Jump to content
Dogomania

Pani Lili

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

Profile Information

  • Gender
    Female

Pani Lili's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Jak hodowcy szkoda sprzedawać super hiper "puli genetycznej" komuś, kto nie będzie psów rozmnażał, albo jeszcze nie wie, czy będzie rozmnażał, to niech niech nie sprzedaje tej osobie wcale. Sprzedawanie takie "puli genetycznej" za niższą cenę, bo nie do rozmnażania to dopiero tejże marnowanie. Dlatego sensu w tym nie ma. Poza tym, sorry, ale nie kupuję szczeniaka co miesiąc, nie znam rynku, dlatego tu pytam.
  2. Nie mam zapisu rozmów, poza tym chyba ochrona danych osobowych nie pozwala podawać takich danych, ale znalazłam właśnie ogłoszenie na Allegro. Dane są publicznie podane przez samego hodowcę, więc mogę wkleić. http://allegro.pl/biewer-yorki-york-piesek-z-metryka-zkwp-fci-i6593952633.html Przy okazji - nie wiedziałam, że biewery są już uznane w FCI.
  3. Zarko, dobrze zrozumiałam. Na hasło "może spróbuję pojechać z nim na jakąś wystawę" hodowca podniósł cenę za tego samego pieska. Obdzwoniłam kilka hodowli, w nie jednym miejscu zostałam tak zaskoczona. Wyższa cena uzależniona od jakości szczeniaka jest dla mnie zrozumiała i uczciwa.
  4. Masakra to jest wtedy, gdy komuś się dzieje krzywa, zatem a_niusia, nie dramatyzuj. No i jeśli nie rozumiecie nadal, to może inaczej. Idę do salonu samochodowego i kupuję samochód. Mówię sprzedawcy, że zamierzam nim jeździć na wycieczki z mężem i dziećmi. Wtedy sprzedawca podaje mi cenę, powiedzmy 20 000 zł. Ale przed końcem transakcji mówię - wie pan, tak się zastanawiam, czy nie założyć firmy transportowej i wtedy ten samochód będzie mi służył jako taksówka. Wówczas sprzedawca zmienia front i mówi - aaaa, to w takim razie ten samochód będzie panią kosztował 30 000 zł. Uważacie, że to byłoby fair?
  5. Pytam o sytuację odwrotną, ale widzę, że coś ... Nieważne.
  6. Marto, piszę o różnych cenach na tego samego szczeniaka. I wcale nie pisałam, że chcę zaoszczędzić, ani nikogo oszukiwać. Chcę dobrego, zdrowego, ładnego szczeniaka. Czyli takiego wystawowego. Ale nie wiem, czy będzie mi się chciało za rok, czy dwa jeździć z nim na wystawy i potem zająć się hodowlą. Zwyczajnie mam prawo zmienić plany. Jeśli kupię szczeniaka wystawowego, to mam OBOWIĄZEK go wystawiać? Nie ma prawa mi się odwidzieć?
  7. Planuję zakup szczeniaka. Nie wiem jeszcze, czy będę na pewno startować z nim na wystawach i ewentualnie potem dochować się szczeniaczków. Chcę jednak mieć otwartą furtkę. Jednak hodowcy na których trafiam, różnicują cenę za te same szczeniaki w zależności od tego, czy kupujący chce szczeniaka tylko "na kolanka" (co za cudaczne określenie), czy wystawowego. Rozumiem różnice ceny za szczeniaki z jednego miotu, jeśli poszczególne osobniki różnią się urodą, zdrowiem, wielkością... Ale różna cena w zależności od przeznaczenia? Czy to jest standardowa praktyka? Jeśli tak, to może przy zakupie powiem, że chcę tylko "na kolanka", a potem i tak pójdę z nim na wystawy? Druga sprawa to PET-y. W wielu miejscach czytałam, że można je dostać za niższą cenę, a czasem nawet za darmo. Jednak w praktyce okazuje się być całkiem odwrotnie! Najczęstszą wadą jest mała waga, no i te najmniejsze, z zaznaczeniem że nie do hodowli, są najdroższe. Szukam yorka, jakby kto pytał. Takiego circa 2,5 do 3 kg. Będę wdzięczna za wyjaśnienia.
  8. Wyskoczył mi jakiś błąd przy publikacji wpisu i wpis się powielił. Proszę o skasowanie tego wątku.
×
×
  • Create New...