Jump to content
Dogomania

nalina

Members
  • Posts

    125
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Poznań
  • Interests
    hodowla psow rasowych,jezdziectwo
  • Occupation
    technik weterynarii

nalina's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Nasz kameralny maly hotelik nadal funkcjonuje, poniewaz jest mały i mamy już stałych klientów, miejsca czesto brak . Nie mniej zapraszamy od sierpnia do nas.Psy wylącznie domowe/nieagresywne. Pozdrawiam Puszczykowo/okolice Poznania
  2. nalina

    Irlandia

    odswiezam stary wątek.Moje pytanie brzmi czy jest szansa na krotsza kwarantanne zabierajac doroslego psa z Polski przez Anglie do Irlandii.Pytam poniewaz chce pomoc wlascicielowi ktory jest obecnie w tragicznej sytuacji/Musi zabrac z Polski psa w jak sie da najkrotszym okresie,z racji,ze miezka w Irladnii a pies w Polsce,nikt nie postaral sie aby zrobic wczesniej badania psu(przeciwciala) ,nie mamy nikogo kto podjąby sie przetrzymania psa na te pol roku(wszyscy sie obawiaja,ze wlasciciel psa nie odbierze) A prawda jest taka,ze wlasciciel w ogole nie bierze pod uwage tego aby psa zosawic w Polsce na stale.Jednak jak pisalam nikt mu wczesniej nie pomogl aby te badania zrobic a teraz sytuacja jest na tyle okropna,ze trzeba psa przewiez do Irlandii jak najszybciej sie da. Prosze Was o pomoc,czy trasa przez Anglie byla by krotsza w kwaranntannie,czy mozna jakos obejsc te pol roku. Nie wiem jak wlascicielom pomoc,a sytuacja jest naprawde koszmarna.. Prosze pomozcie!
  3. Moje pytanie zabrzmialo dosc haotycznie,coz cala sytuacja jest zarowno dosc dramatyczna(problemy wlasciciela psa)jak i problem z wywozem 7 letniego psa do Irladnii w czasie krotszym niz 6 miesiecy. Moze jest jednak jakies wyjscie. A wiec pokrotce: Wlasciciel mieszka w Irlandii,mial badania na okreś miana przeciwcial zrobic juz dawno(dokladnie rok temu) ale w wyniku ogromnych osobistych problemow nikt z rodziny nie pokwapil sie aby psu je zrobic.Obecnie jest tak cięzko rodzinie w PL,ze pies musi koniecznie wrocic do wlasciciela do Irlandii co bylo w planach ale..problemy a On tego wirtualnie zrobic nie mogl. Jak wiemy,kwarantanna trwa 6 miesiecy tylko jest problem,za kilka dni pies nie bedzie mial sie gdzie podziac...wlasciciel nie moze rzucic pracy a ja musze mu jakos pomoc,tylko jak? Zaden z domowych hoteli czy domow tymczasowych nie chce sie podjac przchowania psa na pol roku..z jednej strony troskze ich rozumiem...ale z drugiej strony,wlasciciel chce oczywscie wplacic czesc na pokrycie utrzymania,zrobisz szybko badania...i zabrac psa na 100% do Irladnii. Czy ktos ma jakąs mysl ,jak przeskoczyc ten okres 6 miesiecy tj kwarantanny,lub tez wie gdzie w WLKP ,pies godnie w odpowiednich rekach przeczaka te 6 miesiecy. Prosze o pomoc.
  4. Dzis otrzymalam informacje od hodowczyni Fili Brazyliero,iz Ktos prawodpodobnie dziś wyrzucił samca z auta w okolicy Kostrzyna Wielkopolskiego.Pies biegal samopas ,jej "znajomi" jako,ze Ona hoduje tej rasy psy powiadomili ją.Ale mamy wielki problem. Mianowicie pies zostal schwytany i obecnie przebywa na dworze przywiązany linka aby nie uciekl.Pisze haotycznie bo mysli zebrac nie moge. Blagamy o pomoc pies teraz caly czas przebywa na dworze a wiecie jak jest strasznie zimno,nikt z nas nie moze wziąc tego sa do domu,Moj hotelik obecnie nie jest czynny. Pieniązki sie znajdą na jakis tani hotelik ,domek tymczasowy. Blagamy Was o pomoc w znalezieniu juz teraz domku tymczasowego dla tego psa....On