cyber_killer

No dobra - to chyba nadeszła najwyższa pora aby reaktywować RIVĘ w AGILITY !!! Przez te 2 lata nie ćwiczenia troszkę się nam roztyła więc się jej przyda !!! Tylko mam mały problem - młodemu spodobały się przeszkody :P DO zobaczenia wkrótce :)

... drugiej nawet nie odsyłałem - też zadymiła się :) ALLEGRO RULEZ !!! Najważniejsze, że Riva wie kiedy może zaszczekać, a kiedy tylko zawarczeć pod drzwiami, a młody przyzwyczaił się, że pies może nagle zaszczekać. KONIEC PIEŚNI !!!

[quote name='Alusia']Ja uważam że jest Pani do reszty nieodpowiedzialna,[/quote] ... po pierwsze nie Pani :), po drugie nie znasz mnie wogóle (thx dla SONI za wyjaśnienie sytuacji). [quote name='Alusia'] decydując się na dziecko powinna Pani przemyśleć wszystkie za i przeciw, a najpierw dala Pani nadzieje psu, a teraz go bez serca opuszcza, trzeba było przed kupnem przemyśleć czy zamierza go Pani potem wyrzucić, człowiek mówi, pies szczeka myślę,że dziecko przyzwyczaiło by się do szczeku po co od razu histeria!!!!:shake::shake::shake::shake:[/quote] Tak jak napisała SONIA - jestem zżyty z psem bardzo. Znajomi mówią, że bardziej niż z dzieckiem. Ale po prostu szkoda mi słów, aby odpowiadać po raz setny w taki sam sposób, tym bardziej że Riva dalej jest u nas w domu i poświęcony czas i nerwy pomogły - ja nie jestem świnią która z byle powodu oddaje psa, a wypowiedzi w twoim stylu mnie obrażają - wiec zanim cos napiszesz zastanów się 3 razy - a tak btw to osoby które nie czytaja całego wątku i wypowiadają się w sposób obrażający innych nie powinny mieć głosu na tym forum. [B][SIZE=7]A teraz najważniejsze. SPRAWA JEST JUŻ NIEAKTUALNA !!! [/SIZE][/B] RIVA NAUCZYŁA SIĘ WSPÓŁPRACY Z DZIECKIEM i NIE SZCZEKA JUŻ KIEDY JULEK ŚPI, ZA TO KIEDY JULEK NIE ŚPI - WARIUJĄ OBOJE JAK PIJANE ZAJĄCE !!! PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE WĄTKU, aby już nikt nie psuł sobie nerwów.

:shake: Zaszczekała i poszedł dymek z obrąży:)

I właśnie dla tego sunia będzie wycięta :)

Na razie spokój. Chyba Riva zrozumiała i się uspokoiła. Z drugiej strony - dostała zastrzyk przeciw cieczce i zastanawia mnie czy to zbliżająca cieczka nie wzmogła w niej "agresji". Jak myślicie - czy są szanse że "wycięcie" jej mogło by coś zmienić. Ps. A co do okrąży to jeden wielki badziew - zepsuła się po 1 szczeknięciu :) (teraz wróciła do sprzedawcy w ramach reklamacji).

