Jump to content
Dogomania

Kageori

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Kageori's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Według strony schroniska, Ptysio ma już dom, bo jest w zakładce "znalazły dom":)
  2. Zawiodłam....bitwe przegrałam, ale walki nie sończyłam. Powiem tylko, że tego się po rodzinie nie spodziewałam i nie podaruje im tego, szukam po znajomych.
  3. Wnusia starsza ma 20 lat i niestety nie może się wyrwać z pracy w normalnych godzinach, zresztą ja nie mogę wejść do schroniska bo by mi serce pękło... Dziadków jak najbardziej namówie na przejście się, ale najpierw musze im uświadomić, że pies to to czego im brakuje do szczęścia! Sama bym go wzieła gdyby nie pies, kot i siostra, za dużo tego wszystkiego by było:( Faktycznie, że dobrze by było gdyby pies był jak najłagodniejszy i spokojny, bo na ich osiedlu jest dużo psów. Aczkolwiek wieżę, że psa można wszystkiego nauczyć, wiem to po swoim diabełku ukochanym. Jak wspomniałam mieszkaja w bloku czyli planowałam im psa niedużego, żeby się nie mogli wykręcać, ze mało miejsca:diabloti: Do tego puchatego (to moje osobiste zboczenie...) bo myślę, że łatwiej bedzie mi argumentować, że on jest piekny, puchaty i wogóle->ciocia, która z nimi mieszka chciała goldenretrivera, ale coś tam nie wyszło ze znajomą kiedy mieli już brać:( Kolejnym argumentem jest, że to nie szczeniak --> nie trzeba bedzie za nim chodzić i sprzątać, ale również, nie stary pies, z który by niedługo musieli się żegnać->babcia bardzo przeżyła śmierć psa mojej mamy, którego potrącił samochód:-( Dlaczego Atos...ma to "coś", jak go zobaczyłam pomyślałam, on jest jak Maksio nasz collie, będę starała się babcie namówić właśnie na niego bo odkąd go zobaczyłam pojawia się w każdej mojej myśli. Może to magia waszej koleżanki, jestem czarownicą to odbieram takie sygnały. Chciałabym go zobaczyć, sprawdzić jakby zareagował, jak wygląda na żywo wszak zdjęcia nigdy nie pokazuja dokładnie, ale panicznie boje się schronisk...nie mogę wytrzymać tych wszystkich błagalnych spojrzeń. Wiem, że pies się uczy od właścicieli, tych prawdziwych i wierzę, że nawet jeśli nie lubi dzieci w końcu się nauczy je tolerować, albo jak mój unikać ich. Się rozpisałam...rozumiem, że ponieważ dopiero tu weszłam i nikt mnie nie zna to narazie jestem osobą hmm obserwowaną. Tak więc jeśli ktoś chce ze mną kontakt, to zapraszam do Gdańska, jestem tam codziennie w pracy. Telefonu wole nie podawać bo zwyczajnie nie lubie rozmawiać, zawsze chętne kontakt gg -->podam na priv w razie czego. Na necie najłatwiej mnie złapać.
  4. Wybaczcie, nie siedzę tu non stop. Jestem z Gdańska, co prawda z pod Pruszcza, ale pieska chciałam podrzucić babci, która mieszka w Oliwie niedaleko lasu. No i w sumie właśnie, w bloku mieszka...ale mają działeczkę, którą chodzą regularnie więc myślę, że psiur miałby porządne spacery, zresztą i tak będzie mu lepiej niż w schronisku jeśli się dziadkowie zgodzą... Jak mówiłam jutro do nich jadę uzbrojona w zdjęcia i przemowę! Jest jeszcze taki problem, który nie daje mi spokoju, co z tymi dziećmi, mam 2letnią siostrę i babcia się nią często zajmuje, ona kocha wszystkie zwierzęta i lgnie do nich bo jeśli Atos nieprzepada za dziećmi to gorzej mi będzie ją przekonywać:(
  5. Jutro bedę się widzieć z babcią i namawiać ją, trzymajcie kciuki!
  6. Chciałabym o nim wiedzieć coś wiecej, przepraszam, ale nie mam już siły przegladać 21 stron tematu. Piesek wydaje mi się szalenie śliczny i może spróbuję namówić na niego babcie. Nie mogę nic obiecać, ale mogę spróbować! Chciałabym wiedzieć, czy jest chory, jak reaguje na inne psy i dzieci.
×
×
  • Create New...