Jump to content
Dogomania

Hey

Members
  • Posts

    54
  • Joined

  • Last visited

Hey's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Bardzo proszę o zajrzenie na wątek Demi: http://www.dogomania.pl/threads/219632

    Sunia została w trakcie cieczki wyrzucona na ulicę, zabraliśmy ją w ostatniej chwili - następnego dnia miał ją odłowić hycel o bardzo złej sławie... Sunia dzięki sponsorowi trafiła do hotelu, niestety teraz sponsor się wycofuje, Demi zostaje bez grosza Nie będzie mogła zostać hotelu, jeśli nie znajdą się deklaracje, nie ma gdzie się podziać...

  2. Rozwiesiłam. Niestety mój kot kategorycznie odmówił zamieszkania z psem. Ze względów bezpieczeństwa psa (tak, tak, psa, kot mało mu oczu nie wydłubał, a ten nawet nie warknął) musiałam zadzwonic po EkoPatrol żeby zabrali go na Paluch. Pies ma czipa więc przy odrobinie szczęścia pies jest już u właścicieli. Będę na Paluch jutro dzwonić i się zapytam co z znim sie stało.
  3. Dzisiaj o 1:00 wracając z imprezy przykleił się do mnie pies rasy Bokser. Na pewno ma właściciela. Zadbany, bardzo tęskni. Nie miał adresatki. Prawdopodobnie jakieś zdarzenie losowe spowodowało jego ucieczkę. Gdyby ktoś, coś wiedział proszę kontakt: 515854885
  4. Hey

    Spacer od 18 lat

    Natka z Twoim ostatnim stwierdzeniem jak najbardziej się zgadzam. Te nastolatki zostana pokrzywdzone jeżeli rodzic nie pomoże im w obowiązkach, ale... wolę parę nastolatek które zostaną pokrzywdzone niż zrezygnowanie wogóle z przepisu i narażanie reszty ludzi i psów. Zreszta przy odrobinie dobrej woli można i ten problem rozwiązać np. jakieś mini-sprawdziany dla dzieci powyżej jakiegos wieku które umozliwiłyby ocene czy dane dziecko radzi sobie z danym psem. Oczywiście coś takiego u nas nie wejdzie bo wymaga to zbyt wiele pracy organizacyjnej. Dlatego ja jestem za mniejszym złem i popieram zakaz.
  5. Hey

