Bogushia

Gratulacje - życze wszystkiego dobrego:)

Witam was. :shake: :-( :shake: :-( :shake: :-( :shake: Zaczne od tego ze mój pies( mix bernardyna) jest chory na niewydolność trzustki ( ale podajemy mu odpowiedni lek "amylan" i wszystko jest w porządku) Od wczorajszego ranka chodzi strasznie osowiały. Wczoraj wymiotował cały dzień ( mimo ze od rana nic nie jadł, bo nie miał apetytu). Nie miał czym wymiotować ( cały dzień nie jadł) a mimo to "oddawał" taką pianę ze śluzem. Raz jak wymiotował to nawet pisknął ( tak mi sie wydaje) i potem poszło - jak by go coś zabolało. Dzisiaj tez cały dzień nic nie jadł. Ale dalej jest osowiały . . . widać ze zbiera mu sie na wymioty ale juz nie ma czym i nic nie idzie. Jak chce sie połozyć na dywanie to zachowuje sie tak jak by sie bał połozyć ( jak by go brzuszek bolał . . . ). Nie wiem juz co to moze być !!! Zachowuje sie tak jak by pod działaniem środka uspokajającego. Zawsze ciągnie na dwór i rzuca sie na inne psy, a od 2 dni nawet pociągnąć nie ma siły. Nic nie je. Załatwia sie na rzadko ( biegunka) ale tez juz nie ma się czym załatwiać i wylatuje bardzo duzo (siarczystych) gazów i taka papka przypominająca pokarm w fazie jakiejś smołki. I ta kupka tak dziwnie śmierdzi ... on cały jakoś tak śmierdzi. Jak... nie wiem, odchody pomieszane ze smrodem gołębia . . . To mu sie wydobywa z odbytu... jak go dzisiaj czesałam i czesałam mu tylnie łapy to sie nachyliłam i poczułam taki odór. Juz nie wiem co robić . . Byłam u weta ( u 3) i oni powiedzieli ze pewnie sie czymś zatruł . . . nie wiem juz co to moze być . . . zachowuje sie tak kak by miał "paść"-------> dosłowinie"paść" ! ! ! . . . od czasu do czasu machnie ogonem . . . ciągle siedzi, lezy ze schowanymi uszamu... nic nie je - nawet nie chce wedzonej kiełbachy . . . nic . . . Pomóżcie mi . . . co to moze być [IMG]http://forum.dogs.pl/images/smilies/sad.gif[/IMG] czy to moze być związane z jego chorą trzustką ?? Pozdrawiam i czekam na odpwoiedzi

:( czemu nikt ne chce mi pomóc :(:shake: :shake: :shake: :shake: :placz: :placz: :placz:

Mam pytanie, gdzie w sosnowcu mozna poskakać i załapać sie na zawody agilitly ?? Do0piero zaczynam, ćwicze z brunem ( mix bernardyna, 70 cm w kłębie) dopiero od tygodnia. W parku Schoena( jest blisko mojego bloku) ucze go skakać przez ławki ( 50 cm, moze troche przesadziłam) i wskakiwać na ławkę i pprzejść po całej jej długości i na komende zeskoczyć. Skoki mamy juz w 90% opanowane - gdy trenuje z nim na automatycznej wyciąganej smyczy to jest wpożo, ale jak mu odpinam smycz to niestety automatycznie 60% jego tresury idzie na marne bo sie zaczyna bawić i gryźść mnie po rekach : boshe, ale jak sie go przywoła do porządku to chodzi jak w zegarku :D Mam pytanie, jakich jeszcze sztuczek moge go nauczyć ?? Chodziłam z brunem na PT do szkoły dla psów HARDY w Sosnowcu przy ul.Okrzei 1, i tam widziałam przeszkody ... czy nie orientujecie sie ile moze kosztować taki kurs agilitly ?? Moze mnie bedzie stać( a konkretnie to moze uda mi sie namówić mamę:D:D:D) To chyha tyle, ale jak bede coś jeszcze potrzebowała to naiesze do was!! Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam srdecznie :D :*

