Jump to content
Dogomania

baltazarka

Members
  • Posts

    36
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • AIM
    4733456

Converted

  • Location
    kraków

baltazarka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Byłam dziś w nowo otwartym sklepie, takim wielkim Jestam sklep zoo Mają kociaki na sprzedaż Te koty podobno rasy egzotycznej:mad:
  2. [quote name='diabelkowa']jak krzycze albo cos sie dzieje to moj pies skacze na mnie i zaczyna mnie w obronie gwalcic .... a jak moj TZ wezmie mnie na barana to gwalci jego...[/quote] właśnie płacze ze śmiechu:sweetCyb::lol:
  3. Hm........ Nieraz słyszałam o psie/psach. które staneły w obronie właściciela przeganiając złodzieji/napastników Czytałam o kobiecie, które boi się podnieść ręke na syna bo pies ją wtedy atakuje Zastanawiam się dlaczego pies staje w obronie właściciela? Czy można stwierdzić, że robi to z miłości/sympatii do pana czy po prostu broni swojego stada? A może w końcu sytuacja np. napaści jest dla niego niezrozumiała i reaguje agresywnie? Pytam o pieski, które nie są specjalnie szkolone Może ktoś wie:niewiem:
  4. [quote name='ulvhedinn']Baltazarka, ja bym zgłosiła problem do dzielnicowego, i to nie raz.. z zastrzeżeniem, że ty się tej pani boisz (np.o dziecko), albo, że ona drażni twojego psa (co jest dość konkretnie karalne). I że jeśli twój pies ją zaatakuje to w obronie własnej i ciebie... A swoją droga Miśkę raz uderzył facet laską, kompletnie z zaskoczenia:angryy: i bez powodu... sekundę później leżał na ziemi pod wkurzonym bernardynem (na smyczy i w kagańcu)- jak ja się wtedy wydarłam:oops: (mocno nieparlamentarnie).[/quote] Hi hi to u mnie był dzielnicowy Kilka miesięcy temu wyszłam na klatke słysząc jej wrzask Stała i groziła tą rurka chłopakowi (tak na oko miał z 10 lat), wykrzykiwała, że żaden bachor, smarkacz nie będzie chodził po jej klatce bo zdzieli tą rurką chłopak się tłumaczył, że on tylko zeszyt chce zanieść koledze ale starsza pani była nie ugięta wyszłam z mieszkania zabrałam rurke i powiedziałam, że zaraz sama ją zdziele przez łeb:oops: na drugi dzień miałam wizyte dzielnicowego ,bo ja ponoć jestem agresywna w stosunku do starzszych ludzi:evil_lol:
  5. Ja ciągle obrywam za psa Moja sąsiadka nienawidzi zwierząt i dzieci Kiedy byliśmy bezdzietni i bez psiaka, wszystko było ok Kiedy pojawił się młody przestała się do nas odzywać, mówiła tylko pod nosem " jaka głupota robić sobie bachora" od kiedy pojawił się pies siada na klatce schodowej z metalową rurką od odkurzacza i straszy,że powybija "te bachory i kundle" dodam tylko,że ma 70 lat i jest panną To naprawde ciężki przypadek:shake:
  6. Solar ma niecałe 3 miesiące Niedawno nauczył sie wskakiwać na łóżko za każdym razem kiedy każe mu zejść, mówiąc stanowczym głosem zejdź nie robi sobie z tego nic jak próbuje go zrzucić najpierw warczy ,kiedy moja ręka jest blisko niego a kiedy go dotkne usiłuje ugryźć kłapiąc zębami w pobliżu mojej dłoni dzisiaj rano poszedł spać no łóżko mojego dziecka kiedy Bartek rano wstał (poruszył się), solar warknął i ugryzł go w ucho zostawiająć mały ślad co ja mam zrobić z psem? jak go naprostować? dodam, że takie zachowanie jest tylko w przypadku spania na łóżku miske oddaje bez problemu, zabawki również już sama nie wiem co robić:-(
  7. [quote name='kofee']Walki psów? Przecież to jest zakazane i potwoerne!:angryy: Nie możesz gdzieś dać jakiejś zajawki?[/quote] W kilka osób zebraliśmy się z tą sprawą do dzielnicowego. Wtedy jeszcze nie miałam psa, ale bałam się (nadal boje) o swoje dziecko. Poszliśmy z sąsiadami tymi zapsionymi i tymi bez czworonogów ale sprawa padła. Wszyscy o tym wiedzą i widzą te psy oraz ich właścicieli, widzimy biedne psiaki z ranami ale nikt ich nie złapał za ręke, nikt nie wie gdzie walki mają miejsce brak dowodw a to, że psy są agresywne i biegają luzem kazano nam dzwonić na policje lub sm jak, któryś z psów będzie zachowywał się agresywnie, stwarzał zagrożenie itp. lub poprostu biegał samopas walki psów dla policji są mało interesujące....
