Radek

Dość długa ta awaria była.

Dogo zaczęło działać i są zakupy 🙂

Do 12 sierpnia można jeszcze coś dorzucić 🙂

I ja przypomnę o bazarku.

Ile to radości daje powrót Dogo do żywych 🙂

Żyjemy sobie pomalutku. Teraz dłużej pobyliśmy na działce. Gajulce nasiliła się pasja do kopania dołów 🙂 Nie można małej mordki z oczu spuścić nawet na sekundę, bo się nowa dziura pojawi. Wcześniej tylko rozkopywała kretowiska, a teraz i na równym potrafi wykopać niezły dół. Podejrzewamy, że to efekt uboczny naprawiania tylnej łapki. Może teraz stabilniej stać to i kopie się wygodniej. Ogólnie pobyt udany, Gajka i Iguś jeszcze dziś odsypiają dłuższy pobyt na świeżym powietrzu. A na zdjęciach uśmiechnięty pychol.

Dobrze, że Dogo znowu działa.

Mi się dopiero teraz udało zajrzeć. Oby działało już bez awarii.

Nareszcie Dogo wróciło 🙂

Hurra, Dogo znowu działa 🙂

Ziemniaki ugotowane w mundurkach, później pokrojone i odsmażone z cebulą i posypane koperkiem. Do tego kefir. Mniam Ze śmietaną najlepsze 🙂 Brakowało mi Dogo. Dobrze, że wróciło.

W niedzielę też można kupować.

Cisza od rana...

No to hop przed obiadem. Nie napiszę co, bo będziecie zazdrościć.

Super.

Wygląda na to, że na bazarku dzisiaj niedziela handlowa.

Pobudka, książki czekają.

Niedzielne dzień dobry.

Ja dzisiaj późno otworzyłem oczka 😉

Niedzielne dzień dobry.

Zaglądam z zaproszenia.

Kama jest nieduża.

Może w nocy będą.

Coś mi lajki nie chcą wracać.

U nas dzisiaj cały dzień za chmurkami. I kropiło od czasu, do czasu. Ja się nie czaję. Zaglądam z otwartą przyłbicą 🙂