Jump to content
Dogomania

.Labradore.

Members
  • Posts

    353
  • Joined

  • Last visited

3 Followers

About .Labradore.

  • Birthday 08/20/1995

Contact Methods

  • Website URL
    http://change.menelgame.pl/change_please/4205342/

Converted

  • Biography
    hmm człowiekiem :P
  • Location
    gówno wam do tego cw*ele

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

.Labradore.'s Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Nexxxt photosy :) Ostatnio ucierpiała 1.moja książka do informatyki [IMG]http://i52.tinypic.com/2zhjqdx.jpg[/IMG] najbardziej ucierpiał ananas... [IMG]http://i55.tinypic.com/692eyd.jpg[/IMG] a to... była KIEDYŚ gwiazdka (pamiątka z marszu diabetyków 2010 xD) [IMG]http://i55.tinypic.com/2i0avcl.jpg[/IMG] Bez ran cielesnych też by się nie obeszło :peace: [IMG]http://i51.tinypic.com/25rl7bs.jpg[/IMG]
  2. z serii "złapana na gorącym uczynku" [IMG]http://i54.tinypic.com/290x4cx.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/2zplidv.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/10em2om.jpg[/IMG] (na zdjęciu poniżej mała przymierzała się do rozwałki :D) [IMG]http://i55.tinypic.com/303i5on.jpg[/IMG] pragnę zaznaczyć, że żadna rzecz nie ucierpiała podczas sesji fotograficznej.. ucierpi później :evil_lol:
  3. dodam ostatnio że Luna chciała oddać tacie przysługę i wyłączyła ten głośnik pod kanapą (nieodłączna częśc kina domowego ) który jej zawsze nad uchem brzęczał jak chciała spać więc wlazła pod kanape i zaczęła podgryzać kabelek, a tata? Ze szczęścia zatkał dziure między ścianą a kanapą poduszką. Dalo to coś? Oczywiśce że nie :) zdjęcia kabelka i innych juz zaraz (tym razem na prawdę ;DD)
  4. kiki_fiki dla mnie to żaden duży pies nie nadaje sie do mieszkania w bloku ;/ jak czytałam wymaganie to mi do głowy przyszła moja kochana rasa, Labrador Retriever (on nie MUSI pływać, choć lubi) ale co do tego bloku... ----------------------------------- Dla tych wszystkich przyszłych właścicieli - zastanówcie się na prawdę czy mozecie zapewnić psu np. częste spacery bo teraz to jest tak: myślisz sobie : wszystko ładnie, fajnie będę go codziennie wyprowadzaaaała, będzie mu dooobrze, będziemy go kooochać, będziemy tresoooować ale potem odbierasz psa, piesek zrobił Ci siusiu na dywan, próbujesz go tego od uczyć (np. dajesz mu klapsa i skutkuje to tym że pies zaczyna Cię unikać), nie przynosi to żadnych efektów i rezygnujesz z dalszego szkolenia... a spacery? Po co mu je, wystarczy że pobiega troche za frisbiee albo przyniesie piłkę (tyle tylko że pies nie potrafi aportować) tak więc pies jest zmęczony, siusia w domu, a my możemy kontynuować oglądanie telewizji. niektórzy zapewniają że psem będą się zajmowali codziennie po 2 godziny spacery, micha pełna jedzenia - raj! Ale w końcu piesek dorośnie, a właściciel się znudzi tą ciągłą rutyną - powrót do domu - spacer - jeść - spać - spacer - jeść - zabawa - spać i tak w kółko... nudne, nie? Czas sobie odpocząc, pies się nie pogniewa. Tak więc do czego zmierzam: w tych "ankietach" piszecie : zapewnie mu 3 - 4 godziny spaceru dziennie, bez smyczy i tak dalej. Wiem na własnej skórze (ja też tak mówiłam) że tak nie będzie, zmęczy was to... (aktualnie na spacery wychodzimy na chwile po 1: bo mała ma kwarantannę po 2: ze względu na panike która mnie ogarnęła po wiadomości ze grasuje złodziej:oops:) jak sunia dorośnie pewnie będziemy spędzać dużo czasu na powietrzu ale i tak wiem że 4 godziny na spacerze pewnie nie wyrobię (na pomoc rodziny nie mam co liczyć) , i pewnie nikt inny też sam by nie dał rady biorąc pod uwagę ` szkołę lub pracę `prace domowe itp. (ja nie narzekam ani nic w tym rodzaju ja tylko przestrzegam:evil_lol:) możecie się mnie czepiać, przyzwyczaiłam się (pewnie i tak wątku już nie odwiedzę) ale sami wiecie że jakaś racja w tym jest, prawda? ameen
  5. [quote name='zuza:D']Piłkę przylepiłam kropelką i oplotłam[/QUOTE] nie wiem bo sie nie znam, ale czy taki klej to nie może psiakowi zaszkodzić???
  6. polarowe? :D Albo wzięłaś kilmetry materiału albo mocno ściskałaś, albo mi sie wydaje takie straaasznie dugaśne ;D W sam raz do przeciągania ;DD Wkładajcie foty jak sie bawią wasze psy tymi zabawkami ;D barberry - mam książke "101 psich sztuczek" gdzie pisze jak nauczyć psa aportować : piłke tenisową rozkroić, włożyć przysmak itd. Miałam tak zrobić a że polecasz jeszcze Ty to tak zrobię ;D Jak znajdę piłke xD
