Monka-stw

Na naszym lokalnym portalu ukazało sie ogłoszenie o sprzedaży pekińczyka trzymanego na łańcuchu :( [URL]http://stalowemiasto.pl/ogloszenia/stalowa_wola/ogloszenia.php?mode=pokaz_ogloszenie&id=188991[/URL] łańcuch to chyba nie najlepsze miejsce dla pekińczyka :/

Bardzo dobra robota dziewczyny :). Dobrze, że Bazyl wrócił do domu. Oby już więcej nie robił takich niespodziewanek :)

Już dziewczę znalezione [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/new_multi.gif[/IMG]

Na naszym portalu lokalnym znalazłam takie ogłoszenie... Sobota, 24 grudnia 2011 r. godz. 16:48 Lokalizacja: Stalowa Wola Do oddania 6 szczeniaków. Pieski mają dopiero 2 dni i pochodzą od matki suki pełnej rasy Malamut Alaskan natomiast ojciec ( sprawca heh ) jest nieznany. Za symboliczną czekoladę :) Pieski będzie można odebrać za około 2 tygodnie zanim zaczną widzieć. Zapraszam chętnych po odbiór. tel. kom.: 696 723 334 e-mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] za 2 tygodnie chce je oddać!!!!! :-o :-o :placz: :crazyeye:

Tam się musi coś dziać, bo z 3 suczkami od wczoraj się widziała i wszystkie 3 ją usiłowały lizać i lizały jej siuśki i z tym pójdziemy dzisiaj do lekarza, ale pomijając to czy ktoś z Was stosował jakieś środki neutralizujące, czy działają w takich przypadkach?? I który najlepszy?? U weta tego nie dostanę bo wczoraj nie mieli, więc musze gdzieś indziej to kupić :/

w sensie krótkopyskie, które nie utrzymują same higieny wokół doopki i psy myśliwskie, wyczulone na takie różne zapachy.... miała operowaną pochwę, bo doszło do wypadnięcia, ale wysięków ani nic tam nie ma, wszystko suche, może została wzięta za wcześnie po zabiegu ?? :shake: Z innymi suczkami zachowuje się normalnie, tak zachowuje się tylko wobec takich przed cieczka w czasie i niedługo po :roll:

Witam. Czy ktoś używał jakichś środków neutralizujących zapachy dziewczęce?? Przywiozłam wczoraj mopsię wysterylizowaną, jednak nasz pies Czesiek (basset) coś do niej czuje [IMG]http://forum.bassety.net/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] wczoraj na wieczornym spacerze spanielka też była zainteresowana jej zadkiem, jak temu zapobiec????????? Który środek działa ale tak żeby nie podrażnić suczyny?? POMOCY!! [IMG]http://forum.bassety.net/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] Nie chciałabym musieć jej odwozić spowrotem :-(. Czy poprostu te psy nie nadają się do towarzystwa dla psów myśliwskich?? Nie wiem co myśleć i co robić, sunia jest zamknięta u dzieci w pokoju, a miała mieć lepsze życie :-( :placz:

Na naszym lokalnym portalu wczoraj po 17 ukazało się takie ogłoszenie: Lokalizacja: stalowa wola oddam psa 3 letni cokiel spaniel w dobre ręce , nauczony spać w mieszkaniu , domu. tel. kom.: 665 183 542 :shake:

A on nie ma czegoś z dobermana??

A gdzieś bliżej Stalówki ktoś coś organizuje?? :roll:

Ja również dziękuję, to była przyjemność :)

[quote name='pieski2']Witam! Już po wizycie przedadopcyjnej.A właściwie wizyty nie było bo jak zadzwoniłam z info że jesteśmy w Nisku i jak mamy dojechać to usłyszałam że zainteresowanej osoby nie ma w domy .Pani która odebrała tel. nie chciala nic więcej powiedzieć i dłożyła telefon.Znaleźliśmy jednak ten dom wielorodzinny i już na wstępie nam niespodobał się.Przy ruchliwej drodze głównej z otwartymi wrotami i straszym bałaganem na podwórku.Zapukaliśmy do drzwi i niestety słychać było że ktoś chodzi ale nam nie otworzono!!!!!!!.A to co widac było przez okno bez firanek nie nastrajało optymizmem.Słowem ludzie nieodpowiedzialni i nie mogący w żaden sposób utrzymać psa (szczepienia, karma, sterylka , obroże itp).Ja i koleżanki ktore za mną były jesteśmy zgodne że do tego domu nie powinien trafić ŻADEN PIES !!!!!![/QUOTE] Potwierdzam to też również. Może by tak wprowadzić opłaty za przeprowadzanie wizyt przedadopcyjnych, to by wykruszyło już na wstępie nieodpowiedzialnych ludzi ;) i nie mam tu na myśli zwracania za paliwo czy cokolwiek, bo dla mnie to przyjemność, że mogłam pomóc, ale np. na tą biedną psią rodzinkę...

Ew. Pieski2 gdybyś chciał/a mogę Ci towarzyszyć, mam samochód i chęci ;) Tylko wizyta musiałaby być popołudniu.

Ja też mogę zrobić tą wizytę gdyby był problem... Powodzenia dla szczeniorków i mamuśki życzę :)

Miasto wielu innych rzeczy nie załatwia jak powinno. Prezydenta to wali i oficjalnie o tym mówi. Rozmawiałam kiedyś z tymi Paniami one winę zwalają na brak pieniędzy a tak naprawdę to jest nieróbstwo i brak bata nad głową. Ale to nieważne na teraz... teraz chcę się zająć tym zapisem i zobaczymy przy okazji jak rada na to zareaguje... jak przyjmą pozytywnie to będę się chciała zająć innymi rzeczami, jeżeli negatywnie, to trzeba będzie wystosować wniosek to komisji rewizyjnej, niech sprawdzi czy wydział komunalny (bo pod tym są sprawy zwierzęce)wykonuje wszystkie swoje obowiązki należycie i jak wykorzystuje środki ponoć odgórnie przeznaczone na zwierzęta...