Jump to content
Dogomania

Mongrel

Members
  • Posts

    64
  • Joined

  • Last visited

About Mongrel

  • Birthday 05/21/1992

Profile Information

  • Gender
    Female
  • Location
    Wrocław

Converted

  • Location
    Milicz / dni powszednie - Wrocław

Mongrel's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Poszukuję książki "Wybrane zagadnienia z genetyki i zachowania się psów" (Tadeusz Kaleta, Katarzyna Fiszdon, wyd. SGGW). Nigdzie jej nie ma... ;/ Proszę pisać na: [email][email protected][/email]
  2. Dzięki, [B]Brezyl[/B], za linki. Naczytałam się i raportów i na temat stereotypii. Szukałam informacji, co mogłabym wywnioskować z obserwacji zachowań patologicznych i wyszło na to, że stereotypie (oraz autonarkotyzm) są pewnym wskaźnikiem przy ocenie dobrostanu. Tak więc mogłabym na końcu obserwacji spróbować określić dobrostan zwierząt w schronisku (i to byłby cel mojej pracy). Jeśli chodzi o zwierzęta kręgowe, mogę prowadzić tylko i wyłącznie obserwacje, zatem będę musiała pominąć wskaźniki fizjologiczne, a oprzeć się tylko na behawioralnych. Zostały mi trzy dni do zatwierdzenia tematu, więc zostaję przy tym. Dziękuję za ukierunkowanie ;) Do "dyspozycji" miałabym psiaki ze schroniska w Krotoszynie, mogłabym poświęcić na to wakacje. Myślę też nad wrocławskim, musiałabym się przejść i zapytać czy nie mieliby nic przeciwko - wtedy mam jeszcze trzy miesiące szkolne. [B]Brezyl[/B], widzę, że jesteś w temacie dość biegły - jak miałabym prowadzić obserwacje? Tzn. poświęcić jednemu psu powiedzmy cały dzień, a potem zająć się kolejnym? Czy obserwować grupę psów w boksie kilkakrotnie? Liczę także na Twoją pomoc,[B] Saint[/B] ;).
  3. Wydawało mi się, że pierwszy raz słyszę o stereotypiach, jednak czytałam już kiedyś o nich, pod nazwą zachowań obsesyjnych. Może zatrzymam się na razie przy tym, chyba, że doznam nagłego olśnienia i wpadnę na inny genialny pomysł. Dzięki, [B]Brezyl[/B] ;) Ale sprawa jeszcze niezakończona ;)
  4. [quote name='Rybka_39'] (...) A nie wolałabyś wybrać ( nie wiem czy mniej czy bardziej absorbującego) tematu jak pies wpływa na człowieka?;) Wtedy można by zrobić ankietę między posiadaczami psów, a osób bez zwierzaków, ja np ja mam dupiasty dzień wystarczy, ze w progu przywita mnie pies i już mam banana na ryju:evil_lol:...to jeden z wielu tematów. (...) Założenie Twojej pracy jest fajne, ale chyba juz łatwiej byłoby obserwować grupę wilków niż zebrać grupę odpowiednich psów i odpowiednich ludzi.... [/quote] Regulamin nie pozwala mi na jakiekolwiek badania (zrozumiałe), nawet obserwacje, jeśli chodzi o ludzi. Po prostu wszystko odpada. Wilków raczej w okolicy też nie znajdę. Niestety :evil_lol: [quote name='LeCoyotte']Moim zdaniem wybrałaś sobie temat na pracę magisterską (a przynajmniej jej część), a nie na pierwszy etap olimpiady w liceum czy tam gimnazjum (?). Chyba, że wymagania takie wysokie;) ale mimo wszystko, grupa 15 psów to wg mnie za mała liczba, żeby wyciągnąć jakieś daleko idące wnioski;)[/quote] Liceum. Wymagania są dość surowe, nie wystarczy zrobić krótkiego referaciku. Jakikolwiek wybrany przeze mnie temat wymagałby ode mnie poświęcenia, sporo czasu i pracy. A czy aż tyle, ile sobie obliczyłam na ten temat? Zdaję sobie sprawę, że to dość ambitny cel, ale zawsze sobie takie stawiałam. Może za ambitny - nie wiem, mam jeszcze trochę czasu na zmianę. Sama nie byłam pewna, czy to dobry pomysł, ale moja nauczycielka biologii zaopiniowała go pozytywnie. 