truskawa144

[quote name='danavas'].nasza gmina nie ma podpisanej umowy ze schroniskiem nawet...[/QUOTE] Załamka. Gmina ma ustawowy obowiązek zapewnienia bezdomnym zwierzakom opieki. Co do Sedalinu to powinien być skuteczny, tylko psa trzeba pilnować z daleka,nie stresować. Lassa nie polecam (tego kija ze sznurkiem) bo trzeba się nim umieć posługiwać żeby złapać tak psa skutecznie i bezpiecznie dla niego.

[quote name='Lu_Gosiak']ze schronu w Częstochowie jest truskawa chyba[/QUOTE] Nie, z Kłomnic, absolutnie nie ze schroniska w Częstochowie:diabloti: [B]danavas[/B] - Odpisałam na PW.

Finka ma dom, jak dobrze, bo się trochę wysiedziała biedna.

Jestem, czytam:evil_lol: Fizi nie ma chwilowo a ona ma kontakt do p.Beaty która opłaca hotel i pewnie jak wróci to się zapyta co się dzieje.

Czesiek? Zarósł. Ale piękny jest!

Straż miejską wezwać,oni sprawdzą szczepienia. A "inspektor" sobie daje kit wciskać bo mu tak pewnie wygodnie, tak jasne, facet tam chodzi dwa razy dziennie i nie wie, że psa ktoś dokarmia.

Aha czyli one mogą tam zostać? Bo ja na początku zrozumiałam, że to awaryjnie, dokąd mam Żabkę na DT. Kamień z serca. I na prawdę przepraszam, nie planowałam, że to się tak potoczy. Cudak - wysyłam PW.

Dziękuje Fiziu za śliczny obrazek ale bez sponsorów, ogłoszeń i pomocy mojej wetki nic bym nie zdziałała. Oby teraz psisko było szczęśliwe:)

Wiem, że mnie zamordujecie zaraz i słusznie ale do 18.02 nie mogę wziąć kotów bo muszę wyjechać na kilka dni za granicę, jest to dla mnie bardzo ważne, a nie będę miała ich nawet z kim zostawić. Moja tymczasowiczka pojechała dziś do domu i gdyby nie wyjazd, który mam planowany na przyszły tydzień mogłyby przyjechać choćby jutro.To mi wypadło niespodziewanie i bardzo przepraszam.

Kochani Żabcia ma dom, dzisiaj rano pojechała do Wrocławia z przesympatyczną 10 letnią Ola, to była miłość od pierwszego polizania. Fajny dom, co prawda mało doświadczenia z psami ale długo rozmawialiśmy i w razie dalszych pytań jesteśmy w kontakcie.

Nie chcę zapeszać ale może się okażą niepotrzebne:)

Nic, zero :(

Suczka nadal u mnie. Dziewczyna zawracała głowę przez 2 tyg i nagle zrezygnowała. Ale to fajny szczeniak, ma już ogłoszenia i mam nadzieję, że to kwestia kilku dni i dom się znajdzie.