Jump to content
Dogomania

Eggsy

Members
  • Posts

    14
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Eggsy's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

-3

Reputation

  1. Były robione badania w kierunku chorób trzustki i wyszła lekka niedoczynnosc, ale jest ona spowodowana najprawdopodobniej lekami które przyjmował Ostatnio skonsultowaliśmy się z innym weterynarzem i również powiedział że po wynikach nie da się określić co mu jest, powiedział również że chudniecie nie jest spowodowane tylko stratą wagi ale również mięśni i może mieć nowotwór albo coś w żołądku co nie chce wyjść i też mogłyby być takie objawy, ale umiescilam temat na forum bo może istnieć szansa że na coś nie wpadli ze względy na rzadkość takich przypadków, a może ktoś z państwa zmaga się z podobnym przypadkiem
  2. Mam psa rasy owczarek niemiecki, od szczeniaka miał problemy z jedzeniem, nie trawił dobrze posiłków dlatego jest tylko na karmach dla alergików które też przynoszą słabe efekty. Poważny problem zaczą się kilka miesięcy temu, pies ma ciągle biegunki z 28 kg schódł do 19. Weterynarz nie pomógł, miał robione badania z krwi oraz z kału na wszystkie pasożyty, z obu badań wyszło że jest zdrowy. Usg oprócz gazów w jelitach również nie dało żadnej odpowiedzi. Próbowaliśmy też z zastrzykami przeciw zapalnymi i witaminą B12 oraz kreonem ale po niczym nie było poprawy. Znaleźliśmy nową karmę która trochę pomogła ale problem jest dalej. Pies dostaje dość dożo jedzenia bo cały czas piszczy że jest głodny( wcześniej nigdy tak nie robił). Przejście z karmy na gotowanie też odpada bo ryż z mięsem oraz wszystko inne oprócz suchej karmy tylko wzmaga problem. Czy wiecie co może mu dolegać, jakie badania jeszcze zrobić?
  3. To typowe ocenianie moralności, właścicielka psa dobrze wie, że zrobiła dużo błędów i jak napisała nie chce usypiać psa, ma problem i szuka rozwiązania dlatego napisała post a nie po to by ktoś ją umoralniał wytykając jej błędy o których ma świadomość, moim zdaniem już lepiej, żeby posiedział w kojcu niż ciężko pogryzł właścicielkę, co oczywiście nie zmienia faktu, że problem trzeba rozwiązać bo na razie pies ma jak w schronisku. Kasia poszukaj w internecie jakiegoś dobrego behaviorysty z twojego miasta. Nie idź na żadne zajęcia grupowe bo w twoim przypadku nie będą one dobrym rozwiązaniem. Zajęcia indywidualne z behaviorystą, który przyjedzie na miejsce zamieszkania będą najlepszym rozwiązaniem. Dzwoniąc przedstaw problem powiedz to co napisałaś na forum, behavior powinien znaleźć dla ciebie czas jak najszybciej.
  4. Bardzo dziękuję za rady, spróbóję je wszystkie wprowadzić. Nie jest głodny, dajemy mu karmy z nadwyżką bo strasznie szybko spalał i był zbyt chudy więc chcieliśmy żeby trochę zgróbł. Dawaliśmy mu karmę suchą wolsblut z koniną właśnie mu się kończy, ale teraz postanowiliśmy spróbować bosh z ryżem dla psów z wrażliwym rzołądkiem, bo wolsblut przestała mu smakować i nie chciał jeść. Kolczatkę kazał nam zakładać mu i zmieniać na zwykłą obrożę albo po prostu oszukiwać w zmianach, żeby się nie orientował poprzez kliknięcie. To nic nie dawoło bo pies sprawdzał czy idzie na kolczatce ,przyspieszał i sprawdzał czy ją czuje. ( napoczątku przez tydzień przyzwyczajaliśmy go do kontaktu z kolczatką) Wprowadziliśmy więc kolczatkę i zachęcanie go do chodzenia na luźnej smyczy smaczkami lub zabawkami, ale działało przez 2 dni a później klęska. Chcę was jeszcze spytać czy macie do polecenia jakieś tanie karmy bez kurczaka i najlepiej dla psów które mają bardzo wrażliwy żołądek?
  5. Miałam nspisać jakie są jego złe zachowania i jak je próbujemy eliminować więc mam nadzieję, że wyłapiecie moje błędy i mnie poprawicie, a to niektóre z jego złych zachowań: skakanie na gości, ilozowaliśmy go, tworząc kannell klatkę w jednym z pokoi gdzie wszystko widzi przez okna w drzwiach, czekaliśmy aż się uspokoi i wtedy go wypuszczaliśmy, przy tym rzucaliśmy mu ulubioną piłkę, by mugl rozładować emocję i odwrócić uwagę, poprawiło się o tyle, że mineła agresja do gości ale wciąż skacze Skakanie przy wchodzeniu do domu, ignorujemy go odkładamy rzeczy, myjemy ręce i wtedy głaskamy, dalej skacze szczekanie za okno odwracamy mu uwagę nagłymi dźwiękami lub nagłtm ruchem, żeby bardziej go to zainteresowało gryzienie krzyczymy niewolno lub karzemy usiąść, gdy się chodzi i coś robi on nagle zaczyna łapać po nogach i rękach i grźć oraz skakać skakanie na stół ( próbuje zwykle coś z niego zabrać chociaż nigdy nie dajemy mu jedzenia przy stole) wtedy wstajemy gwałtownie w jego stronę mówiàc mu niewolno zmuszając go tym do zejścia piszczenie non stop gdy my jemy oraz wkładanie pyska pod ręce, dajemy mu równocześnie jego posiłek jednak on go nie zje dopuki my nie skończymy swojego więc musimy zamykać pokuj gdy jemy, piszczenie przenosi się wtedy za drzwi to niektóre z jego złych zachowań może niektóre nie brzmià tak źle ale skakanie przy czym po prostu drapie łapami jest bolesne a ubrania zniszczone
