Jump to content
Dogomania

materna

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

materna's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Dzięki za odpowiedź. Zastanawiało mnie to zawsze, bo niby zakłada się fartuchy ochronne, ale np. głowa nie jest chroniona. Pozdrawiam
  2. Witam, Chciałbym się dowiedzieć, jak bardzo opiekun psa jest narażony na promieniowanie RTG? Mój pies w przeciągu jakichś 2 lat miał robione RTG kręgosłupa 3 razy , 1 raz szczęka i 1 raz klatka piersiowa. Za każdym razem musiałem go przytrzymywać i narażać się także na jakąś dawkę promieniowania, oczywiście ubrany w fartuch ochronny, ale jak tak sobie policzyłem, to chyba za dużo tego było. Czy te fartuchy coś dają w ogóle? Boję się, że odbije się to na moim zdrowiu. Lekarze nic nie omawiają z opiekunem tylko pytają czy nie choruję na nowotwory i tarczycę. Nie ma informacji o dawce jaką mogę przyjąć i z czym to się wiąże. Dodatkowo w tym czasie miałem wykonywane prześwietlenia moich części ciała...
  3. Witam, dawno mnie nie było:) a miałem dać znać co i jak po wizycie u onkologa. Pies miał zrobione dwie biopsje i żadna nie wykazała zmian nowotworowych, lekarze stwierdzili,że prawdopodobnie jest to jakaś zmiana hormonalna. Zaproponowano mi wykastrowanie psa ale jakoś mam wątpliwości żeby w takim wieku, jakim jest mój pies robić taki zabieg. Nie wiem czy bardziej mu to nie zaszkodzi niż pomoże. Co o tym myślicie? Słyszałem od innego weterynarza ,że w tym wieku już nie ma sensu kastrować. Pozdrawiam
  4. Tak, po wizycie dam znać. Pozdrawiam
  5. Właśnie obecny weterynarz wspomniał o biopsji ale stwierdził,że najlepiej wyciąć i wtedy zbadać. Poczekam co powie onkolog.
  6. Witam wszystkich, Może miał ktoś podobny przypadek. U mojego prawie 15 letniego spaniela pojawił się jakiś czas temu pod ogonem guzek. Dwóch różnych weterynarzy stwierdziło ,że są to zmiany hormonalne spowodowane wiekiem psa oraz brakiem kastracji. Jeden dał jakiś lek w związku z niewielkim powiększeniem prostaty i powiedział,że guzek też powinien się zmniejszyć. Było to jakieś 5 miesięcy temu i dokładnie nie pamiętam jak to wtedy wyglądało ale wydaje mi się że nie było takie zaczerwienione i chyba trochę mniejsze. Aktualnie jeżdżę regularnie do innego weterynarza w związku z problemami ortopedycznymi i ten z kolei twierdzi ,że mogą być to zmiany nowotworowe raczej niż hormonalne. (kto ma rację?) Umówiony jestem też na wizytę do onkologa i zobaczymy co powie. Miał ktoś może z takim przypadkiem do czynienia i może coś napisać? Dla zobrazowania dołączam zdjęcie. Pozdrawiam
×
×
  • Create New...