Jump to content
Dogomania

psiodzina

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

psiodzina's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witam. Podejrzewam ze bedzie to kolejny raz odgrzewany kotlet. Ale szukam pomocy wszedzie. Moj Peki jest u nas 1,5 roku. Ma okolo 4 lat. (Nie wiem co przeszedl przed adopcja.) Od roku intensywnie cwiczymy rozne sztuczki i przywolywanie. Doszlismy juz do poziomu gdzie porzucal nawet niuchanie na rzecz powrotu do mnie czy meza. Jednak od miesiaca zaczal sie swoisty koszmar. Cwiczymy dalej tak samo jak wczesniej. czesto wplatajac nowe sztuczki i tak jak na spacerach moglismy go juz puscic luzem i odwolac w kazdej sytuacji obecnie nic juz nie skutkuje. Zmienilismy smakolyki, zaczelismy zabierac na spacery ukochana pilke czy sznurki, chowac sie, gwizdac, uciekac, wolac wesolo czy nawet nagradzac losowo. Peki przestal zwracac na nas uwage. Nie bylo tez tak ze byl ciagle wolany na godzine krecenia sie po takim duzym polu niedaleko domu wolany byl tylko moze z 3 razy i co najwyzej naprowadzany iz idziemy w lewo a nie prawo. Obecnie nie reaguje na nic. A jak sie pojawi w zasiegu wzroku lub wechu nowy pies zaczynaja sie dalekie ucieczki. Nie mam juz pomyslow jak go zachecic do powrotow. Prosze o pomoc. Naprawde prosze. P.s. W domu 2 tygodnie temu pojawila sie psia siostra. Ale ucieczki zaczely sie wczesniej.
×
×
  • Create New...