Jump to content
Dogomania

kabi

Members
  • Posts

    46
  • Joined

  • Last visited

kabi's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. rozumiem,więcej nie będę pisać. można mi było wysłać wiadomość na pw i nie wystawiała bym ogłoszeń. To ze byłam przewrażliwiona na punkcie mojej Niobe to fakt jednak wyprowadzono mnie z błędu. Nie dopuszczałam do żadnego "mixera"....nie trzeba mnie aż tak obrażać wyolbrzymiając. Dopuściłam dlatego że rodzina i znajomi chcą po niej szczeniaki- w związku z czy nie nie wystawiałam ogłoszenia "sprzedam buldożki" inaczej bym nie dopuszczała. Jeśli was zdenerwowałam to żeczywiście przepraszam
  2. u nas dziś o 4:00 rano urodziło się 6 buldożków,poród przebiegł bez problemów. Niobe sama po mnie przyszła do sypialni jak już miała skurcze.....potem rozłożyłyśmy się w dużym pokoju i kontynuowałyśmy poród rodzinny. Pierwszy szczeniak urodził się nóżkami do przodu ale dałyśmy radę....potem to już szybko poszło. W godzinę urodziła 6 szczeniaków wszystkie takie żywotne. Spodziewaliśmy się po usg góra trzech....więc uwierzcie jak byłam zaskoczona jak po 3cim był4ty po 4tym był 5ty....po piąty miałam taki zamęt w głowie że musiałam skorzystać z toalety......a tu słysze..."szybko następny sie rodzi":crazyeye: musieli byście widzieć jak się zbierałam z tej toalety....do gaszenia światła bo myślałam że jak ćmy lecą....:lol:
  3. no...a my byliśmy na tej wystawie...fakt że tylko poogladać bulwy ale podobało nam sie bardzo....!!!
  4. I Chwała.......niech Pies Będzie Najwaznieszy;)
  5. jeśli pani Maria nie może go trzymać na tymczasie zanim znajdziecie mu dom to ja skoro byłam chętna wziaśc go na stałe to przynajmniej teraz mogę dać mu dom tymczasowy.....nie mogę obiecać ze zostanie u mnie na stałe ale też nie bedę sie zapierać że nie...ale podkreślam "dom tymczasowy" jeśli pani Maria nie może go trzymać jeśli będzie potzrbna pomoc to pomogę
  6. ...ale cholernie mi szkoda dantego by wierzyłam że ma już dom skoro nie ma tak długo odpowiedzi.....i przyznam że mam teraz namieszane w głowie
  7. DOBRZE JUŻ SIE NIE KŁÓCĘ!!!...wystarczy tego trzeba szukac domu dla psiaka....powiedziałyśmy sobie co chciałysmy i starczy tego ...jesteśmy w końcu dorosłe. .....cieżko mi się wypowiedzieć w tej sprawie bo zrezygnowałam oficjalnie na forum i w naszym domu bedzie inny buldożek.....nie mogę sobie robic z geby du....y i tego odwoływać a miec w domu 2 jak sie nie miało wcale psa to trochę cięzka sprawa.....dlatego najpierw napisałam ze rezygnuje odczekałam 2 dni a potem skontaktowałam się z obecnym właścicielem innego psa....nie moge robić takich nmerów i odwoływać słowajeśli sprawa jest jasna od poczatku do końca...i nie chcę tego robić
  8. problem jest taki że jak byłam gotowa po niego jechać pociągiem to nikt mi nie powiedział gdzie mieszka pani Maria nikt nie dał mi do niej telefonu...nikt nie odpowiedział co z Dantem....taki problem(cofnij sie o kilka stron i poczytaj) ....a w dodatku co poniektóre osoby napisały mi że to nie pierwszy raz nie ma odpowiedzi...i że pewnie nie będzie TO ILE MIAŁAM JESZCZE CZEKAĆ?
  9. powiedziałas mi ze mam wśiąść do pociągu i po niego jechać? OWSZEM ZGADZAM SIĘ Z TYM!!! tylko że najpierw szukałam transportu a ty obiecałaś że zmienisz temat !!! ...i nawet tego nie zrobiłaś tylko jakiś moderator to w koncu zrobił - za CIEBIE A dlaczego nagle teraz sie odzywasz a nie po powrocie do Warszawy? Taka jesteś zainteresowana adopcją Dantego(a podobno ty się nią zajmujesz) że piszesz gdzie indziej psty a w ten temat łaskawie nie zaglądasz bo po co?
  10. lavinia proszę cię.....do jakiej pani Marii?....gdzie? w wielkiej Warszawie? jak ostatnio rozmawiałyśmy powiedziałam Ci że nic nie wiadomoże sama moge po niego jechac to napisałam na forum!!!! i prosiłam o kontakt do pani Marii i nikt mi nic nie napisał ....powiedziałas że oddzwonisz....proszę Cie .....NIE DODZWONIŁAŚ SIĘ ?...NIESAMOWITE to moze trzeba było napisać sms? CZEKAŁAM DO ZASRANEGO WIECZORA I NIKT DO MNIE NIE DZWONIŁ....NAJLEPIEJ POWIEDZIEĆ ŻE DZWONIŁAM" A TY NIEODBIERAŁAS" daruj sobie bo ja przynajmniej mam potwierdzenia wysłanych wiadomości do Ciebie!!! ...a twoim zdaniem ile razy miałam dzwonić 20? skoro ktoś mi obiecuje że zadzwoni i tego nie robi!!!! ile razy miałam pisać ?....jak i tak nikt mi nie odpisuje!!!!
  11. ja też wiadomosci mam zapisane i na rachunku telefonicznym też będą rozmowy i ich czas ....ale to juz nie o to chodzi...... ja też czekałam aż ktoś powie że juz ma dom i było by po sprawie!!! ....nie lubie takiego zwodzenia w dodatku że to miała być moja pierwsza adopcja na forum i niestety sie zraziłam:shake: skoro sytuacja się powtarza.....to pewnie Dante ma juz dom...... ale mimo wszystko wolała bym żeby ktoś to napisał a nie sie tak domyślać
  12. pisałam..... dzwoniłam..... rozmawiałam...obiecywano mi że sie do mnie oddzwoni....czekałam i nic ...pisałam do innych osób i też nic.....
  13. przykro mi ale straciłam na tym kupe nerwów...i nie chcę tracić więcej ...poprostu piszę bo dalej interesuje mnie los tego psa...i chcielibyśmy wiedziec jak sprawa sie rozwiąże...mam nadzieje że juz ma domek i to tylko kwestia czasu jak sie o tym dowiecie .......my damy domek innemu psiakowi i jesteśmy juz w trakcie załatwiania tego Dantemu możemy zaoferować tylko domek tymczasowy...gdyby naprawde był potrzebny choć na to sie nie zanosi .......
  14. własnie nic nie jest ustalone dlatego sie wycofaliśmy.....
  15. BRAK SŁÓW POPROSTU...SZKODA TYLKO PSA:shake: DZIĘKUJEMY ALE TRANSPORT JEST CHYBA ZBĘDNY:shake: ...widzę że tu dalej sie nic nie zmieniło:-( ...i dalej nikt nic nie wie o Dantem oprucz tego co było wiadomo 2 tygodnie temu:shake:
×
×
  • Create New...