[quote name='LALUNA']No właśnie, Cyber to bez zbytniego pouczania. Zawsze może sie zdażyć tak, ze staniesz przed jakimś problemem psa, czy to teraz, czy potem i sytuacja znowu sie powtórzy, ze [B]będziesz chciał[/B] wybierać między psem a dzieckiem.[/quote] Z tym że ja wcale nie chce wybierać, sytuacja mnie do tego zmusza. Gdyby nie to to bym nigdy nie wybierał i nigdy nie zakładał tego wątku. [quote name='LALUNA'] Dlatego postaraj się, wykorzystać teraz wszystkie mozliwości aby jednak zostawic psa i oduczyć go szczekania.Bo to będzie dla Ciebie sprawdzianem, czy mozesz mieć wogóle psa czy nie. [/quote] Oczywiście, że się staram. Ale mam wrażenie, że ktoś tu nie dokładnie czyta moje posty, albo nie stara się zrozumieć. Pisałem już z 1000 razy że to nie tak że pies szczeka i dlatego go chce oddać. A co do spraqwdzianu - to pozostawię bez komentarza (LALUNA - pogadaj z ludźmi na tym forum, którzy znają mnie i moją sytuację i popytaj ich czy jestem odpowiednim człowiekiem i czy mogę mieć psa. Do tego momentu powstrzymaj się od takich komentarzy bo mnie to obraża). [quote name='LALUNA'] Ponieważ potrzebujesz na syzbko rozwiazania problemu i ja to rozumiem. To obroże antysczekowa chociaz nie popieram za bardzo to jednak w sytuacji kiedy się waży oddania psa to jak najszybciej bym to wybpróbowała. I wiem od tych co próbowali, ze bardzo szybko przynosi odpowiedni skutek.[/quote] Spróbuję na pewno - już zamówiłem. [quote name='LALUNA'] Kolejna rzecz, nie zostawiaj psa przy dziecku, szczególnie kiedy śpi. Niech idzie do kuchni, łazienki innego pokoju, byleby nie do przedpokoju, gdzie moze słyszeć ludzi przechodzacych za drzwiami. No i zamykaj okna aby tez nie dochodziły dźwieki. [/quote] Tak jak pisałem wcześniej (chyba ktoś nie doczytał)- nie ma znaczenia gdzie w domu jest pies (oprócz balkonu) i tak zaczyna alarmować. [quote name='LALUNA']Suce daj duzo fizycznej aktywnosci, przed porami spania dziecka, albo wlasnie kiedy zasypia wyjdź z nia w miare możliwosci na rower czy na inna mocna aktywnosc coby zmęczyć sukę. Wtedy nie bedzie miała ochoty zbtytnio szczekac po powrocie. [/quote] Aktywność suki przed snem dziecka nic nie zmienia. Ewentualnie spacer kiedy usypia, ale po powrocie też może być ciężko. A przecież psa nie zamknę na balkonie. [quote name='LALUNA']Zacznij suke mocno socjalizowac z obcymi aby miała wiecej tolerancji i nie miała powodu do szczekania.[/quote] Suka dobrze reaguje na ludzi, kiedy ma z nimi bezpośredni kontakt (nie szczeka na nich i lubi się bawić z innymi ludźmi, kiedy się jej na to pozwoli). Problem jest kiedy zamykam drzwi.

[quote name='dog_master'] - pies szczeka z daleka, gdy dziecko nie spi - pies szczeka w poblizu dziecka, gdy nie spi - pies szczeka z daleka, gdy dziecko jest kladzone spac - pies szczeka w poblizu, gdy dziecko jest kladzone spac - pies szczeka z daleka, gdy dziecko zasypia - pies szczeka w poblizu, gdy dziecko zasypia - pies szczeka z daleka, gdy dziecko spi - pies szczeka w poblizu, gdy dziecko spi :) Ostatnie etapy - po jednym szczeknieciu. :) Mysle, ze daloby rade dziecko przyzwyczaic. Albo wczesniej samo minie.[/quote] Spróbujemy ... [quote name='dog_master'] Tylko gorzej, co bedzie, jezeli to sie stanie np. za godzine - co z Rivą?[/quote] Wtedy właśnie wolałbym mieć jakąś alternatywę. Bo schronisko odpada. [quote name='dog_master'] Nie wiem, gdzie mieszkacie [domek/mieszkanie], ale czy problem wystepuje takze wtedy, gdy pies jest bardzo oddalony od Was? W ogrodzie czy innym pokoju? Jezeli nie, to klateczka i psa wypuszczamy tylko wtedy, kiedy dziecko nie spi / my mozemy go pilnowac w miare [widac po psie, ze cos slyszy i zaraz szczeknie].[/quote] Mieszkamy w bloku. Pies stróżuje cały czas. Może być "zamkniety" a i tak wyczuje kogoś za drzwiami. Jedyne miejsce gdzie nie reaguje to balkon. [quote name='dog_master'] Dacie sobie rade, musicie! O Rivie czytalam w relacjach z zawodow, nie moze zle skonczyc![/quote] Mam nadzieję bo szkoda by jej było.

[quote name='PATIszon']Zartujesz chyba! Wiekszosc borderow jakie znam ma klatke i swietnie w niej prosperuje! Nie wierze, ze Twoj pies ma wiecej poweru niz BC, jesli tak to na pewno znajdziesz jej agilitowy dom szybciej niz myslisz :cool3:[/quote] Ciężko mi to oceniać, ale POWERA ma strasznego. Zresztą podpytajcie [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=4141"]PARSONK[/URL], Ona zna tego psa od małego i może coś o nim powiedzieć. Startowała z nim na zawodach kilka razy.

