-
Posts
49 -
Joined
-
Last visited
About Kika 1984
- Birthday 04/09/1984
Contact Methods
-
AIM
6440586
Kika 1984's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
na SWPS jej od 2 lat bodaj nie ma, została przeniesiona na PAN, tam szukaj:)
-
Czy terapia/fizjoterapia psów wymaga studiów weterynaryjnych?
Kika 1984 replied to feluska997's topic in Studia i szkoły
odpowiadałam na to pytanie wraz z innymi tutaj ostatnio: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1213/europejskie-studium-psychologii-zwierzat-147875/[/URL] albo mi się wydaje, albo oferta ESPZ robi ludziom wodę z mózgu, skoro tyle osób daje się nabierać na to, że można zostać po kilkumiesięcznym albo i kilkutygodniowym "kursie" zooPSYCHOLOGIEM, skoro PSYCHOLOGIEM zostaje się po 5 latach studiów, i zooFIZJOTERAPEUTĄ, skoro tu też trzeba adekwatnego wykształcenia. jeśli mi się nie wydaje, to wkrótce urządzę tam jakąś krucjatę na Międzyborów, bo już nie wytrzymuję... nie daj Boże, by mój pies potrzebował kiedyś fizjoterapii... będę poszukiwać kogoś, kto miał chemię i biologię nie tylko w podstawówce 15 lat temu. nie przekonuje mnie stwierdzenie typu "nie chcę być wetem, mieć styczności z krwią, a w fizjoterapii tego nie ma" - to ciekawe po co na studiach fizjoterapii ludzkiej program jest tak podobny do medycyny i nawet zajęcia w prosektorium mają? faktem jest, że nie przeprowadza się fizjoterapii w trakcie gojenia otwartych ran, ale litości, podstawy znać trzeba! chcesz leczyć mięśnie i stawy, nie mając pojęcia, jak wyglądają? [B]aby być fizjoterapeutą, kończy się studia w tym zakresie.[/B] w przeciwnym wypadku można prowadzić sobie działalność, która zabroniona nie jest, być znachorem, uzdrowicielem, czy jak to tam zwać, ale nie fizjoterapeutą! szczegóły o tym zawodzie (nota bene - medycznym) znajdują się tu: [URL]http://www.fizjoterapia.org.pl/akty_prawne.pdf[/URL] cytuję, jak się komuś nie chce kliknąć i przejrzeć 8 stron: "Wykształcenie Fizjoterapeuty: 1. Osoba, która ukończyła do dnia 31 grudnia 2007 r. policealną szkołę średnią i uzyskała dyplom technika fizjoterapii; 2. Osoba, która rozpoczęła przed dniem 31 grudnia 1979 r. studia w szkole wyższej na kierunku wychowanie fizyczne i uzyskała tytuł magistra oraz ukończyła w ramach studiów dwuletnią specjalizację z zakresu gimnastyki leczniczej lub rehabilitacji ruchowej potwierdzoną legitymacją instruktora rehabilitacji ruchowej lub gimnastyki leczniczej; 3. Osoba, która rozpoczęła przed dniem 31 grudnia 1979 r. studia w szkole wyższej na kierunku wychowanie fizyczne i uzyskała tytuł magistra oraz ukończyła 3 miesięczny kurs specjalizacyjny z rehabilitacji zgodnie z rozporządzeniem Głównego Komitetu Kultury Fizycznej 4. Osoba, która rozpoczęła przed dniem 31 grudnia 1997 r. szkołę wyższą na kierunku rehabilitacja ruchowa i uzyskała tytuł magistra; 5. Osoba, która rozpoczęła po dniu 31 grudnia 1997 r. studia w szkole wyższej na kierunku fizjoterapia prowadzone zgodnie ze standardami nauczania określonymi w odrębnych przepisach i uzyskała tytuł licencjata lub magistra." podsumowując: [B]- zawód fizjoterapeuty wymaga uprawnień[/B] [B]- zoopsychologia i zoofizjoterapia w ESPZ to ta sama bajka[/B] [B]- sam "kurs" to nie jest wystarczające wykształcenie wg mnie jako Twojego potencjalnego klienta[/B] -
[quote name='sota36']chodzi o psy po nieistniejacym na swiecie ojcu![/quote] yeah, tu już powinna się wypowiedzieć inna instytucja w kwestii niepokalanego poczęcia... dotąd ten numer udał się tylko raz;) a tak serio - są dwie kliki - ZKwP i PKPR. każda chce być "lepsza" w różnych zakresach - zasad eksploatacji zwierząt rozpłodowych, wysokości składek, możliwości rejestracji... żadna nie jest wystarczająco dobra, ale bardzo dobrze, że są dwie, bo nie jesteśmy skazani na monopol. jednak mimo to ich "klikowatość" trochę mnie przeraża - stała kadra trzymająca władzę... pamiętacie niedawną aferę z hodowlą małych ras w liczbie kilkunastu trzymanych w klatkach w kamienicy w Łodzi? hodowczyni nietykalna, bo należąca do ZKwP w charakterze zdaje się sędziego - kolega z ZKwP miałby wypisać opinię na temat hodowli dla potrzeb ewentualnego sądu... dopóki my - jako potencjalni posiadacze psów rasowych, będziemy tolerować istnienie hodowli produkcyjnych, "lewych" miotów i podrabiać rodowody, dopóty te dwie instytucje będą się miały dobrze. jest podaż bo jest popyt. trudno mi zawyrokować, jaka jest na to recepta - ale są przecież hodowle, w których dba się o zwierzęta, szanuje je, i chyba nietrudno takie znaleźć i zweryfikować, przy średniej wiedzy o prowadzeniu hodowli?
