Mam pytanie czy miał może ktoś podobny problem; otóż u mojego psa zaczęły występować różnego rodzaju grudki; inne mniej drugie bardziej wyczuwalne głównie wielkości ziarenka piasku.
Wszystko zaczęło się od znalezienia pod pachwina suczki dziwnej narośli; takiej żółtawo pomarańczowej. Takie kropeczki jedna koło drugiej.
Byliśmy z tym u weterynarza niestety dała jej zastrzyk, zakropliła (bo zbliżał się okres na kolejne krople (na pasożyty itp)) i kazała wrócić za miesiąc jak nic nie da to na badanie krwi.
Minęło 1/2 tyg i fakt poznikały na początku wszystkie „guzki” oraz „dziwna narośl” ale znowu pojawiły się kolejne i ta narośl tym razem na pyszczku suni.