Jump to content
Dogomania

PaulinaApolonia

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

About PaulinaApolonia

  • Birthday September 25

Profile Information

  • Gender
    Female

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

PaulinaApolonia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputation

  1. Super! Na pewno przeczytam! Dziekuje i pozdrawiam!
  2. Cześć jestem o 2 lata od Ciebie starsza i dwa lata temu w maju przeszłam przez to samo. Mój 15 letni piesek odszedł. Było strasznie ciężko, mimo tak pokaźnego wieku nie mogłam się na to przygotować, myślałam, że sobie nie poradze z niczym bez takiego wsparcia, które dawał mi mój pies. Codziennie przez pół roku płakałam, z resztą jeszcze niedawno też mi się zdarzyło oglądając zdjęcia i przeglądając pudło z jego zabawkami i smyczkami. Jedyne co mi pomogło to wiara w to, że teraz jest gdzieś tam na górze i na mnie czeka, ale co najważniejsze, jest całkowicie zdrowy, młody i widzi (był niewidomy od 3 roku życia) i kiedyś do niego dołącze i przywita mnie znowu tak jak zawsze, merdając ogonkiem i całując mnie bez przerwy. To może się wydać idiotyczne ale mi to pomogło strasznie bo myśl, że go nie spotkam była za bardzo dołująca i bałam się, że moge sobie z tym nie pordzić. Ja osobiście od razu po śmierci mojego pieska obiecałam sobie, że przez długi długi czas nie kupie żadnego innego ani nie zaadoptuje bo wiem, że NIESTETY będę go porównywać do poprzednika i tak jak myślałam - tak mam. Nie mieszkam już z rodzicami ale oni są szczęsliwymi posiadaczami 8 tygodniowego szczeniaka, kocham go i szanuje, żeby nie było.. ale czesto sobie mówie, że to nie to samo, tamten robil to tak, a to tak, a ten zupelnie inaczej. Mam świadomość, że nie ma dwoch takich samych psów ale jednak. Pamiętaj, amstaffik trafił za tęczowy most, jest młodziutki i zdrowy i za kilkadziesiąt lat się spotkacie. Nie próbuj też na siłe o nim zapominać i się nie złość na siebie za to że wspominasz, bo moim zdaniem on zasługuje na Twoją pamięć. U mnie dobrze zadziałał czas, Tobie też pomoże. Pozdawiam, Paulina.
  3. Witam, minęło 6 dni a u mojej suni już widać poprawe, trochę z tego nadmiernego gryzienia wyrasta - to widać, ale też dużo pomogły nowe zabawki (mała piłeczka z dzwoneczkiem w środku robi furorę), nowe gryzaki - twarde i miękkie z powodzeniem zastąpiły nasze ręce, (uwaga) myszka na sznurku jest na równi z piłeczką z dzwoneczkiem, sunia po prostu ją uwielbia (mam nadzieję, że nie zrobie z psa kota, haha). jeszcze raz bardzo dziekuje za rady, pozdrawiam!
  4. Dziękuje bardzo za odpowiedź oraz za uspokojenie mnie. Zastosuje się do rad, a w razie braku poprawy skontaktuje się z trenerem.
  5. Witam, mam problem z 8 tygodniowym szczeniakiem jamnika, zaznacze, że miałam wcześniej 4 psy tej rasy i z żadnym nie było problemu. Szczeniak gryzie wszystko i wszystkich bez opamiętania. To nie jest jednak tradycyjne "podgryzanie" takie jakie mają w naturze szczeniaki ale gryzienie wraz z szarpaniem, ciągnięciem itd. Bardzo ciężko też zabrać rękę, nie pomaga wciskanie zabawek, zabieranie ręki, mówienie "nie" czy klaskanie, z czasem robi to tylko mocniej. Dodam, że ma mnóstwo gryzaków oraz zabawek. Chciałabym jednak uniknąć kary jaką jest izolacja psa czyli zamknięcie..ze względu na możliwość wystąpienia problemów z zostaniem psa w domu podczas nieobecności domowników. Dodam też, że psinka, poza tym gryzieniem, bardzo ładnie reaguje na swoje imię, przychodzi na zawołanie, ładnie się załatwia na podkład, lubi się przytulać. Co robić w takiej sytuacji? Czy nie czekać i prosić o pomoc behawiorystę? Czy to przejdzie samo wraz ze zmianą zębów? Pozdrawiam Paulina.
×
×
  • Create New...