-
jest jeszcze [B]Stowarzyszenie Cywilnych Zespołów Ratowniczych z Psami[/B] (w Rzeszowie) - przyuczają do pracy z psem, ale to wolontariat (zawsze jednak jakieś doświadczenie) - można tam też zostać pozorantem:) więcej info o STORAT i ostatnim sympozjum na: [URL]http://www.zoohoryzonty.pl/ZooLogos/Aktualno%C5%9Bci/ISympozjumszkolenioweSTORAT/tabid/167/Default.aspx[/URL] więc możesz pracować z psami i robić dobre uczynki dla ludzkości, a poza tym robić jakiś inny zawód. dodam jeszcze, że w Polsce średnio wyglądają perspektywy kształcenia w zakresie pracy ze zwierzętami, oprócz weterynarii i zootechniki. umiejętności trzeba zdobywać albo na kursach, albo za granicą. [B]przewodnik psów w wojsku[/B] - wystarczy wpisać w google "przewodnik psa w wojsku" i wyskakuje odpowiednie rozporządzenie na pierwszej stronie z wynikami... proszę bardzo: [URL]http://www.iwsz.wp.mil.pl/plik/file/WIW/Insrtukcja_o_gospodarce_psami_sluzbowymi.doc[/URL] [FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]"[/SIZE][/FONT][/FONT][FONT=Tahoma]Przewodnikiem psa służbowego może być żołnierz zawodowy lub pracownik wojska, który ukończył specjalistyczny szkolenie na przewodnika psa służbowego i uzyskał pozytywną ocenę z egzaminu końcowego.[/FONT]" "[FONT=Tahoma]Kandydat na przewodnika psa musi między innymi spełniać następujące warunki:[/FONT] [FONT=Tahoma]1) [/FONT][FONT=Tahoma]posiadać ukończoną szkołę średnią;[/FONT] [FONT=Tahoma]2) [/FONT][FONT=Tahoma]wyrazić pisemną zgodę na pełnienie tego rodzaju służby;[/FONT] [FONT=Tahoma]posiadać dobry stan zdrowia, brak schorzeń mogących nasilić się na skutek pracy z psem służbowym, potwierdzony aktualnymi badaniami lekarskimi."[/FONT] [B]pytanie o groomera[/B] - owszem, wyposażenie kosztuje ciężkie pieniądze (zwłaszcza profesjonalny sprzęt elektryczny, niektóre maszynki do strzyżenia kosztują np. 700 zł), ale z tego co wiem, groomerzy zbytnio nie narzekają - ani na brak zajęć, ani na niskie zarobki. to młody zawód w Polsce i konkurencja nie jest ogromna, choć prężnie się rozwija. więcej o zawodzie i wykształceniu: [url=http://www.zoohoryzonty.pl/ZooLogos/Artyku%C5%82y/Groomerczylipsifryzjer/tabid/182/Default.aspx]ZooHoryzonty.pl - Groomer, czyli psi fryzjer[/url]
-
moi drodzy, może starczy zżymania się na nowej koleżance. pomyślmy, co racjonalnego można doradzić... ode mnie garść: 1. przyuczaj go w sposób pozytywny do chodzenia przy nodze, żebyś za 2 kolejne miesiące, jak podrośnie, nie kupowała kolczatki, bo stwierdzisz że masz problem z utrzymaniem go na smyczy. jeśli już ciągnie na smyczy, to nie szarp go, tylko stawaj w miejscu spokojnie podczas spaceru. szarpanie wzmaga szarpanie. i broń Boże kolczatki! już lepiej uzdę, ale jak zaczniesz teraz to być może się obędzie i bez uzdy. 2. przyzwyczajaj go powoli do hałasu ulicznego, do innych zwierząt (szczególnie psów, kotów, i koni albo krów), do różnych osób, z parasolami, w płaszczach, z torbami... bo wyrośnie Ci pies albo zbyt agresywny albo zbyt strachliwy. nie wiem, z jakiej hodowli jest Twój pies, ale być może nie był tam socjalizowany, a to nie zaszkodzi. tylko nie wszystko naraz. o, i do lecznicy weterynaryjnej podczas spaceru zajrzyj, by się przyzwyczaił że czasem tam bywa i go nie kłują. bo jak tylko skojarzy to z jednym, to potem go nie zaciągniesz. 3. rozejrzyj się za jakąś książką (może znajomi mają?) albo szkołą dla psów w swojej okolicy, na którą mogłabyś wyłożyć pieniądze - jak znajdziesz, podaj nam tu tytuł lub stronę www, postaramy się doradzić, czy dobry wybór (na podręcznikach się nie znam jakoś świetnie, więc tylko powiem żeby nie wzorować się w 100% na Johnie Fisherze i Jan Fennell. Smyczyńskiego w ogóle sobie daruj). jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to napiszę. pozdrawiam i życzę powodzenia!