15 psów... Też na początku myślałam o co najmniej setce. Szybko z tego zrezygnowałam, po wyliczeniu, ile spotkań musiałabym zinterpretować. Może faktycznie, kiedyś na magisterską, na taką skalę. [quote name='Brezyl']Wpływ instynktu terytorialnego na ustalenie hierarchii między dwoma psami - temat i założenia pracy kompletnie bezsensowne. O ile nie bada się tego w warunkach laboratoryjnych wyniki nie mogą być miarodajne, zbyt duży wpływ mają czynniki zewnętrzne, których nie jesteś nawet w stanie wyodrębnić. Chcesz coś z agresja, hierarchią, terytorium zrób badania w jakimkolwiek schronisku, w przepełnionych wybiegach. Swego czasu Psianol wydał dwa roczniki z statystyką zejść psów w schroniskach, masz tam dane na uogólnienie tezy, która na podstawie badań w jednym schronie spróbujesz udowodnić.[/quote] To właśnie w schronisku obawiam się mnogości czynników wpływających na zachowanie psów. Zwierzaki po takich przejściach - nie byłabym w stanie wyłapać, co tak naprawdę motywuje go do takiego czy innego działania. Możesz napisać coś więcej o tych rocznikach z Psiego Anioła? Jak można je dostać, o co dokładniej chodziło... Będę wdzięczna. [quote name='ma'] Proponuje opis i dokumentacje filmowa i zdjeciowa. Do tematu jest tez duzo literatury. Wiec taka praca mialaby wszelkie cechy pracy naukowej tylko moze nie odkrywczej, moze bardziej monograficznej.. Ale na etapie szkoly sredniej taka praca jest jak najbardziej na miejscu.[/quote] Moje wyniki muszę przedstawić na plakacie. Konkretnie na 6 kartkach papieru przyklejonych na brystol - po prostu maksimum kondensacji. Raczej nie miałabym miejsca na jakąś pokaźną dokumentację. A macie jakieś propozycje na inne podejście do tematu? Albo inny temat? Jakoś czuję, że coraz dalej mi do zrealizowania tego, co wymyśliłam... Z ogromem pracy to może bym sobie dała radę, ale jeśli to za mała grupa... Nie wiem, czy można to określić chociaż jako próbę opisania tendencji w zachowaniu się. Fajny pomysł z wpływem muzyki na psy schroniskowe, jednak nie zamierzam dublować czyjejś pracy. ;) [quote name='Brezyl'] (...) [COLOR=black][FONT=Verdana]W przypadku stresu jakim podlegają zwierzęta w schronisku wystarczyłby sprawdzić występujące zachowania tzw. stereotypie. Już z prostego % udziału poszczególnych form [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]stereotypii: oralnych, motorycznych, opartych o agresję, wokalizacyjnych można byłoby wysnuć ciekawe wnioski (mówimy tu oczywiście o poziomie tego konkursu adresowanego do określonej grupy wiekowej uczestników). [/FONT][/COLOR][/quote] Poszperam co nieco na ten temat. Dzięki. Dziękuję za wszystkie krytyczne komentarze. Spróbuję zmodyfikować mój pomysł albo wymyślić coś zupełnie innego, może związanego z tym, o czym pisaliście. Tylko zostało mi trochę mało czasu - zaledwie do 31 marca powinnam zgłosić temat, żeby być pewną, czy został zaakceptowany.
