Jump to content
Dogomania

lawendowa

Members
  • Posts

    432
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://photo.rebel.xaa.pl

Converted

  • Location
    Silesia

lawendowa's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. A mnie przeszkadza padający na pysk cień ;-)
  2. Tylko że trzeba mieć świadomość co i jak w aparacie na cito przestawić żeby złapać moment...wiadomo listek czy kwiotek nie ucieknie...ale jakaś scena już tak i te sceny ulotne są najtrudniejsze, bo tu i wyczucie i pojecie na temat tego co się ma w ręce mieć trzeba. I nie chodzi o to, żeby pogrążać się w stosach lektur o fotografii, ale albumy foto różnych autorów oglada się przyjemnie. Można czerpać inspiracje ( nie plagiatować), można mieć punt odniesienia do tego jakie chcielibysmy zdjęcia robić a potem dowiedzieć się jak je robić ;-). Ja zawsze mówię fotografia rodzi się w głowie, jeśli jest się świadomym tego co chce się zrobić i ma się pojęcie jak obsługiwać aparat to droga otwarta...bo serio, mam wrażenie że niektórzy podstawowych rzeczy nie ogarnęli i są na tyle leniwi że nie przeczytają co jest, co nie poszukają sami informacji. Przychodzą na różne fora i powiedzcie mi...wyłóżcie wszystko najlepiej w 2 zdaniach (żeby się nie zmęczyć), jak zrobić foto życia...
  3. A jak tak nieśmiało nie po psiemu ;-) [img]http://img62.imageshack.us/img62/3645/panoramahdrm.jpg[/img]
  4. No raczej skoro chce kupić 50mm ;-)
  5. Serdecznie dziękujemy za życzenia ;-) Przepraszamy, że dopiero teraz i tak skromnie, ale nie bardzo ostatnio mammy czas na dogo ;-) Wszystkim którzy odwiedzają naszą galerię - Z okazji świąt dużo zdrowia, szczęścia, miłości i dostatku zarówno w przypadku ludzi jak i wszelkiej zwierzyny ;-) Pozdrawiamy.
  6. [quote name='westie_justa']Fajne... własnie... chciałam uzyskac taki efekt.. że lampki w tle rozmyte a pies z przodu ostry... ale nic nie wychodziło... [url]http://4.bp.blogspot.com/-Em9C6OL7b3c/TvXewqNn-_I/AAAAAAAAA78/QlMhrmw1ns8/s640/DSC08749+kopia.jpg[/url] tu kompletnie mi ostrość poszła... w ogóle ciemno.... :/[/QUOTE] Bo kiedy posadziłaś psa przed światłami w ciemnym pomieszczaniu uzyskałaś efekt jak wtedy kiedy robiłabyś zdjęcia pod słońce. nic dziwnego, że na pierwszym panie nic nie widac ;-) Musisz doświetlić psa, np. jakąś nocna lampką, światło zmiękczyć możesz dając katkę z bloku rysunkowego przed żarówkę np. Ustaw sobie iso na poziomie znośnym czyli tak żeby nie szumiało, światło na żarowe... przesłona stosunkowo najmniejsza jaką dysponujesz. Jeśli masz jasne szkło domknij do max 3,5. Jeśli nie masz jasnego szkła, trudno...unieruchom aparat, jeśli nie masz statywu postaw jakoś w miarę sensownie aparat np na krześle lub czymś co zapobiegnie jego poruszeniu a następnie ustaw stosownie do panujących warunków naświetlenie...i pstryk. Powinno być lepiej ;-). Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;-)
  7. Paulina, ja bym dała większą wartość f na tym gekonie, żeby ta tylna noga też była wyraźna albo przynajmniej wyraźniejsza, bo taka bezkształtna plama się z niej zrobiła ;-) i średnio to wygląda.
