Jump to content
Dogomania

zofita

Members
  • Posts

    24
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

zofita's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Skąd miał wiedzieć - bo mi sprzedał poprzedniego 2 lata wcześniej i wtedy wiedział że ma piękną mocną budowę - a po co miał mówić? nie powiedział bo wiedział że wtedy się nie zdecyduje... A liczyłam na odpowiedź w takim wypadku - "nie można tego nigdy wnioskować po wyglądzie szczeniaka w trzecim miesiącu"
  2. To prawda... a nie ma na takie hodowle sposobu - oprócz eliminowania głupich kupujących jak ja??
  3. Tak wszyscy napisali że tego nie da się ocenić jak już powiedziałam że tam się wybieram............... Mam pretensję że nie powiedział - nie mam w miocie piesków podobnej budowy do poprzedniego......
  4. To czemu nikt nie napisał od razu że tego sie nie da ocenić - przecież o to właśnie pytałam, czy ktoś kto ma doświadczenie ze szczeniakami można takiej oceny dokonać, podobno można popatrzeć na grubość łapek, wagę do wieku i może co innego.... Ja nie miałam do czynienia z maleńkimi psami. Lepiej było oceniać moją moralność - wychodzi z tego że to moja fanaberia, pewno tak bo niestety w przeciwieństwie do większości nie jestem idealna. Czy chcę usprawiedliwienia - tak ale tego że dobrze oceniam, że hodowca mnie nabrał. Jak tak oglądam fora to też ta moralność użytkowników sie jakoś rozciąga, Raz każecie kochać każdego kundelka a za chwilę grzmicie jak to kupować z pseudohodowli że to to tylko nabijanie kasy niedobrym ludziom - a co z tamtymi pieskami ? Niestety rozmowy o uczuciach i przeżyciach nie są łatwe gdy się pisze skrótowo. Więc takie rozmowy schodzą czasami na inne tory bo ktoś coś zrozumie inaczej. Więc może ta dyskusja nie ma sensu........
  5. Czego bym nie zrobiła będzie niedobrze niemoralnie niewłaściwie, Mam dzieci, (ale checa nie?) ale z tego wynika że jestem napewno paskudną matką wyrodną i wogóle nie powinnam. Nic z tego - bardzo dobrze mi z moją rodziną i im ze mną też. W tej okoliczności, która jest wynikiem mojej winy i do czego się przyznaję - choć jednak nie była zamierzona - muszę postąpić zgodnie ze sobą. Jakie są konsekwencję braku rodowodu to już wiem - to sprawa nieistotna. A po rozmowie ze specjalistami myślę że uda mi się postąpić właściwie mimo że uważacie że to nic nie da - powie mi co będzie dla psa najlepsze - łącznie z tym czy taki właściciel jak ja - i wiecie co zrobi to za darmo choć jest obcym człowiekiem bo chce mi i psom pomóc. A komentarze w stylu - a co zrobiłaby jakby miała rasowego i uszkodził łapę ( hmm w domyśle napewno do uśpienia)- nie macie prawa tak wnioskować. Swoją drogą porównania uczuć związanych z posiadaniem psa i odnoszenie tego do posiadania dzieci - jest z kolei dla mnie wyrazem jakiejś przesady. Chyba jakaś gradacja wartości tu powinna być, a może nie? - przeginanie w jakimkolwiek kierunku nie jest zdrowe i bezpieczne. Pies jest psem - w jakimś stopniu członkiem rodziny ale - i nie boję się waszej cenzurki - czym ma być - dzieckiem ?? Wczoraj ćwiczyłyśmy różne komendy -i tak strach mnie obleciał czy ja nie robię psu krzywdy że każę mu siadać - a może on właśnie nie chce - nie pozwalam mu też wyjadać ziemi z kwiatów - a jak ma właśnie smak - NIE przeginajcie.
  6. Bardzo dziękuję że poświęciliście mi swój czas. Niektórzy żeby się poznęcać podejrzewać...... Ale kilka osób mi pomogło dzięki Uważajcie na swoje zwierzaki bo niebezpieczeństwo czai się wszędzie.
  7. A nikt nie zakłada ze może urosną ładnie.? Nie mam rozeznania w rozwoju szczeniat zeby wnioskować o ich możliwościach. A czy specjaliści to potrafią? taką mam nadzieje. Ciekawe co na takie zachowanie powiedział by jakiś psycholog ale lepiej nie pójdę się pytac. Chyba że jest taki na forum
  8. A czy to że miałam takie marzenie to już przestępstwem jest. Nikt nie szuka czegoś co się mu podoba, nie wybiera rasy, koloru..... A że się mi nie udało to co mam się unicestwić.
  9. Wiem i chcę dla nich jak najlepiej. To co mam zrobić dla ich dobra?
  10. Tak właśnie zrobię.......może nie lubię pieniędzy... Czy ktoś ma pomysł jak można taką sytuację rozwiązać - nie ma wyjścia bez strat z tej sytuacji. Decyzja nie jest podjęta - poczekam do jutra
  11. Jest tak jak piszesz. Niech to będzie przestrogą dla innych - dla mnie za późno.........
  12. No właśnie uwierzyłam że jak nie będzie miał takiego szczenięcia o jakie prosiłam to powie żeby poczekać..... i pewno bym czekała:(
  13. Jutro jestem umówiona z behawiorystą i sędzią rasy - obejrzy i oceni pod kątem zachowania i wyglądu a nie dokumentu pochodzenia. A co się tyczy "spodziewania" po pseudohodowli - wspominając Hexe to było warto.
  14. Gojka - zlituj sie z tą podejrzliwością - żadnym hodowcą nie chciałam i nie chcę zostać, pracuje w całkiem innym obszarze - chciałam mieć tylko wymarzonego psa - toż to nie zbrodnia. Za chwilę mnie posądzisz że jest chudziutki to pewno chcę go utuczyć i zjeść........ A co miałam nie uwierzyc jak wcześniej mi sprzedał takiego ładnego psa - co jak mówi teraz miał jeszcze gorsze papiery. A ojciec szczeniaków ma FCI- i co? I dalej zakup za 1500,00 za jedno szczenię to tak mało?
×
×
  • Create New...