siedzi zziebniety na dworze a nie wiemy czy pies ten wczesniej przebywal na dworze czy tez byl wmieszkaniu.Wiemy tyle,ze pies jest nieufny do ludzi ale to normalne..nie jest agresywny ale ujawnia wrodzona ojerize plus zapewne jest w wielkim szoku. Prosimy o szybki kontakt pies jest teraz w Kostrzynie Wielkopolskim,pomozcie znalezc jakiś tani hotelik czy dom tymczasowy. Podaje numer telefonu do osoby,która wie wiecej a nie ma mozliwosci na szybko sie tutaj zalogowac. Kamila : [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]501-837-631[/FONT][/COLOR]
  5. no wlasnie....wykupilismy B przy starym moscie,w sierpniu w tym miejscu dostalismy mandat czyli mamy jakies 1,5-2km do Inchemy:angryy:Odechciewa juz mi sie tam jechac..
  6. a orientujecie sie jak wyglada sprawa wjazdu.tzn jak sie nie ma biletu trzeba faktycznie gdzies stac na ulicy iles tam kilometrow..Czy cala Inheba bedzie jakos zablokowana.Bo jestem cala w strachu biletu nie mam a mam 2 psy,2 cięzkie klatki i jakos nie usmiecha mi sie po calej nocy targac kilometry tomolow na hale.
  7. Czy ma ktos z was 1 bilet na wjazd autka zwyklego na sobote ,do odsprzedania?
  8. Prosze powiedzcie mi czy gdzies jest informacja na jakich halach bedą poszczegolne rasy psow..Bo ja albo slepa albo juz nie wiem.Dostalam jakis bilet podluzny nie wiem na no..dostalam zgloszenie i kartke na katalog. Na co mi jest ten bilet potrzebny i prosze powiedzcie gdzie moge odczytac w jakiej hali idą Molosy a dokladnie Cane Corso.Bo ja juz glupia jestem chyba..
  9. To prosze dopisac i mnie bo moj wątek gdzies zaginąl. Puszczykowo/Poznan domowy kameralny hotelik prowadzony przeze mnie,przyjmuje maxymalnie 3 pieski.Nie posiadamy klatek/keneli/boksow. Prowadzimy hotelik od ponad roku . tel 504-624-469
  10. Ja rowniez przyłaczam sie do ogromnych gratulacji dla polskiej EKIPY ,BRAWO!!!!!!:multi::multi: ARO kiedy pisalam Ci sms-a ,tel mi siadł nie bylam pewna czy doszedł,upewnil mnie dopiero twoj sms wieczorkiem. Wielkie gratulacje dla Mambuni:p i bardzo Ci dziekuje za przesympatyczne towarzystwo !!Wielkie dziex:p(jak tam focisze:cool3:,ze starówki) Musiałek- szkoda ,ze sie nie odezwałas liczylismy na Ciebie.Ale pewnie stres etc spowodowal,ze zapomnialas o nas wybaczam!;) Nio to teraz nasz Jozinek 2x CAC i 2 x Cacib:loveu:
  11. [quote name='aro']nalina, no niestety nie wpadliście w zasięg mojego oka :p Ale sprawdzę fotki z aqua-aerobicu :loveu: może tam Was znajdę... Precyzując miejsce naszego pobytu - jak się schodziło z "górnego tarasu", to my byliśmy w drugiej alejce na dole (zaraz po mobil-home'ach) Zebra, daj na prv swojego maila, a wyślę Ci fotokopię Ps. Jeszcze do naliny - świetny kontrast mimiki twarzy - stres na wystawie i relaks w zatoce. Świetne.[/quote] hehe ARO wystawiam juz 10 lat psy a ciagle mimika na ringu sie nie zmienia:oops::lol:
  12. No to znacie moj numer.Piszcie eski.Bedziemy czekac na wasze odzewy:cool3: Musiałek nie ma sprawy po wystawie mozemy razem szukac spania a potem wszyscy do pijalni. Mnie po Splicie juz nic nie zaskoczy,zaden sedzia ,zadna wygrana.Co ma byc to bedzie,podejrzewam,ze bedziemy wszyscy opijac nasze"ringowe"szalenstwa byle nie na smutno:cool3::p
  13. Musiałek to trzymam Cie za słowo.:cool3: Jakby co moj tel.504-624-469.Pisz juz po. Noclegu tez nie mam:roll:
  14. Musiałek bardzo dziękuje za informacje :p To moze sie wszyscy spotkamy i skoczymy razem juz po na piffko. Pamietajcie jestem w hali Bo ring 7.:cool3:
×
×
  • Create New...