EwelinaL
Members-
Posts
15 -
Joined
-
Last visited
EwelinaL's Achievements
Newbie (1/14)
0
Reputation
-
Próbowałyśmy już chyba wszystkiego, wet też bezradny, już chyba nic nie można zrobić z alergią. Zresztą smrodek jako taki znika, ale i tak mama czuje jakby szczeniak śmierdział niemiłosiernie, czego ja i goście, którzy nas odwiedzali w tym czasie nie czujemy. Poczekamy jeszcze kilka dnie, ale raczej to nic nie da. :(
-
Inne psy rasy shih tzu lub innych , które mają nie uczulać - mamy nie uczulają. Było sprawdzone, ponieważ znajomi mają tą rasę i po kilku godzinach siedzenia z psem nie ma oznak alergii. Pies obecnie je karmę 1st choice. ( Na początku , jak już pisałam, był royal ) Pies ogólnie jest zadbany ma czystą sierść, zęby jak i również uszy, jak już zresztą pisałam wcześniej.
-
Widzieliśmy oboje rodziców ( oba mają rodowód ), a karma już została zmieniona.
-
Jednak bardzo dziękuje wszystkim, którzy chociaż próbują mi jakoś pomóc
-
Dlatego tu napisałam, ponieważ nie jest to problem ze złą higieną :( I nie mam pojęcia jak mam temu zaradzić, bo z psem się rozstawać nie chce, ale zdrowie mamy jest dla mnie najważniejsze, więc jak będzie trzeba to trudno ... :'(
-
Jego sierść też jest ładnie zadbana.
-
Już pisałam że wet sprawdził mu uszy i ząbki i są ładne i zadbane. A mamę nie uczulają razy takie jak york czy shih tzu. Wiem, ponieważ znajomi mają akurat te dwie razy i , gdy przebywa i bawi się z pieskami to nic jej się nie dzieje.
-
Metryka była wystawiona przez Związek Towarzyszy Zwierząt
-
Już od początku objawów ograniczyła kontakt z psem, ponieważ duszności nie ustępowały. I nie sadzę żeby ten okropny smród, który wydobywa się głównie z uszu był typowo szczenięcym smrodkiem. I co do tego, że alergia pokazuje się po jakimś czasie, to u mojej mamy jest tak, że gdy w pobliżu jest kot czy inne uczulające ją zwierze, to natychmiastowo ma duszności ( w przypadku kotów dochodzi do tego jeszcze katar i łzawienie oczów ). Posiadamy jeszcze szynszyla, który również jest "dla alergików" i mojej mamy nie uczula, jak już to jego pokarm.
-
Niedawno dałam mu mięty i teraz smród z pyska znikł, ale pozostał na uszach i dalej to przeszkadza.
-
Tak wiem, że wszystkie razy uczulają, ale jak już wcześniej pisałam na początku, jak i w samej hodowli nie pojawiły się oznaki alergii. Dopiero jak dotarł do domu i się najadł to mama dostała duszności. Dlatego też myślałam o tym, że to przez karmę. A szczeniak ma metrykę.
-
Właśnie jadę kupić nową karmę. Niedługo jedziemy do weta, więc może on coś poradzi.
-
Teraz szczeniak nie śmierdzi "typowo psem" tylko jakoś tak dziwnie, nie umiem tego opisać.
-
Smród był po prostu z powodu tego, że hodowca nie kąpał szczeniaka od urodzenia. I właśnie o to chodzi, że nie mam pojęcia dlaczego moją mamę szczeniak nagle zaczął uczulać, bo na początku wszystko było w porządku. ( Na śline i inne wydzieliny nie jest uczulona, na naskórek też nie )
-
Kupiłam psa razy shih tzu po rodowodowych rodzicach, ponieważ moja mama ma uczulenie na sierść, a shih tzu mają nie uczulać. W trakcie wizyty u hodowcy moja mama czuła się dobrze i nie miała objawów alergii, gdy szczeniak ( 2 i pół miesiąca ) trafił do naszego domu na następny dzień BUM i mama ma duszności. Sprawdziłyśmy, to na pewno od szczeniaka. Może to przez zapach, więc go wykąpałyśmy, ale smród został na uszach i pysku. Dodam, że szczeniak ma zdrowe i czyste zęby oraz uszy, sprawdzał do dobry weterynarz. Jest karmiony Royalem. Błagam pomóżcie, bo jak tak dalej będzie to pies będzie musiał być sprzedany komuś innemu. :(