-
Posts
11736 -
Joined
-
Last visited
magda z.'s Achievements
-
Dziękuję :) Ostatnio zaliczył wyjazd na zawody do Bydgoszczy. W drodze powrotnej zapewne pierwszy pobyt w restauracji, ale spisał się cudownie. Jako stateczny pan jest ulubieńcem dzieci, które krzyczą - Jak ładny pies (nie skażone jeszcze pojmowaniem urody poprzez patrzenie na psa jako przedstawiciela konkretnej rasy). Jest takim małym ambasadorem adopcji starszych psów, jakim też był Bismarck. I zawsze wszyscy są zdziwieni, że można starszego psa zabrać do domu i on mniej problemów sprawia niż szczeniak.
-
Czesć, na dogo praktycznie już nie bywam, ale ostatnio dziewczyny, które jeżdżą do Dłużyny wrzuciły na fb psa, którego tam 4 lata temu poznałam. No i od soboty jest u nas. Roboczo nazywany wciąż Miśkiem. Bismarckiem drugim nie będzie na pewno, bo Bismarck był naprawdę wyjątkowy i pewnie zawsze będę żałować, że był u mnei zbyt krótko. Misiek - foty jeszcze ze schronu, które sama kiedys robiłam. Psiak maksymalnie i azdo bólu skoncentrowany na człowieku. Jesteśmy w fazie pokonywania jego lęków separacyjnych, bo chwila nieuwagi i będzie źle. Mam nadzieję, ze za kilka dni już będzie spokojniejszy - jednak ponad 4 lata schronu dają po psychice. Pozdrawiam Was ciepło :)
-
nieaktualne :)
-
Spora kudłatka- w końcu w wymarzonym domku! SZCZĘŚCIA KOCHANIE!
magda z. replied to Koperek's topic in Już w nowym domu
Bardzo mi przykro.... Kilka dni temu oglądałam zdjęcia i trafiłam też na te z pamiętnej podróży. Kochana sunia. Mój Bismarck też w czerwcu pobiegł na drugą stronę, też musiałam podjąć decyzję i z całego serca Wam współczuję. Sunia miała u Was swój psi raj. Pozdrawiam ciepło ['] -
[quote name='zuziaM']Dzieki Magduniu. Bede ogromnie wdzieczna, bo moj pan doktor dopiero bedzie zamawial to dla Dragona. Kazal tez mi spytac w aptekach o ludzkie odpowiedniki , bo sa co najmniej polowe tansze. Ale czekam, co mi powie kolezanka, ktora ma sprawdzic u siebie w aptece. Adres znasz, prawda ?[/QUOTE] Już poszło w sobotę, więc najpóźniej jutro powinnaś mieć. To, co wysłałam to ludzki lek, opakowanie z 50 tabletkami ok. 15 zł kosztuje, ale psiaki biorą większe dawki niż ludzie.
-
[quote name='jotpeg']dopiero teraz przeczytalam... bardzo, bardzo wspolczuje. bardzo zapadł mi w serce, od razu, od pierwszego wejrzenia. dziekuje za wszystko, co dla niego zrobiliscie; dałaś mu dobry dom, a on - radość i szczęście przyjaźni, jaką tylko pies może dać. :bluepaw::calus::bluepaw:[/QUOTE] Dziękuję. Pozostaje mi wierzyć, ze był szczęśliwy do końca... strasznie za nim tęsknię, był niesamowitym psiakiem, miałam nadzieję, że doczeka jesczez do nowego mieszkania...
-
[quote name='zuziaM']Magdziu, mam u siebie w Hotelu owczarka dlugowlosego 8-letniego. Jego panstwo na stale wyjechali do USA i nie mogli go zabrac. Zostal u mnie. Jest chory na tarczyce. Jesli masz jeszcze te leki, to chetnie skorzystamy z pomocy. Wlasnie musze przesledzic Twoje posty, bo skorzystam z Twojego doswiadczenia w opiece nad Dragonem.[/QUOTE] Gosieńko wyślę w najbliższym czasie. Dawkę leku ustala weterynarz na podstawie wyników i wagi, ja tabletki podawałam dwa razy dziennie, rano na czczo.