Mortes

/

W Białogonkowie pojawiły się kolejne kocie maleństwa, więc Jędruś ma pełne łapki roboty ;) Trzeba przecież maluchy wymasować, wylizać i wywąchać. :) A maluchy były zachwycone wielkim, cieplutkim Jędrkiem. :) Przystojny koci opiekun na dziś mówi wszystkim dobranoc :)

Dziękuję Ci pięknie Ciociu. :) Im więcej ogłoszeń tym lepiej, może tym razem los do jędrnego Jędrka się uśmiechnie ;)

Jędrusiowe ogłoszenia :) http://alegratka.pl/ogloszenie/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu-28903915.html adin czeka na akceptację moda https://www.gumtree.pl/a-psy-i-szczenieta/krakow/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu/1002038666670911151692809 https://www.olx.pl/oferta/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu-CID103-IDntdOS.html http://www.szarik.pl/adopcje_pies.php?id=22127 http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/Jedrzej-marzy-o-dobrym-domu-id161856.html http://krakow.lento.pl/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu,5806430.html http://www.morusek.pl/ogloszenie/361796/Jedrzej-marzy-o-dobrym-domu/#.WXBX97Zpxdg http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Jedrzej-marzy-o-dobrym-domu,145072 http://afiszowo.pl/ogloszenie/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/93213/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu/ http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,155770,Lw==.html http://eszukam.pl/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu,2,210712,911/ http://www.krakusik.pl/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu-346699 http://schroniak.pl/funcs.php?name=przedmioty&id=801 http://pupilaki.pl/ogloszenia/psy/psy-bez-rodowodu/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu,188.html http://www.darmobranie.pl/oddam_za_darmo/zwierzeta/64016/jedrzej_marzy_o_dobrym_domu.php http://bazarowo.pl/zwierzeta/psy-i-szczeniaki/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu-52600720 top-ogłoszenia.net czeka na akceptację moda http://krakow.oglaszamy24.pl/ogloszenie/1499069393/krakow-Jedrzej-marzy-o-dobrym-domu.html http://www.neeon.pl/2193984-jedrzej-marzy-o-dobrym-domu.html http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=284057 http://ogloszenia.e-gratka.info/ogloszenie/2162533 http://tablica.com/category/939/Psy-bez-rodowodu/listings/64778/Jedrzej-marzy-o-dobrym-domu.html http://owi.pl/ogloszenie/jedrzej_marzy_o_dobrym_domu,1207586 http://www.ogloszenia.twojafauna.pl/anons,11517, http://polskastrefa.pl/ogloszenie/483386-jedrus-tak-bardzo-marzy-o-dobrym-domu-krakow http://www.strefazwierzat.pl/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu,o4350 http://naszezwierzaki.info/2-psy/15-oddam/12776-jedrzej-marzy-o-dobrym-domu.html http://ogloszenia.naszezwierzaki.eu/o/9998/_J%C4%99drzej_marzy_o_dobrym_domu http://www.hirosi.pl/ogloszenia/27018 http://zwierzeta.hiperogloszenia.pl/psy/ogloszenie/545808-jedrzej-marzy-o-dobrym-domu--oferta-krakow/ http://www.ogloszenia.kotypsy.pl/anons,12399,Jedrzej_marzy_o_dobrym_domu____Krakow__woj__malopolskie.html http://www.milosnicyzwierzat.pl/ogloszenia/8474-J%C4%99drzej+marzy+o+dobrym+domu. http://psy.zooburza.eu/pl/dorosle-psy/jedrzej-marzy-o-dobrym-domu-id42877/

Agusiu, Szarik to wierna kopia Jędrusia (albo odwrotnie ;) ) Coraz częściej niestety myślę, że Jędrusiowi najlepiej by było u jakiejś miłej, doświadczonej Dogocioci ;)

Dziś był okropny upał więc poszliśmy z Jędrkiem na spacer nad rzekę . W dalszym ciągu Jędruś boi sie obcych ludzi :( Jak kogos zobaczy to chce uciekac :( Gorrrąco ... ;) Nie ma to jak w taki dzień schłodzić się w chłodnej rzece ;) popatrzeć sobie w dal ... ;) A potem już taki schłodzony to mogę spacerować ...;) ... byleby tylko jakis człowiek się nie pojawił na horyzoncie :(

Odzew niestety żaden :( Oczywiście Ciociu jak możesz to wyróżnij , będziemy wdzięczni ;)

Wykupiłam Jędrusiowi ogłoszenia promowane na bazarku u Cioci Onaa za kwotę 48,71zł :)

Dziękujemy Agusiu najpiekniej :)

A dziś rankiem w Białogonkowie kiedy Białogonki wyszły na podwórko Jędrzej rozsiadł się na poduchach ;) To w ogóle zrobił się bardzo domowy pies ;)

