jamor

https://www.facebook.com/magdalena.bartoszewska.96/about, polecam, ale pewnie ma kolmplet

Wiadomo. Sunia juz złapana. Sunia w trakcie zagrożenia atakuje jak kobra. Mi sie upiekło ale Paweł wyłapał dziabnięcie w udo. Wysoko odporna na srodki usypiające. Takie dzikusy uciekają od ludzi i też z hotelików- to normalne - i bardzo mnie to cieszy bo moge zarobić na tym . Paweł teraz bedzie musiał tyrać 2 miesiące aby się odkuć. Fajny gość. Pozdrawiam

Witam. Pan Paweł jest ze mną w kontakcie. Po zdjeciach gościa widze ze nie jest zapasiony wiec w terenie sobie bedzie radził. Przyda mi się jak bedzie taka potrzeba abym przyjechał. Robić zanety zapachowe na podłożu i wysoko aby nie mogła dosiegnąć. Wszystko w jednym miejscu, w krzaczorach. Zwabia sie lisy ale i ona też wyczuje. Robić dużo plakatów, ustepniać - przeważ nie dzieciakom - one są czujne i zadzwonią. Z dorosłych zadzwoni 1/20 i modlić się o śnieg . Snieg to 80% sukcesu. NIe zwoływać się na przeczesywanie terenu, bo zadepczecie slady i wypłoszycie sunie. Musi czuc sie bezpiecznie, że nikt jej nie goni, że nikt się nią nie interesuje. Pan Paweł ma do mnie kontakt. Nie pytać tu mnie o nic bo nie zagladam na dogo raczej. Jestem na fb tu https://www.facebook.com/artur.wojciechowski.5492i tu https://www.facebook.com/pages/HOTEL-DLA-PS%C3%93W-JAMOR/280516008743745?ref=hl

tydzien temu znaleziony w Warce. wiek ok. 2 lata. Takich psów jest mało, wiec moze ktos coś wie. Wszelkie wskazówki prosze na meila [email][email protected][/email], bedziemy szukac mu domu. Pies jest z klasą. polecam [URL]http://www.fotosik.pl/u/jamor/album/1604941/1[/URL]

Ma prawo nie wiedziec, bo to stary wątek Tuptusia, ten nowszy chyba nie działa. Tuptuś jest tu gospodarzem. Jest juz starszy. Nie gryzie juz tak samo. Kiedys potrafił udziabać nawet chłopa w pachwine przy kroczu, teraz tylko od stopy do kolana. Moze to i waga bo troche mu sie przytyło. tak czy siak, to super psiak [IMG]http://images54.fotosik.pl/251/d21f00372e0956fa.jpg[/IMG]

[IMG]http://images54.fotosik.pl/62/eb0b67ab45e659f0.jpg[/IMG]

[IMG]http://images10.fotosik.pl/4241/bd4d0ff6c20f2c89.jpg[/IMG]

i poszedł za nowym panem [IMG]http://images54.fotosik.pl/223/c21d1d76a406e356gen.jpg[/IMG]

[quote name='yunona']Jamor na pewno ma do niego namiary. Facet przyjechał po psa, wziął go na spacer, to sądzę , że nie na piękne oczy.[/QUOTE] Jamor nie ma namiarów na faceta, tylko nr tel który milczy. Za to w necie znalazłem takiego psa, z mordy bezik. czy jest ktos z tam tego terenu aby to sprawdzić ? [URL]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=723649184330457&set=a.723648084330567.1073742117.191664287528952&type=1&theater[/URL]

[IMG]http://images52.fotosik.pl/63/c6e0562d0d52a8d8gen.jpg[/IMG]

kilka dzisiejszych zdjęć [IMG]http://images54.fotosik.pl/62/524ffb2026ada4f1.jpg[/IMG] [IMG]http://images55.fotosik.pl/62/28782814dd1149fcgen.jpg[/IMG] [IMG]http://images54.fotosik.pl/62/918c5857dd18d875gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images51.fotosik.pl/61/c0f02eb1c834ff0cgen.jpg[/IMG] [IMG]http://images54.fotosik.pl/62/bfc498990e78f7d9gen.jpg[/IMG]