  8. Nifek potwór z czerwonymi oczyma ;). A reszta jak wyżej... ;-). Avaloth, 1 wszystko pięknie ładnie, ale jakoś kompozycja mi trochę nie pasuje, tu niby centralnie a pies tak dziwnie ucięty. Może jakby było widać drugą przednią łapkę byłoby całkiem okej. 2 brakuje mi chyba troszkę soczystości w kolorkach no i kraty lecą gdzieś tam na prawo co mnie osobiście w tym zdjęciu przeszkadza no i na pewno pokusiłabym się o zdjęcie z mniejszą głębią żeby było widać wyraźniej psisko a kraty lekko rozmyte, nie wiem czy tak byłoby lepiej...ale mówię pokusiłabym się o takie zestawienie zdjęć. A ja jak w sygnaturze kupię obiektyw 135mm tair 2.8 ;-) Może ma ktoś na zbyciu lub wie gdzie takowy można nabyć?
  9. Piękny wzorek :D a krój obroży bardzo fajny, nic niepotrzebnie nie "dynda" tak jak lubię :D
  10. Śliczne. Właśnie to mi się w artmagicku podoba ze moze byc z jednej strony imię psa a z drugiej dane ;-). Jakoś średnio mi się podoba jak mi pies świeci nr tel...o ile na spacerze nikt nie jest w stanie się przyglądnąć to w komunikacji miejskiej już tak :roll:
  11. Amber, Shadow potrafi pociągnąć szczególnie do psów które zna i wie że z nimi się może bawić. drzalka, ja mam właśnie taki dziubek, w pierwszym momencie nie wiedziałam o czym mówisz. Dopiero jak zobaczyłam zdjęcia z netu i Marty widzę że moja flexi jest inna ;-) Przepraszam za jakość, ale światło juz nie takie, wiadomo...i tak na bardzo szybko bo przez weekend mnie nie ma... Tak to się prezentuje "złożone" [URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/3014397/flexi3][IMG]http://i2.fmix.pl/fmi513/b9ef31ad00110fcb4eebc35d/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] Tak z lekko rozciągniętą linką, widać fajną pierdołkę a mianowicie gumowe kółeczko które amortyzuje zwijająca się smycz, nie trzaska to o ten plastik i w ogóle, fajniutkie bo dzięki temu smycz jest cichutka ;-) Mój pies co prawda nie jest strachliwy, ale wiadomo że niektóre osobiniki panikują nawet pryz jakiś takich niestandardowych hałasach. [URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/3014395/flexi1][IMG]http://i3.fmix.pl/fmi2133/30454bec0009009f4eebc355/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] A tu bajer o którym nie wiedziałam, na taśmie jest dodatkowy uchwyt, bardzo poręczne kiedy chce przeprowadzić psa "na pewniaka" koło drugiego nie muszę się martwić że mi palec z blokady zdjedzie czy cokolwiek. Bardzo mi sie spodobało to rozwiązanie ;) [URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/3014396/flexi2][IMG]http://i1.fmix.pl/fmi1704/55530ad1000f6b684eebc359/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]
  12. Amber, mamy dokładnie taką samą ;-) Używamy z powodzeniem od około tygodnia chyba ;-)
  13. Bo każdy kto ma psa stroi się w domu ;-)...
  14. Wiecie kobitki ja mam maleństwo przy tybetanie...i to ponoć taką rozlazłą kluchę...a ludzie i tak się boją bo to duży pies. Ostatnio jak gdzieś koło 22 szukałam pewnego psa na osiedlu to się strasznie nie pewnie czułam. Nawet nie wiedziałam, że takie poczucie bezpieczeństwa daje mi mój ciap ;-). A szukałam psa ala husky, wyglądał na młodziutkiego, wręcz szczeniorkowatego. Bał się podejść jak byłam z psem, ale podążał za nami. Był spragniony, mimo deszczu pił wodę z kałuży...zaprowadziłam psa do domu, wzielam troche żarcia i chciałam go przekabacić trochę...niestety nie było go, więc postanowiłam pochodzić po okolicy, to przecież raptem kilka minut było. Ale już go nie spotkałam :(
×
×
  • Create New...