Jump to content
Dogomania

RRega

Members
  • Posts

    18
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Zielona Góra

RRega's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Nanani - koniecznie się odezwij, gdy będziesz się wybierała do Warszawy :) Bardzo mi się podoba Twoje podejście do rzeczy i życzę Ci wyboru najwspanialszego owczarka - jakiej rasy by nie był :)
  2. Nanami - niestety nie znam nikogo corgowego w Krakowie, ale może w ramach wystawy uda się nawiązać jakieś kontakty i pozyskać informacje? No chyba, że podjedziesz do Warszawy - to corgowe zagłębie ;) Może uda się specjalnie dla Ciebie zorganizować jakiś corgi spacer :)
  3. Witam, Po naszym piesku zostało 27 tabletek Vetorylu 60 mg z datą ważności 08/2013. Jeśli ktoś jest zainteresowany odkupieniem po niższej cenie prosze o kontakt [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] NIEAKTUALNE
  4. Ja mam jednego kardiganka i uważam, że to najwpanialszy pies na świecie! Taki pies do tańca i do różańca. Nigdy nie marudzi, zawsze jest chętny do zabawy i figli, ale gdy nie mam akurat czasu, by się nim zając to zwykle idzie się zdrzemnąc, albo wykończyc jakąś maskotkę :) Wspaniale "dogaduje" się z innymi zwierzakami. Nie jest nachalny - no, chyba, że się zakocha. Wyjątkowy zalotnik mi się trafił :) Ma czarujący uśmiech i mądre oczka. Mimo tego, że bardzo się cieszy, gdy wszyscy są z nim w domu, nie rozpacza, gdy wychodzimy do pracy. Zwykle odsypia poranny spacerek (fakt - dużo spacerku potrzebuje :)) lub szuka pochowanych po katach smakołyków i gryzaków. Uwielbia pomagac w domowych pracach. Szczególnie przy gotowaniu. Lubi też pilnowac, żeby odkurzacz dokładnie sprzątał i czasami go - tego odkurzacza - napomina :) To bardzo miły piesek. Szybko się uczy. I bardzo chętnie - oczywiście, jeśli ma w tym interes. W mig łapie, że wszystkie smakołyki są i tak dla niego ;) Jest absolutnie wszechstronny. W moim podoba mi się jeszcze ta jego samodzielnośc. Oczywiście czasami tupię nogami że złości, bo on mysli, że ludzie to takie głupie istoty, których trzeba pilnowac, bo ciągle gdzieś sie gubią, albo nie wiedzą dokąd iśc :) Powiem szczerze nigdy nie zwracałam uwagi na tą rasę. Corgi wydawały mi się takie nieproporcjonalne i dziwne. A teraz wiem, że to psy, które strasznie łatwo pokochac. Właśnie przez to, że są tak miłe i przyjacielskie, takie oddane i mądre, czułe i wpatrzone w swojego człowieka. To równoprawny członek rodziny, łagodny i wyrozumiały. Napisałam, że jest wszechstronny. Można z nim jechac: w góry, nad jezioro, do restauracji, pociągiem, samochodem, w gości... Można iśc na długi spacer do lasu, na łąkę, na krótki też... Zawsze jest zadowolony. Można mu układac slady, mozna z nim cwiczyc posłuszeństwo i agility, można z nim wylegiwac się na łóżku, albo na plaży. Ma też wady (które oczywiście są całkowicie i z nawiązką zrekompensowane przez niekończący się ciąg zalet). Brudzą. Mają ogromne włochate dłonie i stopy, w których przynoszą do domu garście piasku. Wycieranie niewiele pomaga. Na brzuchu też ten piasek przynoszą... Gubią włosy na potęgę. Dobry odkurzacz oczywiście rozwiązuje ten problem całkowicie :) Noszą w sobie wspaniałe geny psów zaganiających. W warunkach miejskich zaganiają rowery, samochody, biegaczy, piłki... To też łatwo wyeliminowac - nie pozwalając na pogoń i proponując w zamian coś pysznego :) Corgi uczą się naprawdę szybko. Nigdy nie zapomnę wystawy klubowej Racibórz 2008. Corgi połączone w ogromne hordy, penetrujące otoczenie, bądź zmuszające wspólnie człowieka do rzucania im (WSZYSTKIM!!!) patyczka. Atmosfera niespotykana na innych wystawach. Nie wiem, czy to zasługa corgich? Czy to one tak bałamucą ludzi, że są dla siebie mili, że mają wspólne zainteresowania (corgi ;))? Dzięki Rufuskowi poznałam fantastycznych ludzi. Nie tylko w gronie corgi-uzależnionych :)