  8. U nas Solar jes świetnym odstraszaczem teściowej :evil_lol: Kiedy dowiedziała się, że mamy psa nie pojawiła się ani razu Nie może patrzeć jak krzywdzimy dziecko przez wychowywanie go razem z psem:angryy:
  9. U nas na osiedlu wszyscy wiedzą ale nikt głośno nie mówi, o walkach psów, które mają miejsce. Może też dlatego boje się psów typu bull, bo te które są mi znane biorą udział w tym "sporcie"":shake:
  10. W avatarze jest zdjęcie moje i szczeniaka, solar miał wtedy skończone 5 tygodni. W poście są zdjecia z przed kilku dni dokładnie z 31 sierpnia, według daty jaką podała właścicielka solar na tych zdjęciach ma skończone 11 tygodni. Jego matke widzieliśmy tylko przez sekunde "bo ona nie lubi obcych", była troche on-kowata, jak właścicelka prowadziła ją do domu to sięgała jej troche powyżej kolan. Teraz faktycznie zastanawiam się ile on może mieć? Na zdjęciu to uszko jest do góry, ale to zasługa wiatru ( w domu nie rusza uszami), kiedy biega na łąkach zdarza mu się przwrócić ("poopa zachodzi mu przy skręcie"), kiedy go przywieżliśmy a miał wtedy skończone 5 tygodni (to zdjęcie w avatarze jest jego pierwszym zdjęciem u nas), bał się miski nie chciał pić ani jeść (musieliśmy ręke wsadzać do wody, jedzenia i tak go poiliśmy/karmiliśmy) miał też takie dziwne oczka, jak by jakaś błonka na nich była, takie troche rozmyte a dodam,że ma jeszcze mleczaki i dopiero zaczyna szczekać, jeszcze niedawno tak śmiesznie piszczał...
  11. Solar przyszedł na świat 16 czerwca, zdjęcia były robione 31 sierpnia, ma na nich 11 tygodni, fakt ciut starszy niż 2 miesiące, można by powiedzieć 2,5 miesiąca:lol: ale nie 4:-o Solar trafił do nas przypadkowo bardzo chcieliśmy psa, ale szczerze powiem, że miał być to pies konkretnej rasy. Przyszli do nas znajomi i tak od słowa do słowa, dowiedzieliśmy się, że w jednej miejscowości skąd pochodzi kolega oszczeniła się suka i został 1 szczeniak ( co z resztą nie wiem i nie chce wiedzieć :shake:), zadzwoniliśmy i faktycznie, własicielka powiedziała, że zostawiła jednego psiaka aby "suka nie oszalała, że jej wszystkie zabraliśmy", że po psa mozna przyjechać kiedy chcemy bo ma 5 tygodni i dłużej nie będzie go trzymać... i to właśnie od niej dowiedzieliśmy się kiedy solar przyszedł na świat pierwsze nasze kroki były u weterynarza, który nie miał obiekcji co do wieku szczeniaka przez nas podanego Dlatego też się zastanawiam skąd myślisz, że ma aż 4 miesiące?
  12. Wczoraj byłam z Solarem na nocnym spacerku i przypomniałam sobie, że na rano mleka nie ma Poszłam do sklepu otwarty 24h na dobe, psina na ręce i wchodzimy , mleko kupione Wychodze ( solar dalej na rtękach) a po drugiej stronie ulicy paniusia(taka rodem z tych co z pod latarni uciekła) z dobkiem na smyczy, jak ją pociągnął to tylko buty po niej zostały a ja cała podurbowana.... Nie ma to jak duży pies w tak odpowiedzialnych rękach...........
  13. [quote name='Apbt_sól'][FONT=Comic Sans MS][COLOR=darkgreen]Zrobiło mi się przykro czy przeczytałam 1 post.... Mam 3 psy typu bull ....[/COLOR][/FONT] [FONT=Comic Sans MS][COLOR=darkgreen]nie boje się zadnych psów boje sie ludzi przez których psy sa dyskryminowane bo my ludzie jestemy temu winni ze tak są odbierane...[/COLOR][/FONT] [/quote] Nie bierz sobie moich słów do serca, ja poprostu boje się tych psów, nie dyskryminuje ich ani nie uważam za gorszą rase. Mój lęk jest niczym nie uzasadniony, nigdy mnie pies nie ugryzł ( no może raz poturbował mnie doberman). Chciałam poznać psa typu bull, którego będe mogła pogłaskać itp. może lęk będzie mniejszy, ale niestety na naszym osiedlu te psy nie nadają się do głaskania.... Jest w nich coś czego się boje i wstyd mi :oops:
  14. [quote name='asiunia']Hej! Taaak...boje sie tych nie wychowanych...;)[/quote] Ja tyż:lol:
  15. Na widok szczeniaka rozczulam się, on-ka jestem pełna podziwu, charty są dla mnie nie samowicie majestatyczne Niestety na widok amstafa, pitt-bulla, rotka, dobermana skacze mi ciśnienie po prostu boje się tych psów A jak jest z Wami dogomaniacy? Boicie się psów? Jakiś konkretnych ?
×
×
  • Create New...