    Spacer od 18 lat

    A ja mimo wszystko popieram ten przepis, chociaz zmieniła bym go na [B]zakaz wyprowadzania psów powyżej 10 kg przez osoby poniżej 16 roku[/B] życia. Za dużo razy spotkałam się z dziećmi wyprowadzającymi psy które były poza kontrola, żeby nie doceniać wagi zagrożenia jakie ze soba niesie spotkanie takiej pary. Chociażby wczoraj późnym wieczorem wracając z pracy napotakałam Panią z małym psem kulącą się przy ścianie i atakowaną przez goldenopodobnego psa którego chłopiec ok. 12lat bezkutecznie próbował odciągnąć. Pomogłam, a później zwróciłam uwagę chłopcu, ze nie powinien wyprowadzać psa nad którym nie panuje. Zadał mi fajne pytanie "A czy to moja wina, że pies się nie słucha?" NIE! Oczywiście że to nie jego wina!! To wina rodziców którym brak wyobraźni i wiedzy, a do tego pozwalają tułac się dziecku po osiedlu o godz. 21 bo zapewne im się nie chciało ruszyć pośladków z przed telewizora. Jeżeli rodzina z dzieckiem pozwala sobie na trzymanie psa, nawet jeżeli pies pojawił się za namową dziecka, to rodzice powinni brać na siebie odpowiedzialność za zwierzę i jego podstawowe potrzeba, dziecko może im pomagać, może przejąc łątwiejsze obowiązki ale nie powinno ich wyręczać. Co do sytuacji gdzie dziecko/nastolatek jest głównym opiekunem psa. OK! Niech wyprowadza psa ale pod kuratelą rodzica. Oczywiście sa rodzice którzy się wypra i stwierdzą "Twój pies to go sobie wyprowadzaj", na takich nie ma sposobu oprócz prawa i ustaw bo sa to ludzie pozbawieni umiejętności przewidywania wypadków narażając nie tylko swoje dziecko ale także innych ludzi.
  6. Temat można zamknąc, albo przenieść do innego działu. W Czerwcu znalazł się właściciel. Cała historia na forum szwajcarów. P.S. Po 3 mies od oddania psa dochodze do wniosku, że zrobiłam to nie potrzebnie. Właściciel całkowicie nie odpowiedzialny, a pies jest w takim samym stajnie w jakim go znalazłam:shake: Naprawdę nie wiem jak to skomentować...jestem wściekła.
  7. Ostatnio z braku laku musiałam zakupić biosha z jabłkiem, pies zjadł nawet chętnie (ja happy bo pies-niejadek) po czym następnego pięknego poranka musiałam spierać rozwolnione kupsko z białego dywanu i do południa co 30 min wychodzic na kupke bo nie wytrzymywała. Pozatym to co kupiłam NIE pachniało jabłkiem wogóle.
  8. Jaka śliczna morda!! Gdybym miała miejsce dla takiego bidulka to bym się nawet nie zastanawiała i już by był u mnie w domku:roll: Naprawde piękny, napewno szybko znajdzie się nowy, odpowiedzialny właściciel.
  9. Słuchajcie chamstwo z jakim się spotykacie na spacerkach ze swoimi psami to jest pikuś. Popracujcie sobie w sklepie zoologicznym, to dopiero jest prawdziwy obraz Polskiego Społeczeństwa Psiarskiego. Pytanie typu: -Czy ma Pani coś na uśpienie psa? Bo mój pies jest juz stary i chcę go uśpić. (Tak, tak! Chodzi o zabicie psa tylko dlatego, że się zestarzał!) -Może wie Pani kto chce przygarnąc pieska? Bo mój synek/ja/dziadek/tata ma wieeelkie uczulenie na psa. (Ha!Ha!Ha! Uczulenie? Chyba na własną głupotę mają uczulenie!) -Czy wie Pani co to jest:...(i tu wymieniają rózne dolegliwości swoich psów, czasem naprawde poważne. Na zasugerowanie wizyty u weta reaguja konsternacją "Och, no oczywiście że pujdę" po czym przy następnej wizycie zabawa się powtarza) -Ma Pani ostrą kolczatkę? Bo mój pies sie nie słucha. (Jeżeli zasugerujesz szkolenie zazwyczaj słyszysz: " Ale jemu juz nic nie pomoże") Takie kwiatki mozna usłyszeć codziennie. I jak ja mam komentować cos TAKIEGO? A sprubuj tylko powiedzieć, że podejście klienta jest złe:mad: Oburzenie gwarantowane. Od nerwicy ratuje nas tylko śmiech na zapleczu. A i tak jest to czasem smiech przez łzy.
  10. Przedewszystkim zdrowsza sierść, czasem przy zbyt twardych kupkach mozna podawac na rozluźnienie stolca. Siemię często stosują także ludzie (ładniejsze włosy, paznokcie) i podaje się koniom (błyszcząca okrywa włosowa, lepszy róg kopytowy). Podaje je się w dwóch posataciach: 1) całe ziarna- od tego się odchodzi ze względu na gorsze odparowywanie kw. pruskiego i baaardzo długi czas gotowania (ok. 1,5 godzi dłużej), 2) zmielone ziarna- w tym przypadku wystarczy dawkę zaparzać gorącą wodą przez 15-20 min. Można podawac wymieszane z karmą, ale dużo psów chętnie zjada siemię bez dodatków.
  11. Ja ostatnio zawiozłam ze dla piesiów 2 kg eukanuby której mój pies nie chciał jeść i z 3kg Bosha które...uwaga uwaga... porozważałam z próbek, które mój sklep dostał a nie sprzedajemy tej karmy więc leżały i czekał aż się skończy termin ważności. Zawiozłam też royala dla kotów, tez prorozważanych z próbek (ok.1,5 kg wyszło) ale tak się zastanawiałam czy to jest dobry pomysł bo często koty które sprubują royala nie chcą nic więcej jeść. Obawiałam się, że zrobie schronisku niedźwiedzią przysługę. Co do karmy dla schroniska to Charlie jest dobrą karmą jak na swoją cenę (15 kg- 89 zł).
  12. Czasem nie na forum szwjcary.pl ?:eviltong: W każdym razie ja bym polecała nie dwa razy w tygodniu a raz w tygodniu, ew. podzielic dawke na dwie części i podawac dwa razy w tygodniu. Pozatym nie skracac czasu parzenia (min.15 min) bo nie odaprowywuje całego kwasu pruskiego i może dochodzić do podrażnień błon śluzowych przewodu pokarmowego.
  13. Hey

    Furminator

    A dla berneńczyka był by dobry? Widziałam w którymś z podanych wczesniej linków do sklepów że niby polecaja, ale może ktoś ma berneńczyka, stosował i może potwierdzić?
  14. Hey

    Mastery

    Czy ktoś zna ta karmę? Prubował? Podobno jest to nowo wprowadzona na rynek sucha karma, droższa od Royala. Składem nie zachwyca więc zastanawiam się czemu jest taka droga? Może ktoś już prubował?
×
×
  • Create New...