MajaMM
Members-
Posts
20 -
Joined
-
Last visited
MajaMM's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Niestety według mnie Sędzia ocenia bardzo pobieżnie tak na "odwal się", ciągle zerka na zegarek, trzyma bardzo dystans i nie jest zbyt miły i skory pomóc jak jest problem z psem na ringu, a jak się uweźmie na konkretnego hodowcę to choćby nie wiem z jakim psem wyszedł, to i tak oceni go źle. Mam wrażenie, że "robi łaskę" oceniając psy.
-
Po wystawie Cacib w Katowicach mogę powiedzieć tylko tyle, że Sędzia przywiązuje dużą wagę do handlingu, oceny psa w dynamice ruchu, jest osobą kulturalną. Jeśli chodzi o lokaty to tu niestety nie wiem co się liczy, typy kompletnie niezrozumiałe, wybiera psy po handlerach albo działaczach związkowych. W porównaniach wybiera psy niezwiązane z kiepskimi proporcjami, szczerze mówiąc nie dziwię się, że żaden szanujący się hodowca labradorów nie przyjechał na wystawę z sukami. Moja też była pierwszą i ostatnią u tej Pani.
-
Profilu nerkowego nie robiłam. Nie wiem też jak szybko dieta przekłada się na wyniki we krwi oraz jaki związek ma wynik we krwi, a faktyczna ilość w kościach. Martwi mnie to jeśli chodzi o tą dorastającą sukę. Nie wykonałam też badania poziomu wit D3 (ze względu na wysokie koszty tego badania).
-
Ilości są różne, bo suki są w różnym wieku 13 mies, 2,5 roku i 4 lata. Wszystkie ważą ponad 30 kg. Odpowiednio 30,32,34. Procentowo wyrażę to tak 80% to mięsne kości z korpusów, skrzydełka. 10%podroby lub wołowina, reszta 10% warzywa owoce lub ser.Raz w tygodniu jajko. Algolith codziennie.
-
Mam trzy suki od 3 miesięcy karmione Barfem, w sposób przemyślany układam im jadłospis(przynajmniej tak myślałam). Wczoraj odebrałam ich badania biochemiczne i jedna z nich ma znacznie podniesiony poziom fosforu we krwi, druga lekko, a trzeci wynik jest w górnej granicy normy. Pomimo zjadania kości poziom wapnia u wszystkich jest poniżej normy. Czy faktycznie Barf jest prawidłową dietą, czy popełniam błąd ? Podstawowym pokarmem dla moich suk są korpusy kurczaków, wołowina i podroby w małych ilościach, ser biały 2 razy w tygodniu (zamiennie z kefirem), czasami wołowa kość, warzywa i owoce, raz w tygodniu jajko. Dodaję też Algolith.
-
Niestety to prawda, w Ustroniu na lokatach stawiał labki z tzw. " zimnym ogonem" , lub takie które go zawijały pod siebie, a innym labkom dawał opisy "za mały temperament" mimo, że żywiołowo machały ogonami, nie wiem z czego to wynika, może faktycznie z drugiego końca ringówki.
-
Wspaniała Sędzia, dokładna, stosuje całą gamę ocen, każdemu psu poświęca sporo uwagi i widać, że się przykłada. Uznanie bądź jego brak wynika też z gustu Sędziego ale wiesz przynajmniej, że Cię nie olewa i nie układa się z nikim. U nas była tylko bdb, a i tak byłam zadowolona, że ktoś traktuje mnie poważnie, a nie robię tło dla hodowli.
-
Zero parkingu, tylko na kilka aut, płatne ubikacje pomimo, że sprzedawali napoje, po numerek stało się w kolejce około pół godziny - tyle organizacja. Sędziowanie- zobacz wyniki na labotece i będziesz wiedziała jak było.
-
To miły Sędzia, nie daje za dużo doskonałych, daje długie opisy, niestety gdy na wystawie pojawia się duża hodowla to wymyśla wady (może to kwestia gustu) i trochę udaje , że porządnie ogląda psa, na nas w ruchu nawet nie spojrzał, a w opisie przy stoliku mialam wrażenie, że sam nie wie co jeszcze wymyślić,najładniejsze psy w konfrontacji z hodowlą z oddziału nie miały szans. Niestety typowe. Dodam tylko, że ten sam pies u niego wcześniej miał wspaniały opis, a kilka miesięcy później beznadziejny. Dorosły pies raczej się nie zmienił, niestety Sędzia tak :).
-
Tina i Irish i co powiedział na wasze badania prof.Lechowski ?
-
Tak, to inne jednostki. Może być tak, poziom kortyzolu w ciągu dnia i w różnych sytuacjach jest inny. Tak naprawdę nie da się monitorować tego poziomu u psa całą dobę i ewentualnie wkraczać z odpowiednią dawką leku. Poziom kortyzolu może też być niski okresowo, ciężko dopasować więc odpowiednią dawkę. W naszym przypadku test stymulacji nie dał pozytywnej odpowiedzi, dlatego ciągle właściwie nie wiadomo. Najlepiej skontaktować się z weterynarzem endokrynologiem ( np.prof. Lechowski, dr Żmudzka) ponieważ choroba jest dość rzadka.
-
Idexx robi chyba te badania w Polsce jednak.
-
Najpierw lekarze podejrzewali Cushinga i test hamowania wykazał : kortyzol początkowy 154,6 - czyli ponad normę, następne wartości po 4 godzinach 10,8 i 8 godzinach 3,9 - test więc negatywny , ale podobno wiarygodność ma 90 %. Test wykonał Idexx Niemcy. Po pół roku czasu zrobiliśmy test stymulacji ACTH - wartość początkowa kortyzolu 54, po jednej godzinie 250 - w sumie ten test też dał negatywny wynik. Z tego co wiem choroba Addisona ma przebieg sinusoidalny i może tak wyjść. Martwi mnie niski poziom leukocytów u suki 5,3 tys/ul i mocznik 50,08 mg/dl. Przed podaniem encortonu miała leukocyty 7,00 tys/ul , mocznik 60,00 mg/dl. Podajemy małą dawkę zaledwie 5 mg raz na dobę , rano. Leczymy sunię u bardzo dobrej specjalistki, więc póki co pozostaje oczekiwać powoli na rezultaty i skutki leczenia i ufać lekarzowi.
-
Moja suka 3 letnia labradorka ma też podejrzenie choroby Addisona, początkowo podejrzewaliśmy serce, po zrobieniu echa i holtera okazało się, że to nie serce. Suka ma duży apetyt, szybko się męczy. Hormony tarczycy w dolnych granicach normy, mała kurczliwość serca. Wykono test w kierunku zespołu Cushinga (hamowania) - wynik negatywny. Wykonano test stymulacji ACTH - wynik negatywny. Parametry morfologiczne i biochemiczne krwi w normie poza lekko podniesionym mocznikiem. Suczce zdarzyło się pod wpływem emocji zasłabnąć na spacerze. Obecnie przyjmuje 5 mg Encorton i stopniowo obniżamy dawkę z początkowej 3/4 tabletki 10 mg. Nie ma zmian w zachowaniu, więcej siusia, apetyt jeszcze mocniejszy, może jest trochę żywsza.
-
Ja niestety uważam, że Pani Sobieszczańska preferuje wciąż tych samych hodowców, ludzie spoza nie mają szans. Fakt, że to miła Pani, oceny też rzeczowe, ale lokaty to już inna sprawa.