Jump to content
Dogomania

kubikubi

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

kubikubi's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Jeśli by nie udało nam się zebrać całej kwoty do stycznia to będę bardzo wdzięczna! Co do zbierania kasy to na razie zbieramy po sąsiadach "co łaska" i całkiem nieźle idzie :) Jakbyśmy jednak były do tyłu to bardzo chętnie odezwę się do Ciebie na pw, żeby poznać dokładnie zasady takiej zbiórki :) W chwili obecnej koszty są wycenione tak: 100 zł za operację psa(tradycyjna kastracja + usunięcie jądra, które nie zeszło do moszny), kastracja suki 250. Biochemia, morfologia po 60zł od łebka. W sumie 470 na zabiegi, z czego mamy już 200 zł :) Dochodzi do tego jeszcze wścieklizna, ale to już raczej rzucę od siebie bo wetka zalecała,żeby zrobić to przed zabiegami. Więc mam nadzieję, że damy radę :)
  2. Imię: Lucynka alias Lucy Wiek: ok 3 lat płeć: samica rasa: mieszaniec Miasto: Dąbrowa Górnicza sterylizacja: tak, planowana na początek stycznia szczepienia: w trakcie Kontakt w sprawie adopcji: 515 826 446 LUCYNKA alias LUCY - to mała, warząca ledwo 6,5kg sunia. Ma około 3ech lat. Jest dość charakternym psiakiem, taka mała zołza :) Jest też przy tym bardzo kochanym i przytulaśnym kundelkiem, który bardzo potrzebuje swojego człowieka. Bardzo radosna, skora do zabawy, latania za piłką i długich spacerów. Toleruje wszystkie zwierzaki, może mieszkać z innymi psami. U nas jest z psiakiem i obecnie się uwielbiają, razem śpią i się bawią :) Moim zdaniem nie jest do pies do domu z małymi dziećmi. Choć sunia jest na prawdę łagodna i kochana to mimo wszystko nie ma cierpliwości. Bardzo nie lubi, gdy się robić w stosunku do niej coś, czego sobie w danej chwili nie życzy(np podnosi czy przesuwa, potrafi wtedy okazać swoje niezadowolenie) . Lucy trafiła do nas pod koniec listopada. Została porzucona na budowie jednego z Katowickich osiedli, przy minusowych temperaturach na terenach, gdzie nie ma ŻADNYCH miejsc do ukrycia się przed zimnem. Jednemu z pracowników udało się ją złapać i tak trafiła do nas. Imię: Ubbe Wiek: ok 1,5 roku płeć: samiec rasa: mieszaniec w typie jamnika Miasto: Dąbrowa Górnicza sterylizacja: tak, planowana na początek stycznia szczepienia: w trakcie Kontakt w sprawie adopcji: 515 826 446 UBBE - około 1,5 roczny samiec w typie jamnika. Mega kochany, przytulaśny i niesamowicie karny. Ma jednak dość łowcze usposobienie, nie nadaje się do domu z gryzoniami i kotami(Choć nad kotami staramy się pracować, w miarę możliwości żeby było bezpiecznie). To pies do tulenia i kochania. Jest bardzo opanowanym psem, nie jest natrętny. Jest bardzo łagodny do ludzi i innych psów. Został "wypatrzony" przez naszą znajomą. Zgarnęła z ulicy psa totalnie zarobaczonego, z pchłami i widocznymi wszystkimi żebrami. Wycofanego, przerażonego, nie znającego ciepłej poduchy. W tej chwili Ubbe już dużo się nauczył. W domu nie brudzi i nie niszczy. Od kilku dni jest już w pełni radosnym psiakiem, nauczył się co to zabawa i że podłoga to nie jedyne miejsce na którym może być. Nadal jest trochę przerażony i łatwo go przestraszyć, ale powoli nabiera odwagi. Oba psiaki na początku stycznia zostaną poddane kastracji. Dopiero wtedy będą mogły iść do nowego domu. Szukamy im rodzin już teraz, żeby obie strony miały czas się poznać i do siebie przyzwyczaić, żeby dla psiaków zmiana domu nie była aż takim szokiem. Zapraszam do kontaktu, chętnie odpowiem na wszelkie pytania. Postaram się też aktualizować tutaj wszystkie informację! :)
