Jump to content
Dogomania

Ceylan

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

Ceylan's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witajcie, szukałam podobnego tematu w lupce i nie znalazłam. Otóż z psami żyje praktycznie odkąd jestem brzdącem, przez ten czas przewinęło się w moim życiu kilka psów, więc mam już jako takie doświadczenie. Pare dni temu razem z mężem zakupiliśmy szczeniaka - suka, podobno 2 miesiące. To nasz pierwszy wspólny pies. Mąż ma zerowe doświadczenie, a znawców czy specjalistów niestety mogę ze świecą szukać tutaj gdzie mieszkam - mieszkamy za granicą. Otóż suczkę od pierwszego dnia uczę załatwiania się na podkład. O dziwo (takiego przypadku jeszcze nie widziałam :D) w ciągu dosłownie jednego dnia załapała o co z tym chodzi i grzecznie drepcze w wyznaczone miejsce i siusia na mate. Jest jednak jedno ale. Wcześniej po każdym posiłku wychodziłam z nią na dwór (jako, że chciałam jak najszybciej nauczyć ją czystości). Wszystko pięknie i ładnie bo praktycznie po 5 minutach wąchania robiła qoopkę. Po wizycie weterynarza zalecono nam jednak kwarantannę, bo sunia mała może zmarznąć i coś złapać. Myślę ok, na macie nauczyła się załatwiać. Jednak ona rozgranicza susianie i qoopkę. Siusia na mate a to drugie już próbuje zrobić po kątach. Niestety nie zawsze jestem w stanie wyczuć kiedy jej przychodzi potrzeba na qoopkę, bo tak jak na dworze robiła ją praktycznie po 5 minutach tak w domu nie zawsze zaraz po posiłku czuje taką potrzebę. Staram się ją przypilnować jednak nie patrzę na nią przez cały czas. Kilka razy udało mi się ją przytrzymać na macie, do momentu aż załatwiła potrzebę i wtedy oczywiście ją nagrodziłam pochwałami i smakołykiem. Niestety dalej woli poszukać innego miejsca. Nie bardzo rozumiem w czym jest problem i dlaczego ona te dwie rzeczy postrzega jako coś innego i wymagającego innego miejsca do załatwiania się. Dziękuję z góry za pomoc.
×
×
  • Create New...