Sonia po raz trzeci jest u mnie na wczasach. Jest zadbana, zdrowa i pewna siebie. Nie znam jej sytuacji domowej i o to nie dopytuje właścicieli, bo nie takie moje zadanie. Patrzac z boku nic nie wskazuje na to ze jest dla nich kulą u nogi. Tu swieze zdjecia [URL]http://www.fotosik.pl/u/jamor/album/1435757/3[/URL]

napisałem na forum labków, ale wkleje i tu, [TABLE="width: 100%"] [TR] [TD="colspan: 2"]Witam . Dawno do Was nie zagladałem, ale dzis miałem rozmowę z kol. Łukaszem P. Łukasz P to fachowiec od psów użytkowych. Pracował w policji USA jako przewodnik a juz od wielu lat zajmuje się wyszukiwaniem dla amerykańskiej policji dobrych psów do służby na terenie Polski. W sumie skupuje psy takie ktore wie na 100% że bedą sie do tego nadawały. Z uwagi na to ,że przez moj hotelik przewija sie sporo róznych psów na DT , w wiekszości same mixy , a niektore o cechach uzytkowych - zadałem mu pytanie - czy jest w stanie dac ktoremus prace w USA. Łukasz odpowiedział, że osobiscie by bardzo chetnie sam pracował z kundelkiem, ale wymogi policji USA są konkretnie sporecyzowane. Owczaqrki niemieckie, belgijskie i labradory. NIe muszą byc rasowe ale choć zblizone wyglądem. Powiedział, że na dzien dzisiejszy jest duze zapotrzebowanie na ladbradory jako psy spedcjalistyczne - materiały wybuchowe i narkotyki. Pytam - a bezdomne ? [B]odp[/B] - [B]nie ma znaczenia pochodzenie - ma byc zdrowy , dobry socjal, super pasja do aportu, nie musi byc ładny, moze demolować i rozrabiac- najwazniejsze aby chcial bawic sie aportem. Znajdziesz takiego psa to ja go przebadam, przeswietle, zapłace za przelot , dostaniesz inf. potem co sie z nim dzieje, fotografie z nowym przewodnikiem amerykanskiej policji. Ja potrzebuje tydzien -dwa aby przebadac psa i sprawdzic jego wytrwałosc do zabawy aportem. Spełni moje kryteria to kupuje mu bilet, nie spełni to bedziesz musiał go zabrac. sparwe stawiam jasno[/B] Znam Łukasza jeszcze z czasów jak pracowałem w Sułkowicach. Przyjezdzał na przyjecia psów na kursy i wyłapywał od hodowców i handlarzy najlepsze egzemplarze. Moje zdanie jest takie - w polskiej policji jest mnóstwo przewodników ktorzy idą na przewodnika psa nie z miłosci do psów ale z checi załapa nia sie na etat, bo to dwie grupy wyzej niz zwykła patrolówka, wiec pare złoty wiecej do pensji, kiedys musiał miec conajmniej 3 lata słuzby a teraz juz bez zadnego stażu prosto z kursu podstawowego przysyłają do Sułkowic - zenada W usa trzeba miec wysługę, stopien, szkoły - wtedy stajesz sie kandydantem na przewodnika. Pies ma tam uznanie i porzadny wikt i opierunek. Uważam że warto wykorzystać taką szansę[/TD] [/TR] [TR] [/TR] [/TABLE] namiary na Łukasza znajdziecie w google, wpisać Łukasz Polański psy

tu zdjęcia [URL]http://www.fotosik.pl/u/jamor/album/800398/15[/URL] Lady zawiozłem do m. Michałów , tam ma działkę Pan Janek. Tam też był nowy Opiekun Pan Darek. NIe mieli zadnej wędlinki wiec dałem mu weskas dla kotów, kazdy pies na to idzie. Mały zgrzyt bo zanim podał zarcie chciał ją pogłaskać. Lady przypomniała mu o kolejności ale nie ugryzła. Potem juz wszystko poszło gładko. Na odjazd przypiąłem jej nową smycz i zasugerowałem aby dzisiejszego dnia jej nie odpinali, bo za wcześnie na merdanie przy obroży jak i na sex. Mineło 2 godziny, nie ma na razie reklamacji, czyli nie zatłukła nikogo. Moim zdaniem - jesli byłbym w skorze Lady - to idealna robota. Jesli byłbym opiekunem takich stawów to chciałbym mieć taką Lady przy boku .

czip 967000009162370