[quote name='katrinko']Już pisałam to w innym temacie o chorobach trzustki - stosujemy Royal Canin Digestive Low Fat, 5% tłuszczu. Czy mogę polecić? - Nik ma się na niej całkiem dobrze, ale nie mam porównania, bo od czasu choroby nie jadł żadnej innej. Dodam tylko, że ma problemy nie tylko z trzustką, ale karmimy po tym kątem i służy mu.[/quote] wiesz co... ja raczej nie przepadam za tym royalem bo Bruno jak zaczął to jeść to w 2 tygodnie schudł 7 kg. Jest to mieszanka bernardyna i powinien wazyć około 42-3 kg, a wtedy wazył 32 kg. Wyglądał strasznie!!!:placz:

Jakie suche karmy polecacie ??? Ja polecam purinę chow dog - ma 8%tł....

no wiem wiem, te dzieci to masakra ... Ale mi chodziło o takie drogie resteuracje, pełne klasy i przepychu - tam nie powinno być psiaków. No ale dzieci to niestety tez ludzie, a psy to juz inny rosdział ... :p :-( :-(

niektórzy ludzie mogą sobie nie zyczyć. lub bać sie psów... Ja na przykład nie chciałabym jedząc obiad w resteuracji, słuchać psich szcczeków, czy wyjmować z jedzenia kudły psa ... Mam ps w domu, ale podczas jedzenia grzecznie waruje i nie przeszkadza ...

jeśli chodzi o tego zoologa to głupia baba z tej sprzedawczyni:mad: A z pizza hut . . . no raczej nie powinno sie wchodzić z psami do takich miejsc:crazyeye: ... lepiej go zostawić przed wejściem i mieć na niego oko ...

[quote name='asher']Przeczytaj sobie choćby [URL="http://therios.strefa.pl/porady/niewyd_trz.html"]TEN ARTYKUŁ[/URL]. Dieta psów z zewnątrzwydzielniczą niewydolnością trzustki powinna być [U]niskotłuszczowa[/U]. A RC Intestinal (suchy) ma... [U]20 procent tłuszczu, [/U]to bardzo dużo! A już Hills i/d - 12,5 procent. Być może RC Intestinal jest dla trzustkowców, ale raczej na pewno nie suchy, a w puszkach. [B]LAZY,[/B] w podanym wyżej linku przeczytasz m. in., że badanie poziomu amylazy i lipazy nie jest pomocne w diagnozowaniu tej choroby :shake:[/quote] pOPIERAM !!! ja mojemu psu nie kupuje karm które mają wiecej niz 8 % tłuszczu. Purina chow dog tyle ma( moze nie jest najlepsza, ale napewno zdrowsza od pedigree i chappi, kupuje tez taką marketową co ma 8% ma opakowianie czarne a nazywa sie . . . kurcze nie pamietam . . .

Witam Ja takze mam psa chorego na trzustkę. Muj pies je ryz z kyrczakiem i chudą wołowiną . . . indyk, i inny drób... nie podaje mu wiepszowiny bo ma taką biegunkę za az strach . . .:crazyeye: Dostaje tez suchą karmę-chappi, pedigree, purinę . . .-nic mu po nich nie jest odziwo . . przytył 5 kg :D Dostaje Amylan(3 tabl. dziennie) Mozecie wejść tez na [URL="http://www.dogs.pl"]www.dogs.pl[/URL] --> weterynaria-->choroby/leczenie-->chora trzustka link : ---> [URL]http://forum.dogs.pl/viewthread.php?tid=3698[/URL]

Inez-wpadne tam ze swoim psem ( bernardo-howovard 70cm w kłebir) i rozwiązemy sprawe!! hahah-zart . . . Myślę ze tą sprawę trzebaa zgłosić na policję. Jeśli kogoś jeszcze ugryzie, niech zrobi obdukcję i zgłosi sprawę do sądu !!:diabloti: :diabloti:

Faktycznie SM boją sie duzych psów. Ja sobie kiedyś stałam na klatce z moim bernardyno-howovardem ( 70cm w kłębie) i oni wychodzili z klatki. Jak tylko mnie zobaczyli, to zaraz zawrócili i wyszli drógą stroną !! hahahahaha:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Ale cykory, to sie nie da . . . .