kameleon

to ja juz tez wiem ze nie tezec.Przeciez juz dawno mial antybiotyk ,i sama pisalas ze tylko miejscowo,on mial doustnie, poza tym tu antybiotyk nie zadziala bo to wychodzi od mokrego czyli grzybica...tego wlasnie nie wolno moczyc tylko osuszac,juz kontaktowalam sie z osobami które maja ten sam problem u innych ziarniak alle sa tez przypadki nowotworu skóry,mial ogladane pod mikroskopem zeskrobine powiekszony wezel jest tak jak pisalam w tej nodze.Bou czy ty jestes weterynarzem czy kim? bo ciagle piszesz co innego ..ja juz wiem mniej wiecej co to jest wiec temat zamykam jakoby to byl tezec

A jak zbadac histopatologicznie te ropnie? wycinek? bo wymaz chyba w kierunku bakterii ...moze biopsja wezla chlonnego ktory jest na tej nodze powiekszony...lapa w ogóle sie nie goi i wezel powiekszony w tej lapie;-((

on nie mial nigdy kleszcza...a to dziadostwo to przypadalosc tej rasy, mase ludzi juz poznalam z tym paskudztwem ponoć robi sie to od wody ,wilgosci,mokrej trawy u kazdego wyglada identycznie saczace sie ranki miedzy palcami...u jedenej osoby wyszedl nowotwór u innych ziarniaki...widze ze nie tylko ja sie z tym zmagam na necie az roi sie od zdjec takich jak moje

wymaz z gardla u psa jest malomiarodajny .Ponoc najlepiej robi sie na spiocha gleboko z krtani... J atez mam problem z zapaleniem kratni u psa i biala pianą,niestety podane antybiotyki z wymazów zwyklych nic nie daly... Napiszcie jakie stosowaliscie antybiotyki i co zaskutkowalo,ponoć za kaszel kenelowy odpowiedzialne są dwie bakterie i wirus. bordettela i mycoplasma cynos. Najgorsze jest to,ze ponoc mycoplasma ciezko wychodzi w laboratoriu,,,ponoc w ogóle.. a jest to takie ciezkie do wytepienia poniewaz, te dwie bakterie sa oporne na pensyline..Czytam ,ze doksycylina dobrze dziiala na te paskudztwo,ma ktos jakies doswiadczenia?

to napisz jak...to jest nadal sama doszlam co to ,bo weci jasnej odpowiedzi nie dali,niestety dlugo sie to leczy i nie ma poprawy...

Cialo obce zostalo wykluczone,ale rozni sa ludzie i róznie widzą stad mój topic. biopsje dopiero zrobie ,wezel jest dosc duzy stad taka decyzja w nodze gdzie jest rana, wydaje mi sie ze od podania sterydu troszke sie zmniejszyl,Natomiast,obserwije caly czas krtań, której nie udaje mi sie w zaden sposób wyleczyć.

w badaniu (endoskopia) wyszlo zapalenie krtani na nalewkach,zolądek czysty.zalączylam zdjecia rtg. Problem jest dla mnie w krtani tylko na jakim tle? Achalazje wykluczono nie ma poszerzenia zolądka, natomiast poszereznie przelyku male jest...do tego dochodzi jeszcze jedno mastemia ,tu latwo wyluczyc receptory wykarza w krwi. Natomiast pomimo tylu badan i to u lepszych lekarzy w Polsce nadal nie ma diagnozy... Leki na zoladek ,myslisz o porprazolu? Akurat jemu nie sluzy baki i ptrzelewy w jelitach.. Musze znalezc naprawde alfe i omege w dziedzinie przelyk-zalądek bo tak nawet weterynarze nie widzą

Antybiotyk nie zadzialal niestety ,lape ma moczoną w riwanolu i w szarym mydle,po encortonie jakby troche zmniejszyl sie węzel który byl ogromny. Sterydu dlugo nie chcialam dac, ale mam z nim jeszcze inny problem krtaniowy ,wiec chce zobaczyc jak podziala na krtan ,zapalnie na nalewkach,nie wyhodowano tam bakterii wiec istnieje ryzyko alergicznego zapalenia lub refluksowego(z tym drugim jest potworna niewiadoma,poniewaz enoskopia nie wykazala zmian w przelyku) encorton chce podac jeszcze przez 5 dni ,poniewaz tez nie moge go od tak odlozyc,dwaka niska 5g na 30 kilo.Tez za tym nie jestem ale nie mam juz wyboru

