Jump to content
Dogomania

Licja

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

Licja's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputation

  1. Bardzo dziękuję za odpowiedzi! Była badana przez specjalistę chirurgii z zainteresowaniami ortopedycznymi (niestety w okolicy nie mamy nikogo z taką specjalizacją) pani stwierdziła, że krwiomocz wyniknął z tego, że psinka nie była w stanie prawidłowo się wysikać i wydalała tylko to co samo się 'wylało'. Cewnik już wyjęty, krew w moczu obecnie się nie pojawia. Po konsultacji zostajemy przy tomografii, termin wizyty dopiero na przyszły piątek (11 czerwca). Badania krwi były zrobione ale nie usłyszeliśmy żadnej analizy ani odniesienia do sytuacji, załączam zdjęcie.
  2. Witam serdecznie. Wierka to owczarek południoworosyjski, jesteśmy z nią od 5 lat - szczęśliwie trafiła do nas z Fundacji Emir. Dotychczas nie było z nią problemów, jakiś czas temu zaczęło się nietrzymanie moczu zależne od dnia i sytuacji (szczególnie podczas dłuższego miziania) a że jest po sterylizacji, szczególnie się tym nie przejmowaliśmy. We wtorek (26 maja) nagle zaczęła gryźć się po tylnych łapach, sprawiała wrażenie jakby ją denerwowały, nie dała ich dotknąć. Wyszła na dwór, poszłam po nią po około 3 godzinach - nie była w stanie się podnieść na tylnych łapach. Zupełnie przestała je kontrolować, od tej pory przenosimy ją z miejsca na miejsce, mniejsze odległości pokonuje przy pomocy przednich łapek przeciągając tyłek po ziemi. Miejscowy weterynarz stwierdził zapalenie stawów przepowiadając powrót do chodzenia po około 10 dniach. Do piątku zaobserwowaliśmy tylko minimalną poprawę, dodatkowo pojawił się krwiomocz więc na sobotę umówiliśmy się na rtg i dalsze badania. Panie w przychodni podejrzewają zespół końskiego ogona (na rtg zmiany w odcinku lędźwiowym) dostaliśmy dla niej tabletki i zastrzyki, pojedziemy jeszcze na tomografię dla pewności - zastanawia nas jednak to, że (wg. wszelkich informacji znalezionych w internecie) ta choroba daje wcześniejsze objawy jak problemy ze wstawaniem, generalne problemy z poruszaniem się - nigdy czegoś takiego nie zauważyliśmy, zawsze była energicznym psem, wstawała błyskawicznie, na nic się nie skarżyła. Dodatkowo ma założony cewnik, mocz dalej jest głównie czerwony. Jest trochę smutniejsza niż zazwyczaj, troszkę mniej je ale przy naszej ciągłej obecności i głaskaniu dzielnie wszystko znosi, nie wydaje mi się, żeby coś ją bolało jedynie czasem denerwuje się na cewnik ale w dzień jej pilnujemy a w nocy śpi w kołnierzu. Mam wrażenie, że bardziej reaguje na łaskotanie tylnych nóg tj. troszke zabiera je do tyłu a podniesiony do góry ogon dość mocno ściąga w dół. Czy ktoś może nam pomóc zrozumieć co się dzieje z naszym psiakiem? Jakieś rady? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam Ala
×
×
  • Create New...