jagodkailawa

Walerian ogłoszony i cisza :(

Cyganek ogłoszony i cisza :(

Ogłoszonka wykupione mam nadzieje rozdzwonia sie telefoniki :)

ogloszonka na bazarku wykupione robi je kamilawa wiec mam nadzieje ze chwila moment zaczna wydzwaniac chetni~3 majmy kciuki

Od jutra zaczynam ogłaszać chłopaka.. Bidulek siedzi w budzie, praktycznie poza jedzeniem w ogóle z niej nie wychodzi. A jak biegał luzem to był taki radosny... :(

Niech ktoś zajrzy do Waleriana...

[B]Walerian[/B], pies który trafił do schroniska około roku temu. Ma obecnie około 2. Początkowo siedział w boksie, zawsze stał w kącie i miał niesamowicie smutne oczęta..Serce się krajało. Walerian dostał szansę by mieszkać w biurze, w ciągu dnia biegał luzem po schronisku. Początkowo niesamowicie kłótliwy. Ciągle się denerwował, zdarzało mu się warknąć. Jednak z czasem zrozumiał że człowiek nie zawsze równa się zło, zmienił się nie do poznania. Jest przekochanym przyjacielem człowieka. [B]Bardzo dobrze dogaduje się z innymi psami bez względu na płeć[/B], łagodny. [B]Reaguje na imię[/B], na wołanie go. Nie opuszcza terenu w którym mieszka nawet jeśli ma taką możliwość. Do tego niesamowicie cwany- uwielbia surowe kości, a jako że po schronisku biegało kilka psów to Walerian brał swoją kość i przeciskał się między słupek a siatkę i siadał na trawniku przed schroniskiem i tam sobie chrupał ( Walerian to wąski pies i przeciska się przez najmniejsze szpary). Teraz znów siedzi w boksie, praktycznie z budy nie wychodzi.. Patrzy tymi swoimi smutnymi oczami.. Umiera w nim radość życia... Szukamy dla niego domu. Imię : Walerian Płeć: chłopak Kastracja : Tak Szczepienie przeciwko wściekliźnie : tak Wiek : 2 lata Kontakt : Kamila: tel. [B]664-176-028[/B] mail : [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Kamila 2 : tel. [B]606-502-865[/B] Walerian po lewej stronie w boksie: [IMG]http://img689.imageshack.us/img689/104/dsc02391oglosz.jpg[/IMG] [IMG]http://img89.imageshack.us/img89/5397/dsc02392oglosz.jpg[/IMG] Walerian ze swoją ulubionym przysmakiem kością :) [IMG]http://img522.imageshack.us/img522/3157/walerian.jpg[/IMG] No i Walerian w biurze [IMG]http://img407.imageshack.us/img407/4584/dsc03239oglosz.jpg[/IMG]

Witam jestem kierowniczką schroniska w Iławie, od razu zaznaczam że nie czytam tego wątku i nie zamierzam. Rozmawiałam dziś z Panią u której jest Kładka, zobowiązała się przesłać badania krwi Kładki, mamy dostać także zdjęcia. Jest także otwarta na wizytę poadopcyjną. Mam zamiar się tam udać, ale nie teraz, tylko wtedy jak sytuacja się troche wyciszy, opadną emocje. Nam, schronisku badania krwi, zdjęcia i chęć spotkania na dzień dzisiejszy wystarczą, nie zamierzamy odbierać formalnie ( w sensie umowy) Kładki. Chyba że coś się złego wydarzy, a mam nadzieję że nie. Od was zależy moje cioteczki/ wujkowie czy wam to wystarczy byście dalej wpłacali na Kładkę pieniądze..pozdrawiam i mam nadzieję że sprawa zakończy się dobrze dla wszystkich w szczególności dla Kładki.