Jump to content
Dogomania

Anonimka88

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

Anonimka88's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Okazało się, że piesek przebywa w schronisku i jest obecnie poddany kwarantannie 14-dniowej. Tak więc szczepionka jest zbędna. Nawet zastanawiałam się czy nie wziąć tego pieska, ale mam bardzo małe mieszkanie - on jest dosyć duży + ruchliwy, mam też 8 letnią córkę i 10 myszoskoczków, więc chyba odpada...
  2. No właśnie pytałam Powiatowego Lekarza Weterynarii i bezpośrednio w tej miejscowości (właściwie to wioska), gdzie biegał piesek nie odnotowano przypadków wścieklizny. Jedynie 10 km dalej znaleziono jakiś czas temu wściekłego martwego nietoperza. Ktoś umieścił informację, że piesek jest w schronisku, a kiedy dziś tam dzwoniłam to okazało się, że go nie ma... :/ Chyba ktoś go zabrał po prostu do siebie, bo żadne schroniska nie przyjmują zwierząt od prywatnych odbiorców, jedynie od gmin.
  3. No ja także tak myślę, że nie był nosicielem wścieklizny, aczkolwiek podobno zwierzęta zarażają jeszcze zanim mają objawy.. na razie nigdzie jeszcze nie byłam w celu porady, dowiedziałam się za to wczoraj od miejscowego pijaczka, że pies biega tak sobie od 3 dni. Prawdopodobnie uciekł komuś albo ktoś go po prostu zostawił.
  4. Ok, dzięki spróbuję ale boję się, że się ośmieszę.. Kiedy próbowałam o tym porozmawiać z osobą, który była ze mną tamtego dnia, to zostałam wyśmiana...
  5. Witam, Wybaczcie dziwny temat, nie znam się i naprawdę nie wiem co robić.. Dwa dni temu podczas wieczornego spaceru podbiegł do mnie piesek. Wyglądał na zagubionego/porzuconego, był przyjazny, lizał mi rękę (mam lekkie zadrapanie na palcu), itd. Po tym odruchowo potarłam oko ta ręką. Piesek chodził po domach, biegał, wyglądał jakby kogoś szukał, pił wodę, itd. Niestety nie mogłam go zabrać, odjechałam a teraz boję się, że mógł on mnie zarazić wścieklizną. Ponieważ miałam kontakt z jego śliną oraz z błoną śluzową oka. W internecie czytałam, iż ślina psa może zarażać dopiero w ostatnim stadium, ale na innych stronach pisało, że w ślinie psa mogą znajdować się zarazki wścieklizny w okresie inkubacji, tzn. przed objawami.. Jaka jest prawda?. I co robić w takim wypadku, boję się mówić o tym lekarzowi, że mnie wyśmieje, ponieważ ten pies mnie nie pogryzł, czy próbowac się zaszczepić? Jestem przerażona..
  6. Witam, Wybaczcie dziwny temat, nie znam się i naprawdę nie wiem co robić.. Dwa dni temu podczas wieczornego spaceru podbiegł do mnie piesek. Wyglądał na zagubionego/porzuconego, był przyjazny, lizał mi rękę (mam lekkie zadrapanie na palcu), itd. Po tym odruchowo potarłam oko ta ręką. Piesek chodził po domach, biegał, wyglądał jakby kogoś szukał, pił wodę, itd. Niestety nie mogłam go zabrać, odjechałam a teraz boję się, że mógł on mnie zarazić wścieklizną. Ponieważ miałam kontakt z jego śliną oraz z błoną śluzową oka. W internecie czytałam, iż ślina psa może zarażać dopiero w ostatnim stadium, ale na innych stronach pisało, że w ślinie psa mogą znajdować się zarazki wścieklizny w okresie inkubacji, tzn. przed objawami.. Jaka jest prawda?. I co robić w takim wypadku, boję się mówić o tym lekarzowi, że mnie wyśmieje, ponieważ ten pies mnie nie pogryzł, czy próbowac się zaszczepić? Jestem przerażona..
×
×
  • Create New...