Zamówiłam dla Jędrusia pakiet ogłoszeń u Cioci Onaa , plus wyróżnienia na cały miesiąc . Przekopiuję z wątku bazarkowego Cioci : " Poprosimy Jędrusia ma województwo Małopolskie- Kraków :) Z wyróżnieniem na OLX-ie (za 12,72zł) i na gumtree (za 25,99 zł) Czyli w sumie mam Ci przelać Ciociu kwotę: 48,71 zł? Nie wiem czy dobrze policzyłam ? Jędrzej marzy o dobrym domu Jędrzej to półtoraroczny, piękny pies, który ma za sobą ciężkie chwile tułaczki i poniewierki. Szczęście się jednak do niego uśmiechnęło, gdy kilka miesięcy temu ktoś się ulitował i dał mu szansę na lepsze życie. Jędrzej zamieszkał w domu tymczasowym, gdzie powoli uczył się na nowo ufać człowiekowi. Jędrzej szybko polubił tymczasową opiekunkę, jednak do nowych osób okazał się być początkowo nieufny. Wystarczy jednak kilka chwil i odrobina zainteresowania by Jędrzej zaczął się otwierać . Jędrzej w domu tymczasowym okazał się być bardzo miłym, wrażliwym posłusznym , bez cienia agresji psem. Akceptuje wszystkie zwierzęta. Jędrzej szuka dobrego domu, odpowiedzialnych i doświadczonych opiekunów, z racji swoich przeżyć raczej bez małych dzieci. Jędruś nie szuka kojca ani budy. Marzy by zamieszkać przy człowieku i być jego towarzyszem . Jędrzej ma aktualne wszystkie szczepienia . Jest odrobaczony, odpchlony, wykastrowany i zaczipowany. Waży ok 28 kg. Pies będzie wydany do adopcji po przeprowadzeniu wizyty przed adopcyjnej i po podpisaniu umowy adopcyjnej . Telefon : 698-024-294 Mail: [email protected]

Dzięki Ciociu :) Może jutro znajdę czas żeby popracować nad tekstem :)

Jolantino pisałam teraz w tej sprawie do Cioci Onaa ale mam komunikat że Ciocia nie może otrzymywać wiadomości :( Nie wiem co to znaczy :(

O jeżu :) jaka Nesia szczęsliwa :) Wygląda kwitnąco :) Dziękuję , dziękuję , dziękuję Ciociu Nesiowata że przygarnęłaś to śmietnikowe maleństwo . Tak sobie myslę że tylko niektórym psim biedom tak się udaje :( To jakby wygrali szóstkę w lotka . Ich życie zmienia się diametralnie , dosłownie jakby trafili na jakąs inną planetę - planetę szczęścia ;) Szkoda że tak niewielu się udaje ... Nesi się udało :) Jest szczęściarą :) A ja cieszę się że dogomania była jej " statkiem kosmicznym " ;)

No w takim uniformie Dusiu to wyglądasz tak dostojnie że Twoja Pańcia i Twój Pańcio mogą na noc nie zamykać drzwi ;) Każdy przed toba poczuje respekt :)

Ciocie Drogie ... nie udzielam się na Krzysiowym wątku choć przecież kotki mieszkają w Białogonkowie i mam je pod przysłowiowym nosem ... Mam bardzo dużo innej pracy i w Białogonkowie przy psiakach i w ogóle próbując ogarnąć to wszystko w jakąś spójną całość . Krzysiu nie wie że piszę tego posta na jego wątku . Przez dwa dni nie ma go w Białogonkowie. Nie wiem czy będzie na mnie o to zły, czy może mi się " upiecze" ;) ale muszę napisać, że choć wiele razy jestem na niego zła , bo opieka nad tymi kocimi biedami pochłania go niemalże w 100% to w głębi serca uważam że jest to bardzo wrażliwy młody człowiek z gatunku takich jakich już nie ma w dzisiejszym świecie . Jak to sie mówi : ostatnią koszulę z siebie zedrze żeby ratować skrzywdzone zwierzęta . Wozi te biedaki busami , pociągami , często przemierza kilometry z nimi piechotą, jak nie do lekarzy, to rozwozi do domów, często kilkaset kilometrów tłukąc się pociągami . Prawie zawsze pożycza ode mnie pieniądze na te wyjazdy , wraca nocami dosłownie na ostatnich nogach . Sprząta , pielęgnuje , gotuje , karmi z takim zaangażowaniem że czasami nie mogę wyjść z podziwu skąd w tak młodym człowieku tyle empatii i wytrwałości w działaniu mimo praktycznie samych przeciwności ... Widzę, że jeszcze tego nie pisał na wątku , ale od wczoraj ma pod swoją opieka tak maleńkie kocie jakiego jeszcze u nas nie było . Maluch jest bardzo słaby, niesamowicie brudny , zasmarkany , ma jakiś dziwny rozlany brzuszek ... Podobno jakies chłopaki przyszli do Pani Doktor, gdzie Krzysiu ma praktyki żeby go uśpić . Pani Doktor miała pewne obiekcje i tego nie wiem na pewno ale moge sie domyślać, że może pomyslała, że tylko u Krzysia ten mały ma szansę przeżycia ... ? Mogę zapewnić ze swej strony, że Krzysiu jest człowiekiem któremu warto pomóc . Ja będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc dla niego , bo sama niewiele mogę .. a i Krzysiu - zapewniam - też bedzie wdzięczny , choć może nie umie tego tak jak należy wyrazić . Tak jak pisałam , Krzysiu musiał wyjechać na dwa dni z Białogonkowa , ale jakbyście widziały jaką wielką kartkę mi zostawił zapisaną drobnym maczkiem co u jakiego kotka mam zrobić , któremu jakie jedzonko dać, jakie kropelki , leki , o której godzinie , ile razy dziennie ...itd to byście nie uwierzyły że to pisał młody chłopak ;) Ja takie kartki pisałam mojej Mamie ponad 20 lat temu jak moją Córcię podrzucałam Babci na weekend ;) Choć moje kartki były dużo skromniejsze ...;)

