Jump to content
Dogomania

Czarodziejka

Moderators
  • Posts

    10672
  • Joined

  • Last visited

About Czarodziejka

Contact Methods

  • AIM
    3821960
  • Skype
    alfa_orionis

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Czarodziejka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

26

Reputation

  1. Witaj! Nie wiem czy mnie pamiętasz, ale jak wpiszesz na dogo to zobzczysz . Mam wątki sporej garstce psów, które zakładały na moją prośbę inne osoby  bo ja nie umiałam> Wiele z nich było u mnie na bezpłatnym DT. Chciałabym mieć możność wchodzenia w te wątki, być ich gospodarzem i móc robić wpisy. Czasami kontaktuję się z obecnymi właścicielami (mam ich w telefonie) i mogłabym napisać co się z pieskiem dzieje. Trudno mi nawet czasami  Znajdywać  te wątki Czy możesz mi pomóc     Wanda Szostek

  2. Witaj! Nie wiem czy mnie pamiętasz, ale jak wpiszesz na dogo to zobzczysz . Mam wątki sporej garstce psów, które zakładały inne osoby na moją prośbę, bo ja nie umiałam> Wiele z nich było u mnie na bezpłatnym DT. Chciałabym mieć możność wchodzenia w te wątki, być ich gospodarzem i móc robić wpisy. Czasami kontaktuję się z obecnymi właścicielami (mam ich w telefonie) i mogłabym napisać co się z pieskiem dzieje. Trudno mi nawet czasami znajdywac te wątki Czy możesz mi pomóc     Wanda Szostek

  3. Bardzo proszę o przeniesienie posta do adopcji :)

     

    Pozdrawiam Serdecznie 

  4. Witam,

    Po raz pierwszy robiłam bazarek i zdublował mi się - czyli wyszły dwa, przez pomyłkę. Bardzo proszę o usunięcie tego pierwszego, z wczoraj:

    Lafia której wina polega na tym że trafiła w nieodpowiednie ręce.

    Dziękuję i pozdrawiam.

  5. Proszę o zamkniecie watku http://www.dogomania.pl/forum/threads/229850-BERNARDYN-porzucony-w-lesie-czeka-na-dom lub przeniesienie do działu " już w nowym domu". Dziękuję

  6. Bazarek dla Bajki na transport do DS! Ponad 900km do przejechania!

    Filatelistyka - 55 zestawów znaczków do 12.07 - ZAPRASZAM!

    http://www.dogomania.pl/forum/threads/228747

  7. Witaj przepraszam że piszę na profilu ale w PW nie mogę wstawic linku. Mam niezrealizowane zamówienia z bazarku a nie mogę się do niego dostac mogłabyś mi wytłumaczyc co jest tego powodem i przywrócic wątek ponieważ nie chciałabym się nie wywiązac a bez tego bazarku nie mogę nic zrobic. Proszę to link pod którym był bazarek http://www.dogomania.pl/threads/224052-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-25-og%C5%82osze%C5%84-5z%C5%82-50-og%C5%82osze%C5%84-10-z%C5%82-do-20.03.2012?p=18762090#post18762090