  5. Zdecydowałam się wziąć udział w olimpiadzie biologicznej, której pierwszy etap wymaga przygotowania pracy badawczej. Jako temat obrałam, zgodnie z moimi zainteresowaniami, "Wpływ instynktu terytorialnego na ustalenie hierarchii między dwoma psami" - bo uznałam, że jeśli już poświęcić mój czas, to na coś, co mnie naprawdę pasjonuje ;). Muszę uzbierać grupę 15 lub 18 psów, na których będę przeprowadzać obserwacje. Dlatego szukam dogomaniaków z Wrocławia, którzy chcieliby ze mną współpracować. Chodzi mi o kontrolowane, planowane spotkania psów, które się nie znają na terenie neutralnym oraz terytoriów "należących" do tych psów. Z osobami, które zgodzą się na współpracę, uzgodnię terminy i miejsca spotkań - dla każdego psa będzie to 14 lub 17 spacerów, na których spotkają drugiego psa, a moim zadaniem będzie przeanalizowanie ich spotkania. Na grupie 15 psów - 4 spotkania będą miały na celu wyznaczenie względnego stopnia dominacji, 5 przeprowadzimy na ich terenie, a kolejne 5, na terenie należącym do tego drugiego psa. Będą to spotkania pojedyncze (pies-pies), a nie grupowe. Nie wiem, czy wszystko dobrze sformułowałam, mam nadzieję, że jest zrozumiałe. Czyli jeszcze raz - co dają od siebie właściciele: przystają na kilkanaście planowanych spotkań, na które czasem trzeba będzie dojechać (wszystko zależy od tego, gdzie mieszkają pozostali uczestnicy badań). Dla mnie to masa pracy, bo obserwowanie 135 spotkań (grupa 15 psów) albo 198 (dla 18 psów) i wyciągnięcie wniosków. Hipoteza jest taka, że pies na swoim terenie będzie dominujący dla większości spotkanych tam psów; na terenie neutralnym dla obu stron można wyznaczyć względny stopień dominacji (ilość psów zdominowanych/ilość psów spotkanych). Mogę dowieść jej prawdziwości albo uznać, że jednak była wzięta z kosmosu. Zdaję sobie sprawę, że bardziej miarodajne byłyby badania przeprowadzone na większej grupie, jednak po skomplikowanych kalkulacjach doszłam do wniosku, że cena 570 spotkań za grupą 30-psową mnie przerasta. Termin oddania pracy - koniec września. Nie mogę liczyć na przeprowadzenie całości badań w czasie wakacji, ponieważ nie mieszkam na stałe we Wrocławiu. Zastrzegam sobie prawo wyboru grupy psów mieszkających niezbyt daleko od siebie - dla wygody właścicieli i własnej. Poza tym będzie to grupa jednolita płciowo, z tego powodu, że płeć może mieć wpływ na ustalenie hierarchii. Wszystko zależy od Waszego odzewu. Mogę też wybrać psy zbliżone do siebie wielkością. To taka optymistyczna wersja, jeśli dogomaniacy są skorzy do współpracy i będę przebierać w ofertach ;) [SIZE=1](na co jednak liczę).[/SIZE] Jeślicoś jest jeszcze niejasne, pytajcie. Dla chcących współpracować: podajcie dzielnicę, gdzie mieszkacie, określcie wielkość, płeć Waszego pupila. Może być na PW. Liczę na Was :p
  6. Oho, w tym roku niedaleko ten zlot ;) A miejsca tylko w domkach, czy może opcja namiotowa, taka jaka była dostępna ostatnio? :lol:
  7. [quote name='Nukapei'] Zdziwił mnie tytuł wątku 'Rasowe psy na łańcuchu', tak jakby to mieszańce miały mniejsze prawa od tych rasowych (a prawdę mówiąc pseudorasowych) :roll:[/quote] Nic ująć. Dodałabym za to pytanie, co robimy w tej sprawie? Są luki w prawie? Nie mamy na to żadnego wpływu? Narzekanie i zero wkładu własnego. Zróbmy coś z tym.
  8. Jak nie dostaną kary za znęcanie się nad kotem - a to jest zbyt niska szkodliwość społeczna :crazyeye: - to chociaż za pobicie dziewczyn... Ale to nie tylko młode pokolenie jest zdegenerowane... Ma przykład wyżej... I takich zachowań jest na pęczki, niestety... 14-latkowie grający jeżem w piłkę nożną czy bawiący się w rozcinanie zaskrońca... No po prostu zrobić im to samo :angryy:
