale jednak czasem chodzi na 4 łapach, dlatego chcemy odbudować mięśnie, zobaczymy co będzie dalej...

NIEAKTUALNE PSIAK W NOWYM DOMU Pilnie, bo już po kwarantannie do adopcji dobek, piękny, cudowny. Znacie kogoś kto podjąłby się wzięcia psa pod opiekę i znalezienia odpowiedzialnego domu? Psiak łagodny jak baranek, po kastracji.

Na razie cisza :D :D :D Jak bede pewna dam znac :) a to kilka zdjec

Witam, przez to, że nie działają powiadomienia na dogo nie ogarniam... :/ W każdym razie u Maylo wszystko ok :) wręcz cudnie. Jeżeli wszytko pójdzie bez niespodzianek myślę, że pojawię się tu z dobrymi wieściami :) Maylo nadal jest łobuzem, a dom w którym aktualnie mieszka jest dopasowany do niego w każdym calu. Maylo kocha tą rodzinę, a ta rodzina kocha go. Symbioza w czystej postaci. A gdy tam idę i oglądam zabawy Maylo i psa rezydenta to, żadna komedia, żaden inny film nie jest w stanie przebić tego widoku :)

ja mogę dać 10 zł deklaracji stałej, tylko proszę o dane na pw lub maila (gdybym nie ogarnęła na dogo, bo dziwne rzeczy się dzieją) Biedny :( [email protected]

A co z DT? :( Też taki problem jak u nas? :( U nas jest taki problem, że nawet żaden hotel w Poznaniu nie chce Maylo przyjąć...

Zapraszam na bazar książkowy: http://www.dogomania.com/forum/topic/147309-bazarek-ksi%C4%85%C5%BCkowy-dla-owczarka-maxa-do-21052015-do-godz-2200/

Zobaczymy po EMG, weterynarz bardzo optymistyczny... Dr Niedzielski mówi nie, dr Orłowski mówi że jest opcja aczkolwiek na zdjęciach widać jak mały sobie człapie na 4 łapkach, czucie z miednicy myślę, że jest... ale właśnie po to ma być EMG Z tego co powiedział dr nerwy się regenerują, bardzo, bardzo, bardzo wolno ale się regenerują więc szansa jest... ale od pogryzienia minęło już 5 miesięcy...

Zapalenie spojówek... Przy okazji dr bardzo optymistycznie podszedł do tematu i mówił, że jest szansa, że coś się tam regeneruje i może siusianie i kupki w przyszłości choć trochę się unormują... zwłaszcza, że wg DT Maylo sygnalizuje kupkę, jedynie nie może jej utrzymać i trzeba szybko reagować zrobiłam tylko jedno foto... rozmazane :/

Dzisiaj Maylo ma wizytę u weterynarza, coś mu wyszło na pyszczku, przy okazji zobaczy go specjalista (będziemy z innym psiakiem u neurologa)

Byliśmy :) Jak reportaż się ukażę wstawię link... na razie tylko zdjęcie.

Jutro od rana będziemy w Poznańskiej telewizji :)

niby mógłby... bo traktuje nogi jak drewniane nogi - ma te łapki spastyczne więc sztywne... jadę z nim znów do Wro na kontrolę....