  5. [quote name='Agata Hanel'] Zdziwił mnie trochę fakt zlekcewazenia nas przez oddziałowego kierownika szkoleń [/quote] E tam! Zaraz zlekcewazyl... Przecież tyle dobrych rad nam dał, że przeszkody można zrobić samemu na przykład ;) Nie wpadłabyś sama na taki pomysł, prawda? [quote name='Agata Hanel'] Chyba w Zielonej cos się w końcu rozkręci:multi:! Oby zapał nie wystygł:mad:[/quote] Coś mi się wydaje, ze jednak się zrozkręci :) Jak już ustalimy miejsce, datę i godzinę zbiórki to tu ogłosimy. Jak już Agatka tak zapraszasz, to przyjedziemy całą wielką zgrają ;) Do zobaczenia Iwona
  6. [quote name='bila1'] wiesz,że cardi wykorzystywano w polowaniach? mają dobry węch [/quote] Tak, wczoraj upolował swoje nagrody z parapetu. Rany! To przecież mały piesek! A wszędzie dosięgnie! Ale na poważnie - nie wiedziałam, że brały udział w polowaniach. Wiem, że corgi to był "chłopiec/dziewczynka do wszystkiego", ale o polowaniach nie czytałam. Jeszcze straaaaaaasznie mało o nich wiem :oops:.
  7. Jakie śliczne uśmiechnięte pycholki! Pozdrawiam Iwona i Rufus [IMG]http://images34.fotosik.pl/194/a630c60f29a6133cmed.jpg[/IMG]
  8. ;)[quote name='Margo']Chyba zaczyna sie cos ruszac - wczoraj temat pojawil sie na Zebraniu Sprawozdawczym w zielonogorskim ZKwP. [/quote] Cudownie to słyszeć :multi:. A jakieś bardziej "szczegółowe szczegóły"? Ile musi być osób? Ile już chętnych jest? Trzeba napisać "petycję"? Pojęcia nie mam o co jeszcze pytać... W razie czego my z Rufusem jesteśmy chętni do pomocy, ciężkich prac fizycznych i transportu niezbędnych przedmiotów, jak również tworzenia i współtworzenia wymaganych akcesorii :-) ... W szkoleniu (mam nadzieję, że nie wykluczy nas z klubu to szczere wyznanie ) na razie za bardzo nie pomożemy, bo sami umiemy malutko ... A i "umiemy" jest tylko w naszym mniemaniu. Pozdrawiamy Iwona i Rufus
  9. Dziękuję Laluna :-) Maluszek z avatarka ma już 9 miesięcy. Masz rację najpierw seminarium, ale myślę, że na próbę pojedziemy też - jako obserwatorzy. Co do miejsca trenowania to faktycznie problem, ale liczę też (po cichu) na to, ze uda mi się nawiązać jakieś kontakty, które pomogą rozwinąć nowe hobby. Może to tylko marzenia.....
  10. Bardzo chciałabym wybrać się na tą próbę, ale nie mam pojęcia od czego zacząć, czy mogę, jak to zrobić. Szczerze - jestem zielona. Czy na taką próbę można się wybrać bez przygotowania? Czy można się tam czegoś nauczyć? Nigdy wcześniej o tym nie myślałam i pastuszka mam nijako "przez przypadek", ale chcę mu zapewnić jak najwięcej atrakcji. CZy mieszczuch z bloku też może to robić? POzdrawiam Iwona
  11. Witamy Robicie coś ze swoimi corgami oprócz spacerków, przutylania i karmienia? Pochwalcie się :) Na przykład na stornie corgi klubu widziałam, że będzie: [FONT=Palatino][SIZE=3][COLOR=#330000]"CORGI MAJÓWKA" połączona z Próbami Instynktu Pasterskiego. [/COLOR][/SIZE][/FONT] Ktoś się wybiera? Pozdrawiamy Iwona i Rufus
  12. Dzięki za podpowiedź ... Znam tą stronę, ale jakoś nie wpadło mi do głowy, żeby w ten sposób to zrobić :oops:. Pozdrawiam
  13. Dzięki :multi: teraz już wszystko jasne.
  14. To ja się podłączę - sama napisałabym taki tytuł... W moim mieście, ani okolicy nie ma żadnej sekcji ani klubu, więc chcemy zacząć sami (ewentualnie zebrać grupkę "zapaleńców"), ale moje pytanie będzie tego typu: Czy jest konieczne, żeby piesek był po jakimś kursie PT? Czy wystarczy, ze zna kilka komend (oczywiście nie zawsze je wykonuje chętnie:evil_lol:)? Czy ktoś "konstruował" samodzielnie przeszkody i mógłby coś podpowiedzieć?
×
×
  • Create New...