  7. no to dziękować ^^ moja labka-bez-rodowodu może w końcu pomóc i mnie i rodzicom... ciekawe czy się nauczy :D Ja w nią wieżę hi hi :)
  8. Mała jest u nas 3 tygodnie i zdążyła już : -rozpruć 3 maskotki -wystrzępić CAŁE dość sporych rozmiarów, świńskie ucho -rozpruć swój kocyk w legowisku -wgryźć się w "pięte" butów mojego brata -zjadła mi zeszyt do WOSu - uśmierciła kwiatka (+ ukradła kilka butów i rękawiczkę, które szczęśliwie nie ucierpiały) Oraz pastwiła się nad moją rodziną, czyli: - zrobiiła mi 2 blizny na (1 ) stopie -przeciągnęła kłem po nosie mojego wujka -ugryzła mnie kilka razy w nos i w brodę - dziabnęła brata w kostkę - ugryzła mnie, zostawiając szlamkę, obok oka -wyszarpała mi garść włosów a zaznaczam że niuńka ma 9 tygodni... zdjęcia? Takie jakieś może i są, ale zaraz, musze je na komputer wrzucić ;)
  9. Tak patrze na jej zdjęcie... gdyby ona była "łaciata" to bym pomyślała ze to mój Maxio, który odszedł 04.11.2010 ;( Jak tam się trzymasz z faktem że odhodowałaś psa od dnia narodzin do 1,1 roku! Nie wiem bo nie czytałam - była sterylka? ile ma wzrostu? Ona ma coś chyba z Cairn'a tyle że kłapciatoucha [url]http://www.petstew.com/assets/images/dogbreed/cairn-terrier.jpg[/url] tu jest Cairn tylko taki jasny ;D
  10. Ja po powrocie ze szpitala złapałam rotawirusa, rodzina sie przy mnie kręciła (włączając psa) i nikt nie zachorował. Nigdy mi się nie zdarzyło żeby zarazić psiaka, ale to jest możliwe. Ale i tak pies potrzebuje kontaktu z panem, przecież samotność to dla niego katusze :eviltong:. A ja mam takie inne pytanie jak już sie pytamy o choroby: Jestem chora na cukrzycę i czytałam gdzieś że niektóre psy (ja się pytam głównie o labradora, bo mam KUNDELKA :angryy:) wyczuwają gdy chory ma hipoglikemię. Ale nie wiem czy to prawda...?
  11. nie wiem czy to już było (nie chce mi się czytać wszystkich długich wypowiedzi, bo jestem szczególnym gatunkiem lenia [leniusus narural] )ale powinniśmy (lub wy bo ja też nie jestem expertem) na czym to wszystko polega np. co to jest championat (czy jakoś tak^^) jakie są warunki wyrobienia psu rodowodu idp. chętnie bym skorzystała z dobrych rad doświadczonego hodowcy (jak tak patrze do sporo was tutaj :D)
  12. współczuję Ci... otrzymałaś jeden z najgorszych prezentów jakie mogły Ci się trafić... ja teraz będę spędzać pierwsze Boże Narodzenie bez Maxa... a co przepowiedział Ci jasnowidz, jeśli można wiedzieć X.x edit: chciałam też dodać, ze jestem pełna podziwu dla Ciebie! Tak bardzo Ci zależy na Twoich przyjaciołach, tyle zrobiłaś by je odnaleźć i na pewno nadal będziesz dążyć ku szczęśliwemu końcowi, Lunka i ja jesteśmy z Tobą i tak samo jak cała reszta trzymamy kciuki!!! Ja mieszkam w małopolsce więc fizycznie niestety pomóc Ci nie mogę ;( U nas to w ogóle w mieścinie nie ma dużo staffków, molosowatych i psów je przypominających - czyli "agresywnych" (mh do tej pory widziałam trzy amstaffy ).
  13. i co? Jak tam? agnieszka, pisałaś że jesteś PRAWIE pewna, czy to już tak na 100%? Jezu ja bym sie nie mogła z tym pogodzić, ale cząstkowo popieram dczn:shake:. Masz pewność, że pies nie cierpi (tak jak w przykładzie) na łańcuchu u psychola... Miesiąc temu zaginęła sunia sąsiadów, w typie labradora, którą kochałam jak swoją suczke (w końcu to ja ją wyprowadzałam i ja z moim kuzynem ją odwiedzałam, bawiłam się z nią) i najbardziej się martwiłam tym że trafi do "człowieka" (jeśli takie istoty można by było nazwać [I]homo homo sapiens[/I]) który ją zakatuje... Dorka do tej pory sie nie znalazła ;( potem zdechł (u nas się tak mówi -.- jak coś komuś nie pasuje - odszedł) mój pierwszy, ukochany kundelek, który w pewnym sensie mnie "wychowywał" to to już było załamanie... :-( Troche odbiegłam od tematu... Coś mnie ścisnęło jak przeczytałam o tym że Sara została zastrzelona...:-(:-( ale ten dziad wiedział że to ona czy tak na "chybił trafił - może to dzik?!" ???:angryy:
  14. mój pies - moja sprawa dostałam nauczkę i wiem że już więcej nic o Lunce tutaj nie napisze. temat zamknięty!
×
×
  • Create New...