Jump to content
Dogomania

magorek

Members
  • Posts

    196
  • Joined

  • Last visited

1 Follower

Converted

  • Biography
    Też chciałabym znać odpowiedź
  • Location
    Poland/Silesia
  • Interests
    a mam parę
  • Occupation
    niepraktyczny:/

magorek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. nie znam odpowiedzi na twoje pytanie, ale powiedz mi proszę po co tej kotce "zdrutowano szczęki"? :crazyeye: i po co w ogóle małym zwierzętom "drutuje się szczęki"?:cool3:
  2. [quote name='karjo2']Przede wszystkim nie puszcza sie luzem psa nieodwolywalnego, polujacego. Dalej, wypadalo sprawdzic, w jakim stanie byl bazant, to ze sie oddalil, nie znaczy, ze bedzie sie wykrwawial, konal przez dluzszy czas. A skoro po zachowaniu psa nie widac, by bylo cos bolesnego, to nie ma czym sie za bardzo martwic, bolesnosc bylaby widoczna, pies bylby smutny, zgaszony, osowialy.[/QUOTE] Wiem. Pierwszy odruch to był szok:oops:. Nie sądziłam że on zdolny jest coś upolować:cool3: Po chwili wróciłam. Szukałam tego bażanta. i nie tylko ja, ale i znajomy student leśnictwa. Bez skutku. Psa spuszczam tylko na polach tzw. nieużytkach po dawnych PGR-ach, po osiedlu chodzi na smyczy. Znam Twoje zdanie w tej kwestii, ale nie odbiorę mirkowi tych paru chwil dziennie wolnego biegania... apetyt mu już na szczęście wrócił. Nie jadł dwa dni, a teraz znowu miska po posiłku jest wylizywana do cna:)
  3. Okej. Trochę się pewnie będę powtarzać, ale wracam do tematu strajku głodowego;/ Mój kundliszonek mirek nie je od soboty, mimo sporej aktywności fizycznej (średnio spacery po 3-4h/dzień po polach). w sobotę po obiedzie poszliśmy na spacer na którym mirek upolował bażanta (sic!) :mad:. [Przyniósł mi biednego ptaka w pysku, na mój rozkaz wypuścił, ptak żył, spanikowany zaczął się trzepotać, ja odeszłam z psem, po 15 minutach wróciłam, ptaka nie było....] Mirek się chyba tylko piór nałykał. Od tego momentu pies totalnie nic nie je. Nie wiem czy jego niejedzenie i bażant są powiązane, czy przypadkowe.... Poza tym pies jest radosny, skory do zabawy, pełen energii. Załatwia się, ale stolec ma luźny I nie wiem czy martwić się, lecieć z nim do weta, czy jeszcze poczekać. :razz: czy pies może nie dawać po sobie poznać, że np. boli go brzuchol?
  4. moja mama: "mój ty szczurzy ogonku":lol: lub "czaruś" (bo jej się myli z poprzednim psem:razz:) ja: "myszko":loveu: lub "mirosławie" (to moja zdrobniała forma od mirek:evil_lol:)
  5. Dawno nie zaglądałam do skrytkowej skrytki i przegapiłam tak radosne wieści:p Strasznie się cieszę że Skrytuś ma dom i to w dodatku na Śląsku:loveu:
  6. [quote name='boksereczkaa']Z małolatem jest gorzej. Od początku pakowałam go do łóżka, a on uparcie na nie sikał, przebrał miarkę kiedy obudziłam się, a obok mnie leżała jego kupa... Od tamtej pory śpi pod łóżkiem :) PS Kot również śpi z nami :)[/QUOTE] Ojej. No to miałaś traumatyczne przeżycia. Nie miałabym ochoty się obudzić z niczyją kupą w swoim łóżku:razz:
  7. [quote name='kaa']Wiadomo ztąd że pies był otwierany, i doktor Biedżyński jest specjalistą ortopedą , nasz weterynarz miał bodajże praktyki u niego i stwierdził że kość i staw jest do zrobienia, ale jedynie przez niego , ( to lekarz który w zasadzie robi tylko operacje stawów i kości i raczej niczym innym się nie zajmuje). Naamash popraw mnie jeśli się mylę, ale jest jednym z naljepszych specjalistów w Polsce.[/QUOTE] Okej. Przeciez ja rozumiem że macie na uwadze dobro psa. niepokoi mnie tylko ta podróż do wrocka ze złamaną łapką. boje się że edek dojedzie tam w gorszym stanie niż jest teraz:shake: w każdym razie trzymam kciuki
  8. [quote name='magorek']Ja też w tym nic złego nie widzę, ale z mirkiem nie śpię. I tak sukces że śpi w moim pokoju, a nie na dole w kuchni:eviltong: On ma swoje łózko, ja swoje i koniec.[/QUOTE] cóż. coś mi się wydaje że zmieniłam zdanie:eviltong: mirosław odwiedza mnie nad ranem:lol: i tak sobie razem dzielimy łózko aż do wstania:loveu: cudowne uczucie:loveu: Gorzej że musimy się z tym kryć, bo mój ojciec mający kuku na punkcie higieny nie jest w stanie tego przełknąć i wciąz nam grozi. nie jest w stanie zrozumieć, że już od dawna guzik go powinno obchodzić z kim śpię:evil_lol:
  9. Pewnie wam się nie spodoba co napiszę, ale zastanawiam się czy to nie będzie zbyt dużym stresem dla cierpiącego edka, taka podróż do wrocławia, co rusz nowi ludzie - ten odwozi, ten przywozi, u tego śpi, u tamtego jeździ. To wspaniale że sa ludzie chetni do działania, tylko czy psiak to wytrzyma? No i czy nie lepiej by pies był teraz unieruchomiony, zamiast telepac się samochodami? jeszcze dojdzie do jakichś przemieszczeń w obszarze złamania:shake:. Skąd wiadomo ze ten Wrocław lepszy, od naszych tutejszych wetów? .....:roll:
  10. [I]Resume: NIKT NIGDY NIE MÓWI ŻE MACIE SŁUCHAĆ CO MÓWI PIES... A MÓWI WIELE !!![/I] możesz rozwinąć?
  11. [quote name='zuza:D']Co myślicie o wymogach pełnoletności na spacerze z psem ? Ktoś z was tego przestrzega..?[/QUOTE] Nawet nie wiedziałam że taki wymóg istnieje:lol: ale przestrzegam go "niechcący" - nie ma niepełnoletnich w mojej rodzinie:eviltong: (to tak jak z jeżdżeniem windą - że dzieciom do lat 12stu nie wolno;))
  12. gdy spotyka się te psiaki w schronisku, człowiek nie zdaje sobie sprawy, że ich życie i zdrowie wciąż wisi na włosku. Dziś jest zdrowy, jutro będzie pogryziony, dziś miał szczescie iść na spacer, jutro bedzie wył z bólu, bo...:shake:
  13. [quote name='Pianka']Eduś prosi o pomoc:-( Pieniążki na operacje potrzebne[/QUOTE] a czy wiadomo szacunkowo ile to gipsowanie będzie kosztować? Ile pieniędzy na Edka wpłynęło i ile mu jeszcze potrzeba? U mnie z kasą teraz krucho, ale spróbuję coś skombinować:razz:
  14. ja myślę że żywi się psy wedle zasobności swojego portfela. Są ludzie którzy żywią się chlebem z margaryną i pasztetem i stać ich - jeśli w ogóle- na co najwyżej produkty "marki" TESCO i wtedy trudno by żywili swojego psa acaną. C'est la vie.. Jeśli pies jest kochany, niezabiedzony i ma gdzie spać, to i tak jest szcześciarzem w stosunku do np. schroniskowców..... Też chętnie żywilabym się wyłącznie produktami rolnictwa ekologicznego, ale mnie nie stać:roll:
×
×
  • Create New...