Jump to content
Dogomania

Erica

Members
  • Posts

    1790
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Erica last won the day on August 30 2011

Erica had the most liked content!

About Erica

  • Birthday 03/31/1987

Converted

  • Location
    Okolice Zamościa

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Erica's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

23

Reputation

  1. Ach Mania, ty chomiku jeden :) A tak na serio to bardzo dobre wieści. Czy DS mógłby podesłać kilka zdjęć? Wreszcie udało mi się zaktualizować #1post, problemem okazała się nakładka do blokowania reklam <_< Dopisałam wpłatę od Skarpety, od DS Mani i 2 deklaracje: od bela51 ( jeszcze z początku sierpnia) i mdk8. Przelew ( 135zł) zlecę po pracy. Aha, tak myślałam możeby na potrzeb ogłoszeń zmienić Kali imię? Na Kylie? Całe rodzeństwo nazwałam po bohaterkach z Sense8, ale nie przemyślałam polskojęzycznych konotacji.
  2. Zdjęcia cudne, a Kali rośnie i rośnie :) Ja dziś wreszcie mam trochę czasu, będę powoli nadrabiać wszelkie zaległości, zaczynając od aktualizacji pierwszego postu i przelewu. Murko, jak tam Twój palec? Trzeba było szyć? :( W wolnej chwili podeślij mi numer konta. Miałam kilka telefonów, ale nic konkretnego. W ogóle jakoś teraz zrobił się popularny motyw obrazy majestatu, bo "jak to tu mnie chcecie kontrolować i jakieś inwigilacje przeprowadzać, ja się uważam za osobę odpowiedzialną i to powinno wam wystarczyć" :rolleyes: i jeszcze mój ulubiony tekst z tego tygodnia "pies to k*** nie dziecko przecież" :huh: Eh.
  3. Nowe zdjęcie Riley ( teraz Holly) [URL=http://iv.pl/][/URL] Zupełnie inny brzdąc ;) Kasia napisała, że młoda jest grzeczna, nie płacze i już grzecznie zostaje sama. Teraz, żeby jeszcze Kali znalazła swoich ludziów. Aha, od nocy nie mogę edytować postów ani cytować. Też macie ten problem?
  4. Ogromna bestia się z niej robi :D Barzo dobrze, że się rozkręciła i zaczęła dokazywać :) Bardzo dobre wieści, dziękujemy. Wpiszę do aktualizacji pierwszego postu. Kali ma nowe ogłoszenia, właśnie aktywowałam ostatnie. Zaczęłam też robić bazarek, ale mam teraz strasznie mało 'internetowego' czasu: właśnie rusza u mnie remont i sporo czasu spędzam na pilnowaniu mojego stada i kocura-tymczasowicza. Wczoraj pakowałam zawartość szafy i kocie najwyraźniej zirytował się, że nie chcę go głaskać więc... nasikał do świeżo spakowanego pudła z wełnianymi swetrami ... :rolleyes: Murko, jak tam Mania? Karmi jeszcze? Zastanawiam się kiedy zacząć ją ogłaszać.
  5. Całkowicie bez płaczu. Holly ( nowy domek dał nowe imię) wtuliła się między państwa ( na poduszcze) i przespała całą noc. Jest też zafascynowana telewizorem. :) Dziś została już sama, na 4h i teraz od 14 do 16. Zdjęć dostałam więcej, ale jestem tu tylko przelotem więc reszta będzie wieczorem/ rano. .
  6. Właśnie rozmawiałam z nową właścicielką Riley. :) Mała jest zauroczona pańcią, przy przywitaniu wylizała ją po twarzy i nie odstępuje jej na krok :) Jak na razie ani odrobiny płaczu. Trzymam kciuki, że kolejne dni też takie będą. Jutro będą zdjęcia. O klatce wspomniałam wczoraj, przemyślą. Murko, bardzo dziękuję za pomoc, zwłaszcza z umową. Jak tam Mania po rozstaniu z dzieckiem, nie wyje, nie szuka? Trochę martwie się o Kali, czy teraz znowu nie zrobi się wycofana... Przydałyby się nowe zdjęcia Kali, gdyby udało się uchwycic ją roześmianą byłoby wspaniale; wiem, że ona nie lubi aparatu i chyba też nigdy nie widziałam jej z uśmiechem na pyszczku. Ale może Tobie uda się zdziałać cuda :) bo to jest jedyna różnica jaką widzę na obecnych zdjęciach - Riley uchachana = ludzie dzwonią, Kali poważna = zero pytań o nią :(
  7. Hmmm, dziewczyna jest osobą dorosłą a sprawa dotyczy jej psa i jej alergii i jej wyboru. Na Twoim miejscu byłabym bardzo ostrożna, bo (mimo, że przecież dbasz o dobro osoby, na której CI zależy) stąpasz po cienkim lodzie. Żeby była jasność - ja mam nie tylko alergię ale i ciężką postać astmy, od dziecka stado lekarzy zabraniało mi posiadania jakichkolwiek zwierząt; dalej zresztą zabraniają, a ja moich psów i kotów nie zamieniłabym na życie wolne od objawów. To jedna kwestia. Druga, to jeśli w najbliższej przyszłości jamniczce wyjdą jeszcze problemy z sercem ( rasa ma skłonność), to możesz jeszcze usłyszeć, że to Twoja wina bo dołożyłeś psu dodatkowy stres związany z separacją... A jeśli chodzi o kręgosłup psa, to u nas skończyło się zbudowaniem psio-schodków dostawianych do łóżka ^_^
  8. OK, wszystko już wyprostowane :) Wizyta jutro ok 19.
  9. Zaraz, wtf? :huh: Pani od adopcji dzwoniła do mnie pół godziny temu, że nikt się z nią nie skontaktował... Ja zostawiłam pracowników i w dzikim tempie jechałam do komputera sprawdzać co się dzieje...
  10. Ja ok 7-8 wyjeżdżam w teren, ale w PW podałam mój numer kom i kontakt do zainteresowanej rodziny; na wszelki wypadek, bo mogę nie mieć zasięgu, a głupio byłoby przez to przeciągać adopcję.
  11. Dziękuję. PW poszło; dlugie i nieskładne, ale poszło :unsure:
  12. Wcześniej dałabym sobie rękę uciąć, że mail poszedł w piątek, ale jak spytałaś to sprawdziłam folder wysłanych i lipa. :huh: Eh, zdecydowanie za dużo ketonalu biorę ostatnio. Wysłałam teraz.
  13. Z góry przepraszam za zaśmiecanie wątku, Mari masz zapchaną skrzynkę. Szukam dogomaniaczki do przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej w Łodzi. Wiecie kogo mogę pytać? Sprawa jest pilna, chodzi o małego szczeniaka ( http://www.dogomania.com/forum/topic/147878-riley-ma-szans%C4%99-na-dom-szukam-kogo%C5%9B-do-wizyty-pa-w-%C5%82odzi/ )
×
×
  • Create New...