-
Posts
2757 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
7
Everything posted by sybil
-
Panny są dalej szalone. W grudniu spotkały się nad Wisłą. Biegały, skakały, tarzały się ( wróciły upaprane jak nieboskie stworzenia, ale podobno brudny pies, to szczęśliwy pies). Bubu dostała od Bianki niebieskie ubranko na mroźne dni (jeśli takie jeszcze będą). Po rozstaniu Bubu odwracała się, szła tyłem, popiskiwała i szczekała, jakby chciała nas przywołać. Pani Maria kocha Bubu, dba o nią i będziemy się umawiać na wspólne spacery od czasu do czasu. Bianka w domu jest spokojnym aniołkiem, ale po wyjściu z mieszkania diabeł w nią wstępuje. Szczeka, warczy, goni wiatr (obydwie są bardzo szybkie). Jest terrorystką i postrachem niektórych dużych psów . Z małymi i średnimi albo radość i zabawa, albo obojętność. Chodzimy na bardzo długie spacery, na łąki, gdzie może wybiegać się. Wciąż dopadają mnie wspomnienia spacerów z Sybil i Mają, bo to były ich ulubione tereny.. Fotki porobimy na wiosnę, jak dziewczyny znów się spotkają. Aniu, widziałam Karimka, bardzo się cieszę, że dałaś mu dom. Dziękujemy za odwiedziny i życzymy całej Twojej Rodzinie ( z psiaczkami, oczywiście) wszystkiego najlepszego.
-
Schronisko w Radysach - psiaki do adopcji
sybil replied to Ayam1980's topic in Psy do adopcji / znalezione
Tysiu, rodzeństwo w typie sznaucera pokaż malawaszce, może będzie mogła pomóc. -
Bianka i ja - życzymy wszystkim z okazji Świąt Bożego Narodzenia dużo zdrowia, wielu powodów do radości, szczęścia i wszystkiego co najlepszego.
-
Szczęśliwego życia dla maleńkiej i opiekunów
- 13 replies
-
Maja odeszła 2 lipca 2016 po 3 dniach rozpaczliwej walki o życie, miała tylko 10 lat. Sybilka 7 kwietnia tego roku - żyła niecałe 11 lat. Przez 6 tygodni ryczałam od rana do wieczora i w nocy też. Pod koniec maja wzięłam 2 biedne szczeniorki z wiejskiej przechowalni na BDT. Jednej znalazłam dobry dom, druga została ze mną. Jest mi lżej, ale wciąż mam łzy w oczach jak idę z nią na spacer na łąki, tam gdzie przez 7 lat chodziłam z moimi najdroższymi suniami. Teraz znów się poryczałam. Cóż, takie życie. Pozdrawiam
- 13 replies
-
Bardzo współczuję, wiem jak to boli, kiedy odchodzi ukochana istota. Niedawno straciłam 2 najdroższe sznaucerki - odeszły w odstępie 8 miesięcy. Robiłam co w ludzkiej mocy, ale czasem nie da się wygrać. Jak dotąd czas nie uleczył ran, serce tak strasznie boli :( . Życzę Ci siły, pociechy i spokoju, nasze Pieski są już wolne od choroby, cierpienia i wierzę, że są szczęśliwe.
- 13 replies
-
Sawanko, bądź szczęśliwa za TM Anulko, bardzo mi przykro i żal, tak dobrze Cię rozumiem i współczuję
-
Szukam domu dla owczarka długowłosego
sybil replied to pocahontas78's topic in Psy do adopcji / znalezione
Draństwo, draństwo i jeszcze raz draństwo. Jak podłą istotą trzeba być, żeby psu zgotować taki los i w dodatku kłamać, żeby wybielić się i próbować wzbudzić współczucie. Mam nadzieję, że los odda jej wielokrotnie to, co zrobiła psu. Karma wraca i może dopiero teraz posypie jej się życie. Piesku, obyś wyszedł na prostą i był jeszcze szczęśliwy.