Jump to content
Dogomania

LoliOli

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

LoliOli's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Zapytac o jakieś konkretne badania?
  2. Była badana, przez ostatni ponad rok były różne przeboje z jej oczami i niestety wzroku w jednym z nich nie udało się uratować. Kilka tygodni temu miała robione badania krwi i moczu właśnie. Kazano nam jej dawać mase witamin i różnych tabletek np. na wzmocnienie stawów, oczek, krążenia itd. Miała mieć mały zabieg, bo koło tego oczka zaczęła jej się robić jakaś narośl, ale weterynarz powiedział, żeby najpierw przez jakieś 3-4 miesiące podawać jej te wszystkie tabletki, żeby poprawić wyniki, a dopiero później będziemy się umawiać na zabieg. Weterynarz nam powiedział, że nie jest już za młoda, to i może być coraz gorzej z jej zdrowiem, ale według niego nie ma to wpływu na jej zachowanie. Mamy króliki
  3. Przychodzę do was po radę, bo już nie wiemy, co robić. Mam młodziutką goldenke- ma dwa latka. Mamy też starszą, bo 8-9 letnią spanielke. Spanielke kupiliśmy jak miała ok. 2 lat, ale nigdy nie była u nas sama, zawsze był jakiś psiak i inne zwierzaki. Nie wiem, czy jej wiek jest spory jak na tą rasę, ale od jakiegoś czasu są z nią coraz większe problemy. Nie tylko na tle zdrowotnym, ale też ...psychicznym? Chyba głowny problem tkwi w tym, że goldenka jest młoda i wiadomo, szaleje, chce sie bawić, zaczepia...Spanielka od jakiegoś czasu przy takich zaczepkach zaczęła ją atakować. Zaczęło się niewinnie. Teraz młoda nawet nie musi jej zaczepiać, nic kompletnie robic, a ta nagle zaczyna ją atakować. W ostatnim czasie nie było tygodnia bez kilku wizyt u weterynarza z pogryzionym złotkiem. Teraz sprzedał już nam zapasy różnych rzeczy, żeby jeśli są to mniejsze ranki, nie jest konieczne szycie itd to żebyśmy sami się tym zajęli. Coraz powazniej myślę nad rozdzielaniem ich do innych pomieszczeń zwłaszcza kiedy się zdarza, że muszą zostać same, bo już naprawdę jestem przerażona, kiedy muszę je chociaż na chwilke zostawić. Kolejna sprawa jest taka, że ja również zaczynam sie jej bać. Kiedyś nie było żadnego problemu, teraz jak przychodzą goście, zwlaszcza z dziećmi, to nie wpuszczam jej do nich. Ostatnio było kilka sytuacji, gdzie nawet na mnie się rzuciła i nie chciała puścić. I nie były to sytuacje, gdzie bym mogła ją sprowokować czymkolwiek do tego- po prostu siedziałam czy leżałam, a ona się nagle na mnie rzucała. Goldenka nigdy nie była nawet minimalnie agresywna, zawsze uciekała,piszczała itd. Ostatnio kiedy spanielka sie na mnie rzuciła i ja już wyłam z bólu bo tak mi się wgryzła w ręke i mimo tego, że mój facet ją odciągał, to ona nic sobie z tego nie robiła, wręcz bardziej próbowała mnie pogryźć , to złotko też się rzuciło na nią i zaczęła ją szarpać za ucho. Boje się, że przez to wszystko jeszcze goldenka się taka stanie. Te jej napady agresji tak naprawdę ostatnio są jedynymi jej przejawami energii. Tak to tylko ciągle śpi, leży, nawet na spacer czy do ogródka nie chce wyjść...Co robić?
×
×
  • Create New...