Encorton w tej dawce co ja podaje nie jest tragedią, po to ,ze pies ma taki obrzek ze chodzic nie moze i ostry stan zapalny ,poza tym ma alergie wiec jak najbardziej encorton skoro ani antybiotyki ani srodki przeciwzapalne nie dają rady.Odchody konia są u mnie wszedzie bo są dorozki Koni jest tu pelno...Poza tym 4 lekarzy bylo za tym zeby podac steryd na alergie skoro nic nie wyszlo z posiewu w krtani, niestety ,leczenie jest metoda prób i bledów ja nie lecze ,stosuje sie do lekarzy,skoro Ty uwazasz ze zle ,proszę podaj diagnoze co jest psu.

jak zwykle,jutro jade do 4 na konsultacje,najlepsze jest to ze ,oni nie maja surowicy wiec jak ugryzie psa zmija czy bedzie miala tezec to po psie, paranoja jakas....na azrei podaje encorton w malej dawce mocze i smaruje dexafortem,wezly chlonne wielkie zrobie biopsje jutro... masakra jezeli chodzi o diagnostyke zeby zdiagnozowac dobrze psa trzeba zaliczyc 20 weterynarzy i wydac z 10 tys ...to jest jakas paranoja ,chyba juz nigdy nie kupie psa bo rece mi opadają

Czy ktos zna objawy, mój pies zranił sie w lape, i ma bardzo powiekszone wezly chlonne obok tego miejsca... Troche mnie to martwi,z objawów które wyczytalam ,nastepuje drzenie miesni ,brak laknienia. Czy podanie surowicy jest szkodliwe? Wyczytalam ze tak, najgorsze ze weterynarze bagatelizuja problem. Lapa slabo sie goi;-((

Niby tak,wrzucialam zdjecia na innym naglówku ale wrzuce i tu

mój tez wymiotuje podczas zabawy z trescia pokarmowa..nie chce jesc.. mial robione badania w kierunku achalazji endoskopie i nic,pisze to was pod róznymi naglówkami za co przepraszam i prosze najwyzej skasowac jakis watek ale z nerwów juz nie wiem co robic...

BArdzo prosze o pomoc osoby które spotkaly sie z tym problemem. pies przestał mi jeśc, Stnadradowa diagnoza zapalenie gardla,biala piana w gradle niestety po 4 dniach antybiotyku,teolfinie, zylexsysie,nastapil powrót . Zmiana lekarza -wymaz ,wyszla klebasiella... kolejne antybiotyki nic. Zrobilam endoskopie, wynik przewlekle zapalenie krtani na nalewkach,nic wiecej przelyk czysyty, podniebinie stosowne,gardlo czyste. pies nie je dalej karmie z reki, jedzenie gotowane,z reki je a jak sie pochyla juz nie...Robie zdjecie rtg w 3 odstepach czasowych i teraz przy podaniu kontrastu przelyk powieksza sie nieznacznie, zolądek nie,za 5 min -czytso za 15 czysto.Konsultuje z innymi lekrzami CECH ACHALAZJI NIE STWIERDZA SIE...pies nie je dalej za to . nad ranem odbija mu sie ...wyciaga szyje ku przodowi i otwera pysk non stop jak do ziewania ... podczas biegania z innym psem za 2 h po jedzeniu zwraca cale jedzenie i pól wiadra piany..jestem w kropce,nie mam juz sil jezdzic po calej Polsce...weterynarze sa zlosliwi i nie chca ogladac wyników innych co wiaze sie z nową narkozą i wszystko od nowa...a ja chce tego uniknac...Prosze o pomoc

Chefnerek pojawiasz sie jeszcze tutaj? Mam straszny problem z buldogiem... notoryczne zapalenie gardla,nie wiadomego jakiego pochodzenia(leczenie nie pomoglo) zrobiono endoskopie,wynik zapalenie kratni-na nalewkach zrobiono rtg przelyku i kontrast 3 zdjecia i teraz w trakcie podania przelyk powieksza sie ale zoladek nie, za 5 minut -czysto za 15 minut czysto... wyslalam zdjecia do paru lekarzy CECH ACHALAZJI NIE STWIERDZA SIE jednak ja mam pewne obawy....pies nadal nie chce jesc,nic nie wyhodowali na spiocha z przelyku, pelno bialej piany gleboko w gardle, karmie z podwyzszenia, jedzenie mokre gotowane, nie ulewa,nie wymiotuje,...ale! na spacerze z psem szalal i zwrócil pól wiadra bialej piany i jedzenie niestarwione, rano o 5 mu sie odbija... wklejam zdjecia blagam o pomoc was i kogos kto sie zna na tym....