  3. Witam witam :) Długo się nie odzywaliśmy, ale chcieliśmy też mieć pewność, że wszystko będzie w porządku. Fox już od kilku dni w nowym domu :) Rodzinę ma cudowną, domek z ogródkiem i przyjaciela kota-przybłędę :) Bardzo dziękujemy wszystkim za pomoc! Widać w końcu radość na tej psiej mordce, a to wszystko dzięki wsparciu dobrych ludzi :) Fox zdrowy, bezpieczny i w końcu kochany przez swojego człowieka! :)
  4. Meldujemy, że Fox w pełni humoru i sił :) Apetyt dopisuje, energia również. Nie przeżywa straty :D
  5. mar.gajko Pies biega w miejscach oddalonych od dróg i właściwie wszystkiego. Więc niech Cię już głowa o jego bezpieczeństwo nie boli, prędzej bym sama rzuciła się na dzikie zwierzę niż pozwoliła zrobić krzywdę jemu :) I tyle w temacie, jeśli masz więcej pytań zapraszam do siebie, przejdziemy się z Foxem na spacer, zobaczysz warunki i moje podejście, żeby całkiem rozwiać Twoje wątpliwości. Za resztę tej bezwartościowej dyskusji w tym miejscu podziękuję. Gabi79 Tak, jesteśmy umówieni na poniedziałek rano :)
  6. elik - Dziękuje za dobre słowa :) I bardzo bym prosiła mar.gajko żebyś wszystkie swoje wątpliwości wyjaśniała ze mną lub pozostałymi użytkownikami w wiadomości prywatnej. Wątek nie dotyczy Ciebie, nie Ty jesteś tu bohaterką tylko psiak, które już swoje przeszedł i należy mu się w końcu trochę dobroci od ludzi. Swoje żale i pretensję idź proszę wylewaj gdzie indziej.
  7. mar.gajko Nie ma co się obawiać :) Psiak jest bardzo usłuchany, reaguje na wołanie,a co więcej boi się oddalać. Co chwilę zatrzymuje się i ogląda, czy aby nie jesteśmy za daleko. A biegać i bawić się z moją sunią bardzo lubi, więc nie zamierzam mu tego odbierać :)
  8. Wstrzymujemy się do kastracji, żeby spokojnie jeszcze doszedł do siebie zanim wyląduje w nowym domu :) Ale pewnie lada dzień będziemy go już ogłaszać, żeby powoli przepytywać zainteresowanych nim ludzi :)
  9. Hej :) Jestem Agata i u mnie obecnie przebywa Fox :) Zgodnie z prośbą aktualizuję sytuację. Lisek już całkiem się oswoił. W domu jest bardzo grzeczny, jedyne co mam mu do zarzucenia to to,że piszczy jak zostaje sam(Ale ciągle nad tym pracujemy i już powoli coraz rzadziej to robi) i je jak świnka :D Połowa chrupek zostaje na podłodze i to w całej kuchni bo nie potrafi zjeść w miejscu :D. Poza tym nie brudzi i nie niszczy :) W jeziorze bardzo chętnie się pluska i pływa, do kąpieli podchodzi bardzo niechętnie, ale w trakcie jest grzeczny. Ma w sobie pełno energii, będzie świetnym towarzyszem dla aktywnych ludzi. Bardzo lubi długie spacery w trakcie których trzyma się blisko, nie myśli nawet o ucieczkach, co chwilę się ogląda, czy nie odszedł za daleko. Na smyczy chodzi grzecznie. Bardzo szybko i chętnie się uczy, podstawowe komendy załapał migiem. Z koleżanką mamy podjąć próbę, jakby czuł się w agility, na pewno wrzucę filmik z pierwszych prób :) I co bardzo ważne. To ogromny przytulas! Może nie powinnam, ale czasami pozwalamy mu wejść do łóżka na mizianie bo nie da mu się po prostu odmówić, ma w sobie tyle uroku :) Co do jego reakcji na inne zwierzęta. Wszystkie psy uwielbia, chętnie się z nimi bawi, ale nie jest natrętny. Na fretki i szczury zareagował obojętnie, koty trochę pogania, ale nie na zasadzie agresji, tylko zabawy. W domu, gdzie nigdy nie nalega na zabawę, w ogóle nie jest nimi zainteresowany, wręcz ich unika. Jednak dość sporym zainteresowanie darzy ptaki. Jak dotąd popłynął za kaczkami i bardzo intensywnie obserwował kury ;) Nie wiem co jeszcze mogłabym napisać, jakby ktoś miał jakieś pytania to chętnie odpowiem :) Dodaję parę fotek z wczorajszego spaceru i jakieś starsze filmiki. Będę się starała w miarę regularnie aktualizować wszystko :) Na razie tylko tyle, ale na pewno popracujemy nad czymś więcej! :)
×
×
  • Create New...