Jump to content
Dogomania

vanilkaa

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

vanilkaa's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. sunprince - chyba źle mnie zrozumiałeś :) Mam zamiar nie tylko dać psu możliwość podbiegania* w ogrodzie, ale też codziennie kilkugodzinne spacery po lesie (o którym wspominałam w pierwszym poście). Oczywiście, że jeśli pies mieszka w bloku, ale jego właściciel ma czas na codzienne spacery psiak jest szczęśliwy. SuperGosia - przed kupnem psa będę dużo czytać i dowiadywać się, spotkam się z wolonariuuszami. Nie zalezy mi na rasowym ONku, tylko na jakimś na przykład mixie. A jesli wolonariusze stwierdzą, że taki pies źle będzie się czuł na dworze wtedy wybiorę innego, który będzie bardziej z natury stróżem. Moja znajoma, która mieszka na przeciwko mnie (działka obok) ma psiaka ze schroniska (prowdopodobnie skrzyżowanie huskyego z ONkiem). Psiak ma budę na dworze, w razie mrozów nocuje w domu, ma ogród do dyspozycji i jest bardzo szczęśliwy. Przygarnęła go jeszcze jak był szczeniakiem. Na dzień dzisiejszy pies ma 3 lata, a nadal zachowuje się jak rozkoszny mały szczeniak. Każdego woła do zabawy, przynosi patyki do rzucania. Jest przepiękny i bardzo milutki... * oczywiście wiem, że pies w ogrodzie może tylko trochę pobiegać, wybiegać musi się na dużo większej powierzchni np. na polanie w moim lesie
  2. xxxx52 - skoro tak mówisz... Być może stworzę coś na wzór małego murowanego pomieszczenia dla psa, gdzie będzie miał swoje zabawki i koce. Pomieszczenie bezpośrednio połączę z domem, chyba tak będzie dobrze? :) Z resztą pisząc - trzymanie psa na dworze nie mam na myśli łanucha i zagwoździowanych zimnych desek, tylko ocieplaną budę obok domu. W razie potrzeby pies zawsze może wyjść i chodzić po ogrodzie, załatwić się. Nie napisałam, że pies w mieszkaniu czy domu jest zawsze nieszczęśliwy, ale zazwyczaj właściciele nie mają czasu by z psem pobiegać, wyjść na długi spacer, potrenować. Za miastem jest lepiej, pies ma większy luz, np. ogród działkowy do dyspozycji. Z resztą psy kanapowe nie mogą żyć bardzo bardzo aktywnie i wystarczy im kilka spacerów dziennie, nawet po mieście. Nikogo broń Boże nie krytykuję. Jesli tylko masz czas na częste spacery to wszystko gra. Uspokoiłaś mnie z tą astmą :). Zosia4 - dziękuję za propozycję, skorzystam. Mam naprawdę dużo pytań. Behemot - oczywiście, że pies będzie miał dostęp do domu zimą i nie tylko. Podczas bardzo dużych mrozów/upałów/opadów zawsze będzie mógł liczyć na schronienie w domu, w materiałowym kojcu.
  3. Czytałam umowę przedadopcyjną i zastanawiam się nad dwoma punktami - 8. Czy w domu Państwa są osoby z alergią na sierść lub ślinę psa? 14. Czy pies będzie miał możliwość wychodzenia na zewnątrz bez opieki? Więc co do tego pierwszego to moja mama ma astmę, jednak jeśli pies będzie przebywał zwykle na dworze to nie będzie jej przeszkadzać i narażać na jakiekolwiek napady kaszlu. Pies będzie członkiem rodziny jak i stróżem domu. Jego miejsce będzie w ogrodzie, na co dzień to tam właśnie będzie przebywał (nie licząc spacerów, wyjazdów itp.) Nawet jeśli członkowie rodziny będą przez jakiś czas poza domem pies sam będzie zostawał w ogrodzie, który jest 'szczelnie' ogrodzony. Będzie spać w budzie, i proszę mnie za to nie krytykować, ponieważ to chyba jest dla niego lepsze niż męczarnia w domu (którą ludzie często fundują czworonogom). Nie jestem do końca pewna jak to jest w łódzkim schronisku, ale opłata jest równa chyba 1zł
  4. Zaraz wszystko przeczytam. Czy znajdę tam odpowiedź na pytanie jak to jest ze szczepieniami, odrobaczaniem i kastracją/sterylizacją? Czy wraz z psem dostaję książeczkę zdrowia? Czy płacę za szczepienia?
  5. xxxx52 - mam w domu książki - "Pies" Moniki Wegler i "Mój pierwszy pies" Andrzeja Lisowskiego. Pierwszą już przeczytałam, teraz zabieram się za drugą. Miło mi Kori, że określasz mnie mianem osoby dojrzałej. Nie jestem jeszcze pełnoletnia, dlatego wszystkie moje decyzje muszą być skonsultowane z rodzicami. Tata jest niemalże takim samym jak jak maniakiem psów, mamie pies mieszkający na działce nie przeszkadza. Agnieszko Twój Gustaw jest taki urzekający... Nie dziwię się wyboru :) Asik89 - już zabieram się za lekturę linka. Wszystkim Wam bardzo dziękuję za wsparcie, chociaż to duchowe. Utwierdzacie mnie w przekonaniu że warto i że dam radę :)
  6. Korzystając z okazji, że to mój pierwszy post - witam wszystkich użytkowników. W najbliższe wakacje prawdopodobnie przeprowadzę się na działkę z dużym ogrodem. Teraz będę mogła spełnić swoje marzenia o psie. Od zawsze chciałam mieć owczarka niemieckiego z rodowodem do czasu, gdy weszłam na stronę łódzkiego schroniska znajdującego się przy ulicy Marmurowej... Przejęłam się losem pół tysiąca psów, które właśnie tam się znajdują. Przyszło mi na myśl - a może ukrócić cierpienie choć jednego z nich? Zapewnić mu prawdziwy, dobry dom? Sentyment do ONków pozostał mi do dziś, więc szukam psa właśnie pod kątem tej rasy. Wiem, że nie bedzie to 100% rasowiec, jedynie mix, ale przynajmniej część cech charakteru i wyglądu mógł po tej rasie odziedziczyć. Będę mieszkać poza miastem w małej miejscowości za Łodzią, tak jak mówiłam przy domu znajduje się duży ogród, działka znajduje się obok trzech sporych lasów i małych jezior. Tylko... Czy będę potrafiła zdobyć zaufanie pieska po przejściach? Będzie to mój pierwszy pies, nie mam doświadczeń a jedynie wiedzę teoretyczną. Czy poradzę sobie z wychowaniem psiaka? Co o tym wszystkim myślicie?
×
×
  • Create New...