  9. To chyba dobrze wybrałam. Za niecałe 2 tygodnie rozpoczynam naukę w liceum we Wrocku... Mogłabym pójść do jedynego LO w Miliczu, ale zaryzykowałam... Idę niby do biol-chemu, ale rozszerzone są wg programu: biologia, chemia i fizyka, a na liście podręczników także rozszerzona matma. No po prostu nie ma to jak biol-chem-mat-fiz :D I jeszcze skusił mnie trzeci, po angielskim i niemieckim, język obcy - łacina. Taka sobie innowacja pedagogiczna :) "Różne papiery w różnych terminach". Co tam trzeba jeszcze pozałatwiać? A jakieś wyniki badań są potrzebne? Bo np. słyszałam, że jak ktoś ma wadę wzroku to nie może zostać chirurgiem... Lepiej wiedzieć wcześniej :)
  10. Mnie to czeka dopiero za 3 lata, ale witam starsze koleżanki po fachu ;) Ja od zawsze wiedziałam, że miejscem moich studiów będzie Wrocław, mam do niego jakieś 60km. A w jaki sposób przebiega rekrutacja? Ważne są tylko wyniki matury czy pisze się jeszcze jakieś egzaminy wstępne? Możecie mi to jakoś dokładniej opisać?
  11. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA. To znaczy nie mogę jechać ;( Rodzice się nie zgodzili, nagle doszli do wniosku, że będę tam bez opieki i cos mi sie może stac i że w ogóle Was nie znam i że za dwa lata będę mogła o sobie zdecydowac i że jestem niepełnoletnia i że oni nie wyrażają na to zgody. Jestem za młoda i tyle ;( Więc życzę wszystkim miłego wypoczynku. Ja w tym czasie chyba pójdę na pielgrzymke na Jasną Górę. Ech... Na koszulkę zlotową się nie piszę.
  12. Dzieki, komar. "Osoby ze sląska i chyba z Tych" - macie już jakiś konkretny pociąg? Ponawiam zadane już pytania (te bez odpowiedzi). Po obejrzeniu kilku stron ze zdjęciami z poprzedniego zlotu (w rolach głównych Harnaś, Dębowe Mocne i inni) rodzice nie bardzo chcą mnie puścic ;( ostatecznej decyzji na szczęście jeszcze nie podjęli, ale obawiam się, że może być na nie. W końcu mam już-dopiero 16 lat ("za dwa lata na pewno będziesz mogła pojechać").
  13. Dawno mnie tu nie było... Jakiś miesiąc. Już dawno porzuciłam tę szaloną myśl, która kiełkowała we mnie, gdy zaglądałam tu po tygodniu nieobecności - mianowicie, aby nadrobić zaległości ;D Czytać mi się nie chce nawet trzech stron do tyłu, chociaż przydałoby sie wyłapać najważniejsze, jesli nie kluczowe informacje co do zlotu z kilkuset stron gadania o niczym. ;P Najwyżej się powtórzę. Osoby z Wrocławia, względnie Rawicza lub okolic - jak dostajecie się na zlot, i czy mogłabym się zabrać z wami autem? ;P A tak na serio, to może jakaś grupa bardziej niż mniej zorganizowana? Pociągiem, autobusem, tramwajem, helikopterem lub czyms tam...? Byłoby raźniej, jakbyśmy nie musiały jechac z kelpie0 tak caaaałkiem same, zwłaszcza, ze ten nasz pomysł wyjechania bez opieki gdzieś daleko, nie napawa optymizmem naszych rodziców ;P Bo to oni będą wtedy za nas odpowiadać, tak? Czy jakieś dane jeszcze trzeba podać? Już nie mogę się doczekać... ;)
  14. Nie chce mi się czytać tych kilkuset stron... Ostatnio byłam chyba na 450.... Uściślam dane z pierwszego postu - jestem chętna na koszulkę zlotową, mój pies to czystej krwi wiejski kundel... ... no i zapytam się po raz -enty: czy jak jadę pod namiot, a nie do domku, to teraz nic nie płacę, dopiero na miejscu? [CENTER][B][U][SIZE=4][COLOR=blue]"Koszt zlotu:[/COLOR][/SIZE][/U][/B][/CENTER] [B][U]Koszt zlotu[/U] to[/B][B] 180 zł za osobę za cały zlot.[/B][B] Do tego opłata za energię i za psy."[/B] Myślę, że w pierwszym poście, pod tym właśnie tekstem powinna się znaleźć jeszcze informacja o kosztach dla namiotowiczów, żeby inne ciołki takie jak ja nie musiały się 15 razy pytać o to samo =) Bo tutaj ujęto tylko tych do domków (dyskryminacja! co oni - ważniejsi? :eviltong:)
×
×
  • Create New...