My też testujemy ;))
Nasz wybredny beagle zjadl, a to już coś, bo ten to ma nosa ^^ Tabletke wzial tydzien temu, w tym czasie wyjazd na mazury. po przebieszce po lesie zebraliśmy kilka uschnietych kleszczy. Azor ma się dobrze. Tak naprawdę pòki co, minęlo za mało czasu, żeby powiedzieć coś więcej ;)