-
teoretycznie taki niedoświadczony zoopsycholog też może zwierzakowi zrobić kuku na psychice. ale fizjoterapia to rzeczywiście poważna sprawa. w obu przypadkach nadrzędną zasadą, jakiej tam powinni uczyć, to "nie zaszkodzić"... słyszałam o przypadku w Polsce, gdzie fizjoterapeuta "ludzki" założył wraz z lekarzem weterynarii placówkę zajmującą się fizjoterapią zwierząt. zawsze to jakieś podstawy dobre. w końcu czym się różnią nasze stawy i mięśnie od psich i kocich? faktem jest natomiast, że w Polsce nadal brak porządnych studiów z takich zakresów, i dzięki temu placówki takie jak w Międzyborowie nadal mają i będą miały się dobrze.
-
sporo kasy trzeba wydać? a ile to "sporo"? 400? 500zł? jeżeli z takim nastawieniem kupowałaś też psa, to zacznij odkładać... na diagnozowanie dysplazji. osobiście znam świetną szkołę, w której szkolenie podstawowe, z dbałością o socjalizację zwierząt i elementami agility kosztuje 300zł za 11 spotkań. nie będę jej reklamować, bo to tylko w celach przykładowych. jeszcze raz pytam - to jest "sporo"?
-
taki mi jeszcze pomysł przyszedł w kwestii tego domorosłego szkolenia... komendy "bierz go" i "zostaw" prócz tego, że mogą rzeczywiście być trudne do wyegzekwowania, to i przy niewłaściwym postępowaniu niebezpieczne dla Ciebie i otoczenia. do tego kwestie prawne, o których już była mowa. ale jeśli chcesz - jakoś, w swoim mniemaniu, czuć się w towarzystwie tego psa bezpiecznie, to może postaraj się nauczyć go reakcji na komendy "daj głos"/"cisza"? tylko koniecznie obu. zyskujesz w ten sposób dwukrotnie - masz psa, który jest duży i głośno zaszczeka, gdy sobie tego zażyczysz, bo coś ci szura pod drzwiami albo za krzakiem (i czujesz się bezpiecznie), a także będziesz mogła go odwołać od hałasowania z własnej woli (i sąsiedzi będą wdzięczni). a do obrony kup sobie gaz pieprzowy. pewny, skuteczny, nie wymaga szkolenia... poza tym paranoja... żeby dostać pozwolenie na broń, trzeba przejść płatne testy u psychologa i zrobić badania ogólne, a psa można kupić na bazarze od pijaczka za 20 zł i/lub ćwiartkę wódki i prowadzać potem taki niewybuch na smyczy. zacznę się obawiać ludzi z psami spacerujących na ulicy przez takie posty:) kto wie, ilu postanowiło nauczyć psa "bierz go"
-
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f30/http-www-zoopsychologia-pl-czy-ktos-ma-opinie-22245/index9.html[/URL] opinie na temat placówki w Międzyborowie były już szeroko komentowane w wątku powyżej. skoro z ludzi po maturze kształcą tzw. psychologów zwierząt, to czemu nie kształcić fizjoterapeutów... wszak szumnie to brzmi. nieświadomym przypominamy, że tytuł psychologa uzyskuje się po 5 latach studiów, fizjoterapię też się studiuje - uwaga - na uczelniach wyższych:) żeby było jasne, nie twierdzę, że placówka w Międzyborowie jest zła - nie podoba mi się jednak polityka nazywania jej jedyną w kraju, po której można uzyskać tytuł zoopsychologa, [U]bo tak nie jest[/U], a także oferta edukacyjna, która może [U]wprowadzić w błąd[/U] potencjalnych kandydatów ("masz maturę? zostań psychologiem/fizjoterapeutą") jeżeli takie kursy robią ludzie, którzy mają praktykę i chcą się dokształcać - być może znajdą ciekawe wątki w tych ofertach. ale na pewno nie można zakładać, że 18latka, której marzy się szkolić albo rehabilitować pieski, zyska po tym kursie kompletną wiedzę na ten temat.
