Przyznam się do posiadania Daszeńki.
Bardzo lubiłem książkę i dobranockę, więc kiedy zawitała 12 lat temu do mnie do domu - oniemiałem.
Moja Daszeńska jest identyczna - nawet zabielenie na uszku się zgadza.
Oto dowód - zdjęcie sprzed 2-3 lat, inne muszę zeskanować :)
[IMG]http://img371.imageshack.us/img371/9329/1230223332xza0.jpg[/IMG]