Radek

Dziś siedemnasta rocznica przybycia do nas Saruśki. Dzień trochę smutny, a trochę nie. Smutny, bo nie da się nie pamiętać, że małpiszonka nie ma już z nami, a nie smutny, bo dużo dobrych wspomnień mam z tamtym czasem. Norasku, Saruśko, czuwajcie tam z góry nad nami, nad małą mordką.

Dziś kolejna rocznica. 17 lat temu przybyła do nas Saruśka. Tak dawno, a pamiętam, jakby to było wczoraj. Bardzo szybko się do nas przekonała. Już drugiego dnia u nas spała z brzuchem do góry. Takie rocznice to zawsze dzień trochę smutny, ale i pozwalający na dobre wspomnienia.

Spokojnej nocy.

Fajne są takie niespodzianki.

Może przyciągną kolejne.

Zawsze miło psiaki zobaczyć.

Zapraszamy po cegiełki. Od samego rana.

Jak we dwójkę spróbujemy zapamiętać to powinno być dobrze.

Trochę grosza się zebrało.

A na dobranoc bazarek wędruje na samą górę 🙂

To zawsze jest dobry pomysł.

Do pełni szczęścia brakuje jeszcze Nadziejki.

Dziękuję za herbatę.

Dobra, w takim razie postaram się nie zapomnieć o przeniesieniu deklaracji od września 🙂

Jakby co, proszę o informację. Staruszki bardzo łapią mnie za serce.

To przeniesienie deklaracji to na stałe, czy do stycznia?

Dopiszę się do słów Elik. Jeżeli potrzeba czegoś Miłeczkowi, chętnie kupię i prześlę.

Podrzucam na dzień dobry 🙂

Gajulka już umówiona do fryzjera, na przyszły piątek. Jakby ktoś miał wątpliwości to za Gajulcem jest rzeczka 🙂

Nadziejko, na koniec bazarku poproszę o cegiełkę za dychę. Przelew już poszedł.

Tak dla rozruszania poproszę cegiełkę za dychę. Przelew już powędrował 🙂

Melduję się na wątku. Dzisiaj poszła deklaracja za lipiec i za sierpień.

Już biegnę 🙂

Dzisiaj poleciała deklaracja dla Ajuni.

Dzisiaj poszła deklaracja na sierpień.