Ciociu Bakusiowa jak masz chwilkę to proszę poszukaj nam jakiegoś bazarku ogłoszeniowego ;) Wykupimy Jędrusiowi nowe ogłoszenia :) Przepraszam żę o to proszę ale kompletnie brak nam na wszystko czasu :(

Witam wakacyjnie i zapraszam na rozliczenie finansów Jędrusiowych dziękując Wam Kochane za wsparcie dla Jędrzejka :) Jednocześnie ze smutkiem informuję że w dalszym ciągu nikt o Jędrulę nie dzwoni :( Od ostatniego rozliczenia (9 czerwca ) dotarły następujące wpłaty dla Jędrusia : * Ciocia Doris - VI - 30 zł : ) deklaracja * Ciocia Bakusiowa - 20 zł : ) W czerwcu Jędruś poza pieniązkami na jedzonko zebrał 20 zł Jeśli chodzi o wydatki to w czerwcu Jędruś ich nie miał ;) ( oprócz jedzonka oczywiście) ;) W czerwcu wykorzystałam 50 zł na jedzonko dla Jędrzejka :) Zapraszam do głównego rozliczenia na stronę pierwszą :)

Oj prawda , prawda :) Cudny ten Jędrula :) kochany , przytulaśny i ...wszędobylski ;) Wszędzie by wsadził swojego ciekawskiego nosa ;) Trzeba uważać na niego bo dosłownie cały czas ma się go przed sobą . Ostatnio stanął mi na schodach na nogawkę spodni i tylko cudem nie wywinełam orła ;) A kociaczkami tak na prawdę opiekuje się Krzysiu i to on dba o ich pełne brzuszki ;)

Myslę że nie dalibysmy rady i czasowo i fizycznie i finansowo postawić płotu z desek :( To jest ponad 170 metrów ) . Plastikowa siatka też chyba droga ... nie wiem nie orientowałam się . Popatrzę w internecie , ale jak widziałam z jaką wściekłością ten pies atakuje to i plastikowa siatka nie bylaby dla niego trudnością :( U nas jest siatka leśna więc to są bardzo duże oczka , w dodatku " ruchome" Nasz Tuńczyk na luzaka przechodzi :(

Naprawdę ??? Może dlatego że codziennie widzę ten pyszczuś to tego nie widzę ...

Jakiś czas temu do Białogonkowa trafiły kocie maleństwa którym pociąg zabił matkę. Bidusie małe ciągle płaczą więc od czasu do czasu podsuwamy je Jędrusiowi , który przejął się swoją nową rolą i jako troskliwy koci wujaszek liże , iska i pilnuje żeby się stadko nie rozchodziło ;) A kociaki wcale się go nie boją , wręcz przeciwnie , łażą po nim , wtulają się i nieporadnie zaczepiają do zabawy ;)

Nic się nie dzieje Ciociu :) Dziękuję pięknie :)

Ja też w to wierzę ...tylko szkoda że to tyle czasu trwa :( Chłopak sie juz mocno do mnie przyzwyczaił :(

Rozumiem że ten drugi futrzak to Misiu ? Podobni do siebie jak rodzeństwo :) Chyba Ciocia Nesiowata ma słabość do takich małych czarnych futrzaczków ;)