[quote name='Śnieżynka']... to może nauczyć go zostawać w klatce ... 8 miesięczne dziecko już chyba nie śpi 24 h na dobe :) a to wybudzanie Julka z wystraszeniem jest jakoś bardziej wieczorem czy w dzień... czy było to nie zależnie od pory dnia...[/quote] Klatka przy żywiołowości Rivy nie ma szans na powodzenie, próbowaliśmy "budkę", ale jedyny kompromis jaki wypracowaliśmy to kojec. Co do tego czy jak riva śpi to nie alarmuje? - alarmuje bez względu na to czy spała czy nie. Z stąd wnioskuje iż jest psem stróżującym. Jest bardzo czujna i nikogo obcego na klatce nie przepuści. Dobra na dziś ide spać bo padam na twarz... dziekuje za podpowiedzi i prosze o jeszcze. Raz jeszcze przeproaszam za nerwy :(

[quote name='Śnieżynka']A skoro pies zaczął szczekać po powrocie na stare mieszkanie, on alarmuje jak ktoś chodzi po schodach czy kręci się pod klatką ?? w jakich momentach pies zaczyna szczekać...[/quote] Zaczyna szczekać jak ktoś obcy (nie sąsiedzi) idzie po klatce lub dłużej zatrzyma sie pod drzwiami, ew. jak zadzwoni domofon lub ktoś zapuka. [B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=536"][COLOR=#00bb00][B]Flaire[/B][/COLOR][/URL]: [/B]mamy zamiar jutro zakupić obroże (wypadło nam to z głowy - ten sposób). Miejmy nadzieję że pomoże.

[quote name='Śnieżynka']a próbowałaś być cały czas koło synka, może da sie uprzedzić jakoś szczekanie psa, żebyś była przy synku i go od razu przytuliła i utuliła na nowo do snu... mimo, że pies szczeka... Nie wiem czego próbowałaś już dlatego piszę to co mi przychodzi do głowy... zwłaszcza, że jak piszesz mały jak nie śpi ma dobre kontakty z psem...[/quote] Problem w tym, że jak się obudzi wystraszony z płaczem to naprawdę bardzo ciężko go uspokoić. Tulenie nie zdaje egzaminu. Narazie inne sposoby zadziałały - zwrócenie uwagi na coś innego, śpiew, butla z herbatką, całusy od Taty. Ale my obawiamy sie co zrobić jeśli to nie zadziała. Sine dziecko ze łzami w oczach to makabryczny widok i nie życzę go nikomu.

[quote name='PATIszon']Ja wiem, ze szukacie i bede pytac. Niemniej jednak staramy sie Wam pomoc, bo zakladamy ze jesli to tylko mozliwe to chcecie sucz zatrzymac, tak? I jaki to wczesniak ? Jak dlugo to trwa? Znaczy te reakcje dziecka na psa? Od kiedy dziecko zaczelo tak reagowac na szczek psa?[/quote] Dokładnie, chcemy psa zatrzymać - ten wątek ma być przygotowaniem ewentualnego "wyjścia awaryjnego" dla naszej suni. Julek urodził sie w 33 tyg ciąży (7 miesiąc). Reakcje dziecka na szczekającego psa - w sumie kiedy spał to wystraszony został może ze 3 razy (w ciągu miesiąca), wcześniej nie zauważyliśmy problemu, bo nie zaszła sytuacja(mieszkaliśmy na innym mieszkaniu-tymczasowym), żeby pies szczekał kiedy Julek spał. My zastanawiamy się czy powodem nie jest powrót do "pierwotnego" mieszkania. Tu sunia zaczęła znowu alarmować. A przez około 2 lata był już spokój.

[quote name='Śnieżynka']co takiego się stało gdy maluch miał 4 miesiące.. skoro przez 4 pierwsze miesiące maluch sie nie budził...[/quote] Jak to napisać... Mały jest wcześniakiem i przez pierwsze 4 miesiące spał, jadł i załatwiał się. Od końca 3 miesiąca zaczął reagować na głosy, osoby itd. Po mojemu i z tego co mówią lekarze - częściowo dogonił rówieśników.

[quote name='PATIszon'] Moze skojarzcie szczekanie psa z czyms mega przyjemnym? Czy dziecko jest karmione piersia jeszcze?[/quote] Niestety nie jest. :(