domciatom

Jakis czas temu ogladalam reportaż na temat realiow zawodu lekarza weterynarii. Jestem w szoku jak ciezka to jest sciezka zawodowa...Same studia to ponad pięć lat nauki i to nie byle jakej, bo trzeba znac sie praktycznie na kazdym gatunku zwierzat...Po studiach, praca w lecznicy, ale trzeba najpierw nabrac wprawy, by móc otworzyc wlasny gabinet. No i jest to praca bardzo odpowiedzialna, bo jednak lekarze sa odpowiedzialno za zycie zwierzat, jakie im powierzamy.

Mysle, ze w temacie barfu zawsze bedzie duzo pytan, bo jednak to nie jest takie latwe zywienie jak w przypadku suchej czy mokrej karmy. Trzeba tez obserwowac pieska, sprawdzac jak reaguje na nowe jedzonko, monitorowac zdrowie. Ja swojego karmie barfowo juz jakis czas, teraz jestesmy na barf primexie. Glownie ze wzgledu na dostepnosc (w pobliskim sklepie zoologicznym go mają) i duzy wybor smakow.

A ja mysle,ze warto rozwazyc karmienie barfowe. Obecnie daję swojemu pieskowi barf primex i nie narzekam. Nie jest to jakies tanie zywienie, ale mysle, ze zdrowotnie sluzy zwierzatkom i warto pomyslec o wprowadzeniu takiej diety dla swojego pupila :)

Jesli czujesz, ze jest to cos, co chcesz wykonywac to na pewno warto sprobowac. Chociaz dla mnie wszelkie zawody zwiazane z weterynaria, czy to technik czy lekarz sa bardzo trudne. Mam kolezanke, ktora niedawno skonczyla weterynarie i na studiach miala ogrom nauki, a teraz z kolei w pracy ma bardzo duzo obowiazkow.

No nie wiem, ja sie zaznajomilam z tematem barfu, bo weterynarz mi to polecil. Na razie testujemy Barf primex o smaku kurczaka. Nie wiem co mialoby byc zlego w karmieniu psa surowym miesem? W taki sposob zywily sie dzikie psy i koty kiedys i na tym ma wlasnie polegac ta dieta, na nasladowaniu ich sposobu zywienia.

Najlepiej ustalić żywienie z weterynarzem. Nasz polecił nam dietę barfową i kupilismy na próbe opakowanie barf primex o smaku kurczaka. Musze przyznac, ze jestem mile zaskoczona efektami. Nasz piesek raczej nie przepada za zmianami w diecie, ale je ze smakiem nowe jedzonko. Za miesiac chcemy zrobic podstawowe badania, podobno takie zywienie dobrze wplywa na zdrowie.

jakie karmy barf'owe polecacie??

Mam bardzo przyjemne doswiadczenia z leczeniem swojego pieska w vet4pet. Weterynarz w innej klinice tylko mnie zestresowal, nastraszyl, a okazalo sie, ze piesek ma niegroźne zatrucie pokarmowe. Dopiero w vet4pet dowiedzialam sie co i jak :) nie pamietam nazwiska pani doktor, ktora zajmowala sie naszym przypadkiem, ale byla bardzo w porzadku, przyjaźnie nastawiona do pieska, no i pupilek szybko wyzdrowial :)

Ja sobie chwalę te z Barfu Primex. Mój piesek szczegolnie upodobał sobie tą o smaku cielęciny i indyka :) Pod względem składu, jak i ceny jest naprawdę OK. Chociaż ja to wolę kupić karmę ciut droższą, ale dobrą jakościowo.

Tak bylo kiedys (mowie o przestrzalaych metodach leczenia, kiepskim sprzecie), teraz mysle, ze jednak sytuacja ma sie juz lepiej, przede wszystkim mamy dostep do nowoczesnego sprzetu i zaawansowanych metod leczenia. Niemniej jednak mysle, ze zawod lekarza weterynarii nadal pozostaje niedoceniany. A przeciez ta praca to nie tylko leczenie psow, kotow, ale rowniez zwierzat hodowlanych, egzotycznych. Poza tym lekarze weterynarii kontroluja zywnosc odzwierzeca i zajmuja sie leczeniem chorob zwierzecych.

Spokojnie, przeciez w swoim poscie napisalam, ze nie jest to typowa praca od 8 do 16, gdzie ma sie staly 'repertuar' obowiazkow. To raczej zawod, gdzie trzeba wlozyc duzo wysilku, by wyleczyc zwierzatka, a i tak nie zawsze daje to zamierzony efekt. Do tego dochodza rowniez obowiazki takie jak leczenie chorob odzwierzecych czy kontrolowanie zywnosci pochodzacej od zwierzat.

Wydaje mi sie, ze praca lekarza weterynarii to nie jest praca typu 8 h i odpoczynek w domu. Zwlaszcza na poczatku kariery, kiedy trzeba poswiecic duzo czasu na zdobycie doswiadczenia, by miec jak najlepsze kompetencje. A przede wszystkim trzeba miec do tego pasję i liczyc sie z kilkuletnim wysilkiem umyslowym podczas studiow, czy fizycznym podczas pracy ze zwierzetami hodowlanymi.

Wydaje mi się, że jeśli czujesz, że masz powołanie do tego zawodu to powinnaś iść w tym kierunku. Tylko musisz zdawać sobie sprawę z tego, że czeka cię 5.5 roku studiowania, potem jeszcze specjalizacja, wiec nie od razu pojdziesz do pracy. Zarobki mysle, ze nie naleza do najnizszych, ale pewnie im wieksze doswiadczenie, tym wyzsze- jak w kazdym zawodzie :)