-
Zoo-Botanica 28-30.08.2009 Wrocław - kto się wybiera?
Kika 1984 replied to Kika 1984's topic in Wszystko o psach
są zmiany w programie - godzinowe i nowe atrakcje. oznaczyłam u siebie zmiany -
Zoo-Botanica 28-30.08.2009 Wrocław - kto się wybiera?
Kika 1984 replied to Kika 1984's topic in Wszystko o psach
przedstawiam [B]program tematyczny[/B] targów ZooBotanica 2009: [url=http://www.zoohoryzonty.pl/Aktualno%C5%9Bci/ZooBotanica2009programtarg%C3%B3w/tabid/171/Default.aspx]ZooHoryzonty.pl - ZooBotanica 2009: program targów[/url] chronologiczy znajduje się na stronie targów w imieniu Organizatorów i własnym serdecznie zapraszam! -
Zoo-Botanica 28-30.08.2009 Wrocław - kto się wybiera?
Kika 1984 replied to Kika 1984's topic in Wszystko o psach
jak w środę tam dzwoniłam, to kończyli układać program i powinni niedługo rozsyłać wystawcom i wrzucić na strony. na razie wiem tyle, że sobota to głównie dzień prelekcji akwarystycznych, będą też pokazy urządzania terrariów chyba, a ja wystąpię w niedzielę około 12 z tematem o jakości karm zwierząt jako kulturowym wyznaczniku dbałości o ich dobrostan:> -
Zoo-Botanica 28-30.08.2009 Wrocław - kto się wybiera?
Kika 1984 replied to Kika 1984's topic in Wszystko o psach
na dniach powinien pojawić się program jak tylko dostanę to wrzucę na strony zoohoryzontów, i tu postaram sie powiadomić:) pozdrawiam, do zobaczyska -
hej, kto będzie na targach? może jakieś spotkanie dogomaniaków? info: [URL="http://www.zoohoryzonty.pl/Aktualno%C5%9Bci/ZooBotanica2009JedynetakietargiwPolsce/tabid/143/Default.aspx"]http://www.zoohoryzonty.pl/Aktualno%C5%9Bci/ZooBotanica2009JedynetakietargiwPolsce/tabid/143/Default.aspx[/URL]
-
próbujemy stworzyć w portalu ZooHoryzonty.pl bazę ofert pracy dla osób zainteresowanych karierą w branży zoologicznej. idzie mozolnie, ale do przodu - czekamy na zgody kolejnych portali na przedruki ich ofert. później będziemy szukać ofert bezpośrednio u firm. na razie najwięcej jest dla wetów, bo inspektoraty rejonowe robią nabór akurat. poza tym wiadomo - przedstawiciele handlowi firm zoologicznych, ale też inne ciekawostki się zdarzają. chcemy ułatwić w ten sposób orientację w branży a jednocześnie analizować jej potrzeby. mamy nadzieję, że taka baza będzie przydatna i dla Was, osób zainteresowanych tematyką zoologiczną, i dla pracodawców, którzy mogą zyskać pracowników z pasją, lubiących swoją pracę. co o tym sądzicie? czekamy na uwagi i sugestie, co jeszcze można polepszyć w tym zakresie.
- 4 replies
-
- dziennikarz
- praca
-
(and 2 more)
Tagged with: