Jump to content
Dogomania

kik1976

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

kik1976's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Powoli wychodzi wiecej problemow. Poprzedni wlasciciele chyba nie zadali sobie zbyt wiele trudu w szkoleniu psa. Pieso boi sie byc sam, wynika z tego ze nigdy samego nie zostawiali. Uwielbia sofe i nie lubi byc z niej zganiany. Uczy sie bardzo szybko, doslownie w pare minut opanowuje polecenia. teraz tylko trzeba powtarzac kolejnych pare m-cy i moze utrzyma. Kolejny problem, to szczekanie w nocy. Wlasciwie dopieor wczoraj zaczal sie produkowac, gdy po 8 sasiedzi dosyc glosno wchodzili i wychodzili. Mieszkam w szeregowcu i poprostu wszystko slychac. Mlodsyz syn wpadl w histerie, gdy pies szczekal, musialam isc spac z dzieckiem, a corka spala na dole z psem. Pies chyba tez byl wystraszony, albo co, bo mowi, ze najpierw ulozyl sie na niej, a potem w nogach i oczywiscie na sofie. Miedzy 24 a 6, slyszalam jak jeszcze dwa razy szczekal, bo sasiedzi wstali i chyba do pracy sie zbierali, albo wrocili. Musze tez potrenowac komende czekaj, bo mimo ze wykonuje polecenia, to utrzymanie ich trwa krotko. No i jak juz pisalam wczesniej, pies nie byl trenowany do trybu wychodzenia o okreslonych porach. Na toalete wychodzil sobei kiedy chcial na ogrod, a na pole kiedy wlasciciele chcieli. Przez te pare ostatni dni, zdazylam nauczyc go komendy lezec, usiac i dzisiaj ze ma wejsc na swoje poslanie...tylko teraz opanowac dluzszy termin utrzymania komendy. Jeszcze jedno...w sumie dziennie jest wyprowadzany na jakies 3-4 h. ale od poneidzialku nie chce po spacerze wchodzic normalnei do domu. pierwsze 2 dni bylo zupelnie ok. W poniedzialek, zaczel sie szkola i musial zostac pol h sam. Ale jak pokaze jakis smakolyk, to po krotkim oporze wchodzi. Za smakolyki zrobi prawie wszystko.
  2. Witam. Jestem nowa. Od piatku mamy w domu 7 miesiecznego springer spaniela angielskiego. Dostalismy od starszej pani, ktore nie mogla sie nim opiekowac, miala wiecej psow i tez musial je oddac. Sam generalnei wykonuje komendy, typu siedziec, daj, reaguje na samochod, a raczej klateke w samochodzie, reaguje na gwizdek i aportuje. nie potrafi jednak chodzic przy nodze. Pani mieszkala na wsi i sporo wypuszczala go luzem. My mieszkamy w miescie i chodzenie przy nodze to podstawa bezpieczenstwa. Naczytala sie na necie wskazowek i probuje je stossowac. Piesek strasznie ciagnie, ale powolutku sa jakies postepy. Sam uwielbia pieszczoty i zabawe. W przyszlym tyg idziemy do veta na sprawdzenie i zmiane nazwiska w czipie. Zamowilam line do tresury, bo poki co raczej tutaj ze smyczy go strach spuscic. wiec sprobuje w sparku na dlugiej linie sprawdzic jego mozliwosci. Dziennie chodze kolo 6km minimum, wiec ruchu raczej mu nie zabraknie, plus park. Aha i nie zna komendy lezec. Bylabym wdzieczna za jeszcze jakies sugestie , glownie co do dyscypliny na ulicy. Dziekuje,
×
×
  • Create New...