  6. To co było napisane we wpisie nie jest trolem od małego chodził do szkułki a trenera mamy nadal, ale co innego jest zapłacić za lekcje, które przecież nie odbywają się codziennie, a co innego jest płacić za jakieś tabletki 9 zł dziennie do końca życia i jak to wet powiedział może pomogą a może nie. Polubiłam tego psiaka, ale nie powinno być tak że mam go niby przeceniać ponad własne zdrowie i narażać wszystkich członków rodziny na ciągły stres. Chciałam wziąść mniejszego psiaka bo po prostu z nim nie daje sobie rady. A jeżeli znajomi znajomych by go chcieli wiedząc o jego problemach to znaczy, że wiedzą na co się piszą. Danych trenera nie zamierzam ujawniać. Zamiast pomuc to ciśniecie, że to kłamstwo a tamto kłamstwo, skoro chcę uzystać pomoc w w konkretnej sytuacji to przedstawiam problem jasno. Najpierw liczy się dla mnie rodzina i jej dobro a później pies. Nie mam tyle pieniędzy by wydawać wszystko tylko na psa, i tak już mu dużo dajemy, a tresury w takiej sytuacji były po prostu niezbędne, ale długi też trzeba spłacać a nie mnożyć więc staramy się kupować mu rzeczy niezbędne a nie to co może mu pomorze a może nie. A jeśli chodzi o jego drapanie to byliśmy u innego veta i też po zbadaniu go stwierdził, że to siedzi mu w psychice i tyle, i drogie tabletki nie pomogą.
  7. Wioletka155 dziękuję bardzo za odpowieć, poszłam z pieskiem jeszcze raz do weterynarza zaproponował testy alergiczne i powiedział, że zrobienie ich wiązałoby się oczywiście z odczulaniem jednak niezdecydowaliśmy się na nie ponieważ wykonanie samego testu to duży koszt (400 zł) i jeszcze później odczulanie przy czym wet poinformował nas, że bardzo prawdopodobne, że nic mu to nie da ponieważ wyleczalność stanowi 20-30% ( nasz psiak jest specyficzny, nie wiem dlaczego tak jest ale jak na coś zachoruje to nie da się u niego tego wyleczyć żadnymi lekami np. zapalenie spojówek miał odkąd go wzięliśmy próbowaliśmy leczyć różnymi lekami nawet bardzo silnymi ale żadne nic nie dały w grę wchodzi tylko operacyjne wyleczenie, a to nie jedyna rzecz na którą "choruje"), była mowa też o tabletkach przeciwświądowych, musiałby brać jedną tabletkę dziennie do końca życia, jednak nie stać mnie na to ponieważ byłby to koszt 9 zł dziennie, a jest to bardzo prawdopodobne, że drapanie nie jest spowodowane alergią( chociaż ta na roztocza ze wszystkich byłaby najbardziej prawdopodobna, jednak szczeże w to wątpię, ponieważ ja mam bardzo silną alergię na oba rodzaje roztoczy jednak w domu nic mi się nie dzieje od nich, a leków nie biorę) jak się dowiedzieliśmy najbardziej prawdopodobne jest to, że drapanie jest chorobą psychiczną( winikającą z tego, że psiak jest emocjonalny i nerwowy) dajemy mu teraz melatoninę na uspokojenie i zobaczymy czy będzie poprawa
  8. Witam, mam rocznego owczarka, cały czas się drapie ( nie w jednym miejscu, po całym ciele), trwa to już dość długo, nie ma żadnych robaków, jest regularnie odrobaczany, sierść ma czystą, wyczesywaną i zadbaną, jest myty co 2-3 miesiące szamponem dla szczeniaków, gdy poszłam z tym do weterynarza, podali mu leki przeciwuczuleniowe(był wtedy okres pylenia i myśleliśmy że to może być przez to, jakaś alergia) jednak leki nie pomogły mu drapanie zmniejszyło się o jakieś 5%, na okres tygodnia a potem znów było to samo, na własną rękę dawaliśmy mu potem wapno przeciwalergiczne, jednak to też nie pomogło, teraz jest już jesień, okres pylenia się skończył a pies dalej się drapie, nie sądzę żeby było to przez karmę bo miał uczulenie na kurczaka w karmie i dlatego ją zmieniliśmy na taką dla psów alergików z dobrym składem( wybieraliśmy przy pomocy psiego trenera). Pies cały czas się drapie czasem na łapkach ma lekko wygryzione miejsca( z tym też byliśmy u weta, ale wizyta nie poskutkowała). Czy wasze psy miały coś podobnego, albo wiecie co to może być i jak to leczyć?
×
×
  • Create New...