Radek

Zawsze jak jest coś fajnego to lajków brak 😕

Kto jeszcze zajrzy na miły bazarek?

Już nawet pół minęło.

Południe już za nami.

Dziękuję za zaproszenie. Z opóźnieniem, ale jestem.

Dobrego dnia, dobrego tygodnia.

Dobrego dnia, dobrego tygodnia.

Dziś ostatnia szansa na zakupy.

Zaraz zrobię podobnie, ale bez takiego wdzięku.

Więcej grosza dla potrzebujących.

I ja się pożegnam, bo jutro z rana trzeba wstać.

Wiele nie mogę, ale jakiś grosik się postaram przelać. Czy konto to samo, co na deklarację dla Frezji?

I przy niedzieli dobrze idzie.

Ale super. Już tylko 28.

Ja wybrałem inną opcję. Podrzemałem po południu 🙂

Czyżby zanosiło się na dzień bez losu?

Albo awaria netu.

Kupujący powinni się spieszyć.

No ileż można.

Nikt dziś jeszcze losu nie kupił?

Na szczęście w niedzielę można dospać. Poranny spacer to miły sposób na szybkie obudzenie.

Wszyscy już wyspani?

I tak zrobiłem 🙂 Może jeszcze sen w toku.

Bardzo fajna. I jeszcze jest w tym rysunku coś pozytywnego. U mnie za oknem jakaś inna aura 🙂

Dzisiaj byliśmy na pobraniu krwi i ogólnym oglądaniu Gajulki. Na oko, ucho i stetoskop nie jest źle, jedynie słychać, że serce nie pracuje normalnie, ale to wiemy. W poniedziałek będą wyniki i będziemy się umawiać na konsultacje z naszą panią doktor. Dalej prosimy o kciuki. Po wizycie w lecznicy, podczas oczekiwania na wsadzenie do samochodu, Gajulka wyglądała tak Po południu pojechaliśmy z małą mordką w gości. Było żebractwo, szczekanie i dużo radości. Po wrażeniach Gajka zaległa. Teraz śpi i głośno chrapie 🙂