  8. Odnośnie zabezpieczenia pokarmu - było 8 kg mięsa ugotowanego w 2 kociołkach, ale nie było wypełniacza. Posiłek ciepły psy dostają wieczorem, a kontrola była ok. południa.
  9. Zgadza się - dzwoniła do mnie p. Ewa, żeby to wyjaśnić. Szarik nie ma obowiązku u mnie zostać, ale powinien trafić w zalecone przez fundację warunki, żeby było mu po prostu lepiej. Ogłoszenia i eventy są jak najbardziej potrzebne. Ja nie chcę się tu licytować, tylko szkoda mu wciąż zmieniać lokum. Jestem jak najbardziej za lepszymi warunkami, tylko nie pozwolę sobie wmawiać, że u mnie ma źle, bo tak nie jest. Szarik ma wrażliwą skórę i nie jest powiedziane, że to akurat gronkowiec. Kiedyś u mnie też sobie wylizał łatkę i dostawał Cefaleksynę lub Encorton - zależnie od zaleceń weta. Powinien teraz dostawać coś na wzmocnienei układu immunologicznego. Ja mam tu Ecomer 1000 i Immunactiv. Będę mu tymczasem podawać. To są suplementy, które dostają inne psy.
  10. Jak już wiadomo, miałam wizytację z "Fundacji Bernardyn". Niektórzy dzwonili w trakcie i na podstawie szczątkowych informacji szerzyli zamęt i niepotrzebny niepokój. Szarik jest zadbany, ma POZOSTAŁOŚCI po chorobie skórnej, a nie jakieś ogniska zapalne i pleśnie. Nie powinien iść do kojca. Dziś jeszcze rozmawiałam z p. Ewą z Bernardyna i jej zdaniem najlepiej, żeby Szarik został u nas, bo ma tu dobre warunki, a jeżeli nie wyrobię z zakończeniem remontu do kolejnej zimy, to Szarik pojedzie do p.Ewy do fundacji. Nie jest zaniedbany, wygłodzony, brudny, zapchlony. Regularnie jest zakrapiany. Nie leży na betonie na mrozie. Ma czyste posłanka, gdziekolwiek się położy, przestrzeń do spacerów i moją opiekę. Zdjęcia wrzucę dzisiaj, bo wczoraj do wieczora trwała kontrola. Fundacja Bernardyn zaproponowała patronat nad moimi psami, co wiąże się z regularnymi kontrolami, tak więc Szar byłby pod nadzorem. Decyzja należy do was. Jednak zdecydowanie Szarik nie powinien pojechać do kojca. Nie wiem, jakim prawem zuzlikowa pisze, że natychmiast ma być zabrany, ponieważ podczas wizytacji nie było takiego nakazu. Szarik jest już staruszkiem, ale w dobrej kondycji, waży ok. 60kg i dlatego kolejną zimę powinien spędzić w domu w cieple, bo jeśli jego stan się pogorszy, to trzeba wielkiej siły, żeby go dźwignąć. Tymczasem warunki ma dobre. Chciałabym, żebyście przestali patrzeć przez pryzmat zawiści, żalów i ambicji i pomyśleli o psie. Ile razy ma jeszcze zmieniać miejsce? Ja mam gwarantowane wsparcie fundacji Bernardyn w razie jakichkolwiek powikłań i tylko 40 km do jej siedziby. Jeszcze raz podkreślę Szarik jest u nas dobrze traktowany, kochany i dbamy o niego. Zgodzę się jednak z waszą decyzją.
  11. Zdjęcia dzisiaj będą. Nie miałam aparatu dość długo i stąd brak zdjęć na moich wątkach.
  12. [quote name='gonia66']Ups...dzięki za odpowiedź...a jaka sytuacja Cię przerasta? Nie radzisz sobie? Moze pomoc jest potrzebna jednak??? Może więc tu zapytam jeszcze raz:):) Ile aktualnie przebywa psiaków u Ciebie?? jest gdzieś Twój wątek informacyjny???[/QUOTE] Informacje o psach znajdziesz na wątku "Hospicjum Czarodziejki" oraz na FB - są wszystkie informacje, włącznie z linkami :) Zapraszam do lektury. Za życzliwą pomoc dziękuję. Dam radę.
  13. [quote name='gonia66']Czarodziejko, obiecałaś zdjęcia "po niedzieli". PO KTÓREJ JEŚLI MOŻNA WIEDZIEĆ? Zastanawiam się bardzo, dlaczego zamykasz psiakom te drzwi do kuchni, skoro to jest jedyne miejsce, ktore jest u Ciebie dogrzewane:( :(:( Moze Misiowi było zimno, że chciał sie tam bardzo dostać?? Bo nie myslę, że był głodny...kurcze...zagoił sie juz ten nosek? Misio to starownika:(:(:([/QUOTE] Wybacz, sytuacja mnie przerasta i nie daję rady ze zdjęciami. Nos zagojony, ale wciąż go gdzieś pakuje - taka jego natura. Całe życie spędził jako bezdomny kloszard. Do sypialni na początku prowadziłam go pod przymusem, bo nie uznawał zamkniętych przestrzeni, ale teraz ma swoje legowiska i widać, że lubi w nich leżeć. Trochę już niedowidzi, sika na środku, albo pod drzwiami, kupę też tam zostawia. Nie zanieczyszcza na szczęście posłania. Nie myślisz, że Misiek mógłby być głodny? On wiecznie jest głodny. Zjada ile może, jakąś resztę zostawia i idzie szperać, żeby skubnąć co innego, coś rozedrzeć, przewrócić. Taki jest Misio.
×
×
  • Create New...