paulina2904

[quote name='szalej']wow, jak ja uwielbiam trafiać na dalmatyny z miotu B ;) W sumie na dużo psiaków z tego miotu w necie trafiłam! Wszystkie są mi bliskie sercu strasznie, bo znałam Udaną ( mamusie) i uczestniczyłam w jej szkoleniu i wystawianiu. Tak samo jeśli chodzi o miot A ( amstaffy) i Koksi. Znałam większość psiaków z tej hodowli. Straszne jest to, że połowa szczeniaków + mama trafiły później do adopcji :( Czekamy na więcej zdjęć![/QUOTE] Wiesz może co dalej z mamą Binga? :loveu: W ogóle powiesz mi jaki ma charakter i czy... umiała ''gadać''? Bo bardzo nas ciekawi po kim ten pies jest taki wygadany

[quote name='magda z.']a ja widziałam na fb foto:)[/QUOTE] Wrzuciłam foty które kiedyś zrobiłaś ciotka, bo ostatnio przeglądałam mojego maila z sentymentem i zamieściłam je na fb - te foty są w pierwszych postach :D No ale przymierzam się w końcu do kupna jakiejś cyfrówki to będzie sporo zdjęć :diabloti:

[quote name=':: FiGa ::']Ponad rok bez wiesci, ojojoj :shake:[/QUOTE] Wieści już wróciły- Bingo nadal ma się dobrze, jak założę nowe konto na fotosiku bądź znajdę jakiś kanał hostujący to powrzucam zdjęcia. Chłopak trochę przybrał na masie :lol:

Ja stracha nie mam przed złodziejami, bo mój pies jest nieufny do obcych a po za tym ma jakieś tam gabaryty utrudniające szybką akcję a skoro nigdy nie jest zostawiany sam sobie to luz. Jedynie mogę mieć stres podczas biegania gdy jest bez smyczy a lubi podbiegać tak o do ludzi i uciekać. Właściciele małych piesków - pilnujcie uważniej pociechy swe

weź sobie tak śpiewaj z nim parę lat ;D

A weźcie! Bingo dobija tym swoim miauczeniem jak jakiejś zachcianki nie spełnię to on piszczy aż mamie po nocy się śni jego śpiewanie. ;d Staram się to ignorować aż się znudzi, ale czasem mnie szlag trafia ; D Ostatnio pełno kleszczy nałapał, ale dostał magiczne krople i mam spokój, ogólnie to bardzo łobuzuje, ale idzie wytrzymać ;)

O rety dziś sobie przypomniałam o fotkach od Magdy z zimowego spacerku! Jak tylko ogarnę fotosika to zrobię porządek, a tymczasem znów szykuje się wyjazd do Krk ; p

U mnie akurat uzda pojawiła się przy problemie z agresją [ raczej strachem prze wszystkim co żyje] i kiedy pies się rzuca mogę bez problemu odwrócić jego wzrok, mimo tego pójścia na skróty ćwiczę małymi kroczkami od prawie 2 lat podbudowywanie Bingsa. Fakt nie wolno psa na chama ciągać na tym urządzeniu po prostu trzeba trzymać pewnie luźną smycz a gdy pies pociągnie sam się ustawi do pionu. I trzeba przekonać psa do tego poprzez przyjemne doznania z którymi pies sobie skojarzy uzdę [ chwalenie, smakołyki], kolczatka i zacisk to jak dla mnie za ostra metoda

odnośnie pokazywania brzucha mam pewien cytat z wyżej wymienionej książki '' brzuch (...) jest też druga strona medalu, jeśli chodzi o ten sygnał. Po zabiciu ofiary dzikie psy i wilki zawsze najpierw dobierają się do brzucha swojej zdobyczy. I słusznie. Wnętrzności zawierają najwięcej substancji odżywczych. Kiedy zdenerwowany pies lezy na plecach i pokazuje Ci swój brzuch, nie prosi Cię, byśgo dotykał, ale byś się wycofał''

Z zaciskowych najlepiej zrezygnować bo pies łatwo może się udusić czy uszkodzić krtań, jedynie dobrzy szkoleniowcy mogą ich używać i to ostrożnie. Najlepiej zainwestować trochę czasu na naukę chodzenia przy nodze, a wspomagać się do tego tą uzdą, która musi być dobrze dopasowana.

Piękna sunia ;) Pozdrawiam

Mój ma szampon z beaphar dla psów z białą sierścią, nie ma żadnych bajerów typu '' kleszcz na nim nie klapnie ,a pchła się nie załatwi'' on jest pielęgnacyjny, ładnie pachnie a pies jako że nie tarza się w czymś dziwnym to jest kąpany raz na 5-6 miesięcy i sierść ma nadal świetną. Do pasożytów używam Sabunol ;)